To już rok, Ojcze Święty

Ks. Ireneusz Skubiś

Niedziela z datą 2 kwietnia 2006 r. poświęcona jest pierwszej rocznicy śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II. To już rok. Czas płynie bardzo szybko. Nawet trudno było sobie wyobrazić, że nasze zamyślenie nad postacią Sługi Bożego Jana Pawła II będzie tak żywe, pogłębione, serdeczne, tak bardzo ludzkie. 2 kwietnia 2005 r. w godzinie Apelu Jasnogórskiego odszedł do Domu Ojca Papież Jan Paweł II. Choć kiedyś musiało to nastąpić, nie wyobrażaliśmy sobie chwili, kiedy Go zabraknie. Tak było z całym narodem polskim, tak było również z całym Kościołem i okazało się, że podobnie było z całą ludzkością.
Pamiętamy trudny czas zmagania się Ojca Świętego z chorobą, ostatnie godziny Jego cierpienia i umierania. Wiedzieliśmy, że ten moment nadejdzie. Niemal przylepieni do odbiorników radiowych i telewizyjnych, łowiliśmy wszystkie komunikaty, bo bardzo pragnęliśmy wiedzieć, co dzieje się z Ojcem Świętym, bardzo Mu współczuliśmy. Cieszyliśmy się z każdej wiadomości mówiącej o poprawie Jego zdrowia. Ożywała w nas co i raz nadzieja, że może organizm zmobilizuje jeszcze siły, by pokonać chorobę, że Ojciec Święty będzie żył. Wierzyliśmy w to bardzo i z nadzieją oczekiwaliśmy następnych wieści.
I stało się. W redakcji nie mieliśmy odwagi pisać o tej śmierci. Po prostu nie umieliśmy przygotowywać się na tę okoliczność. Zachowywaliśmy się może trochę dziecinnie, ale zupełnie świadomie, chcieliśmy pozostać bardziej ludźmi niż rasowymi dziennikarzami. Dopiero później przygotowaliśmy obszerny serwis informacyjny o życiu i śmierci Jana Pawła II. Zawsze czuliśmy się bardzo rodzinnie związani z Ojcem Świętym, który tak serdecznie przyjmował nas w Watykanie, który miał zawsze tyle przyjaznych wypowiedzi o Niedzieli i skierowanych do nas osobiście. Mieliśmy więc jakieś prawo przeżywać Jego śmierć w sposób rodzinny.
Teraz - w pierwszą rocznicę śmierci Jana Pawła II wszyscy przypominamy sobie ten niezwykły dla nas czas eksplozji miłości, jaką wywoływał swoim życiem umiłowany przez nas święty Człowiek, i każdy z nas zapytuje siebie: co z tą miłością zrobiłem - pomnożyłem 30-, 100-krotnie, a może po prostu zakopałem do ziemi?
W tym numerze naszego tygodnika zamieszczamy piękne i głębokie teksty ludzi, którzy przez całe lata byli blisko Papieża, ale i innych osób duchownych, na których osoba Papieża odcisnęła ślad szczególny. To refleksje kard. Stanisława Nagiego, przyjaciela Ojca Świętego i znakomitego teologa; to słowa bp. Stanisława Wielgusa z Płocka, abp. Stanisława Nowaka z Częstochowy; to wspomnienia s. prof. Zofii Zdybickiej z KUL-u. Wszystkie teksty są pełne miłości i ukazują Papieża Polaka, który ustosunkowuje się do wielu spraw bliskich naszemu sercu. Cieszymy się też, że na łamach Niedzieli znalazły się słowa najbliższego współpracownika Jana Pawła II, dziś kard. Stanisława Dziwisza, który pisze o encyklice Następcy Jana Pawła II Deus caritas est. Szczególne teksty poświęcone Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II zawiera kolejny - 11. numer Papieskiej Kolekcji Niedzieli (podwójny) pt. Papież - rocznica śmierci. Publikujemy w nim wpisy z serwisu internetowego Niedzieli czytelników i przyjaciół naszego tygodnika po śmierci Jana Pawła II. Do otwartej wtedy internetowej księgi kondolencyjnej wpisało się ok. tysiąca osób niemal z całego świata. Może więc wiele spośród nich odnajdzie swoje teksty, mówiące o niezwykłej, osobistej ludzkiej miłości do Jana Pawła II, o pełnym do Niego zaufaniu i inspiracji Jego wiarą i życiem. Wielu wyraża też wielką nadzieję, że w tajemnicy świętych obcowania Ojciec Święty z nami jest, że nas wysłuchuje, że jest naszym świętym opiekunem.
Postulowałem niejednokrotnie na różnych miejscach, że Jan Paweł II powinien zostać ogłoszony patronem Europy. Oczywiście, wymaga to spełnienia wielu formalności, ale ponawiam dziś tę wspaniałą, jak sądzę, ideę. Jan Paweł II jak nikt inny znał ten kontynent, wiedział, jak silne są jego chrześcijańskie korzenie, i apelował, żeby Europa pozostała ziemią chrześcijańską, jeżeli chce zachować swą tożsamość. Dlatego jak nikt inny godny jest, by patronować temu kontynentowi, i jak nikt inny może mu swoim orędownictwem w Niebie i oddziaływaniem pozostawionej nauki pomóc. Apeluję więc do władz kościelnych, ale i do mieszkańców Europy o poczynienie odpowiednich kroków w tym względzie. A dziś, Ojcze Święty, chcieliśmy Ci raz jeszcze podziękować za to, że możemy nazywać się pokoleniem JPII, że mieliśmy możliwość nie tylko poznać Cię z Twoich nauk, ale w ogromnej liczbie poznać osobiście, ucałować Twoją spracowaną świętą dłoń i przywieźć z Rzymu zdjęcie z Tobą lub otrzymany od Ciebie biały różaniec...
Uczestnicząc w czasie tegorocznego Wielkiego Postu w Drodze Krzyżowej, przypominamy sobie ostatnią Drogę Krzyżową w Twoim życiu, kiedy chciałeś widzieć tylko cierpiącego Pana... Ta Droga Krzyżowa pozostanie na zawsze w naszej pamięci jako wzór zjednoczenia z Chrystusem. Chcielibyśmy i my kiedyś tak odchodzić do Pana...

"Niedziela" 14/2006

Editor: Tygodnik Katolicki "Niedziela", ul. 3 Maja 12, 42-200 Czestochowa, Polska
Editor-in-chief: Fr Jaroslaw Grabowski • E-mail: redakcja@niedziela.pl