"Szukałem Was, a teraz Wy przyszliście do mnie..."

Ks. Ireneusz Skubiś

W tych słowach, wypowiedzianych przez Ojca Świętego Jana Pawła II już z ogromnym trudem, można było dostrzec wielkiego pasterza dusz, wielkiego duszpasterza młodzieży. Pamiętam, jak jeszcze w Krakowie, w maju 1978 r., jako członek Synodu Kościoła Krakowskiego delegowany do sekcji młodzieży przez kard. Wojtyłę miałem łaskę na jednej z sesji synodalnych wygłosić wobec Księdza Kardynała referat na temat sytuacji młodzieży, jej statusu społecznego. Pamiętam, że konsultowałem ten temat z częstochowskimi nauczycielami i pedagogami, m.in. z profesorem Niższego Seminarium Duchownego Krzysztofem Wielgutem. I pamiętam, jak Ojciec Święty - który miał dar podzielności uwagi, i przy bocznym stoliczku, niezwykle skupiony, czynił jakieś notatki - gdy skończyłem swoje wystąpienie, raczył je podsumować. Jego opinia na ten temat była bardziej optymistyczna niż moja. To było charakterystyczne dla kard. Wojtyły, że on ciągle opowiadał się po stronie młodzieży, że dostrzegał w niej wiele dobra i możliwości, i w ten sposób budził w nas wszystkich także jakąś wielką nadzieję, że na młodzież można liczyć.
Niedługo potem, tuż po inauguracji swego Pontyfikatu, zwrócił się do młodych i wypowiadając słynne: "Wy jesteście nadzieją Kościoła, Wy jesteście moją nadzieją".
I w ciągu tego Pontyfikatu młodzież z ogromnym entuzjazmem odpowiadała na te słowa Jana Pawła II szczególnie podczas Światowych Dni Młodzieży.
Ojciec Święty tak właśnie wychodził do, młodego pokolenia, budząc ogromny entuzjazm. Było to zjawisko niespotykane, oszałamiające. Im Papież bardziej posuwał się w latach i cierpieniu fizycznym, tym bardziej chwytał młodych ludzi za serce, tym bardziej młodzież lgnęła do niego, tym bardziej go kochała. I zdumiewali się księża biskupi, zdumiewali się duszpasterze, co ten Papież robi z młodzieżą, co takiego się dzieje, że młodzi tak tłumnie idą za nim, że tak go słuchają. A młodzi, po prostu, czuli jego szczerość i gorące, autentycznie kochające ich serce.
"Szukałem Was..." - to niezwykłe zdanie. Słowa te tak bardzo przylegają do Chrystusa konającego na krzyżu. Słowa pełne miłości, bliskości Boga i bliskości człowieka. W tych słowach odchodzący Jan Paweł II wypowiadał treść swojego kapłaństwa, treść swojego papieskiego życia.
"Szukałem Was..." - czy można było krócej wyrazić to wielkie podsumowanie całego Pontyfikatu? I drugie zdanie, także należące do tego niezwykłego podsumowania: "... I teraz Wy przyszliście do mnie...".
Młodzież nie zawiodła nadziei swego Duszpasterza. Jak zawsze, i teraz przybyła do Ojca Świętego. Przybyła, by pożegnać się z nim. A później przyszła na jego pogrzeb. Byłem na tym pogrzebie i widziałem, jak ludzie autentycznie kochali Papieża... Te wspomnienia, łączące się z wielkim wzruszeniem, są jakąś niezwykłą zachętą, żeby jeszcze bardziej wejść w ten niezwykły pontyfikat, który niesie ocalenie dla człowieka żyjącego w trudnych, nieprzewidywalnych czasach.
"Szukałem Was..." - szukałem Ciebie, bo zawsze Cię kochałem, tęskniłem za Tobą.
"A Wy przyszliście do mnie" - a Ty przyszedłeś do mnie...
Zapewne te słowa wrócą do młodzieży świata gromadzącej się w tych dniach w Kolonii na spotkaniu młodych z Benedyktem XVI, wspaniałym i godnym następcą Jana Pawła II, już teraz, na początku pontyfikatu, kochanym przez świat. Młodzież - ta nadzieja Jana Pawła II - nie zawiedzie i stanie gotowa do podjęcia drogi Chrystusa ze swoim nowym przewodnikiem duchowym, bratem i przyjacielem Jana Pawła II.
"Szukałem Was, a teraz Wy przyszliście..." - to najpiękniejsze na świecie przesłanie, to radość spełnionej nadziei, szczęście spełnionej misji, cud spotkania z tymi, których się kocha, radość bycia ze sobą ludzi, którzy się rozumieją i którzy znają swoją wartość...
Oddajemy do rąk młodych Czytelników kolejny, czwarty już, numer z serii Papieska Kolekcja Jana "Niedzieli", poświęcony Światowym Dniom Młodzieży. Cieszmy się, że wspominając ostatnie słowa Jana Pawła II wypowiedziane do młodzieży świata, mieliśmy radość przytulenia się raz jeszcze do naszego Papieża, który tak bardzo ukochał młodych. Ukochał ich, bo ich poznał, bo im zaufał, bo im zawierzył. Idźmy jego śladem.

Papieska Kolekcja "Niedzieli" nr 4/2005

Editor: Tygodnik Katolicki "Niedziela", ul. 3 Maja 12, 42-200 Czestochowa, Polska
Editor-in-chief: Fr Jaroslaw Grabowski • E-mail: redakcja@niedziela.pl