"Kładę przed wami życie i śmierć..."

Ks. Ireneusz Skubiś

Trwają prace sejmowe mające na celu uruchomienie zasad prawnych, które będą chronić życie człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci. Skoro człowiek jest już istotą poczętą - żyjącą, to niezależnie od tego, czy ma już świadomość, czy jeszcze nie, jest człowiekiem. Nikt tego nie kwestionuje. W wielu krajach jednak funkcjonują zapisy prawne, które legalizują zabijanie życia poczętego, dopuszczając możliwość tzw. aborcji do określonego prawem wieku dziecka nienarodzonego. Świadczy to, niestety, o braku szacunku dla życia. W ostatnich latach pojawił się także problem eutanazji, czyli skracania życia ludzi starszych, chorych, niedołężnych, mniej przydatnych społecznie - jest to również problem braku szacunku dla ludzkiego życia.
Zapis konstytucyjny zatem, który mówi, że człowiek ma być chroniony przez prawo od poczęcia do naturalnej śmierci, to zapis ogromnej wagi. Świadczy o kulturze narodu. Owszem, był czas, szczególnie w historii powojennej, kiedy to stwarzano klimat sprzyjający kulturze śmierci - karmiono ludzi bezbożną ideologią, w nomenklaturze której aborcja była zwykłym zabiegiem, jakiego można było bezkarnie i w każdej chwili dokonać. Zabite zostały tysiące niewinnych istot ludzkich.
Dzisiaj społeczeństwo patrzy już na to inaczej. Dzięki dyskusjom i walce o życie prowadzonej przez Kościół i wiele ruchów obrony życia społeczeństwo pogłębiło swoją świadomość. Nikt już nie mówi, że aborcja jest dobrem dla kobiety, rodziny i społeczeństwa; wzrosła świadomość społeczna, która każe bardziej liczyć się z życiem, szanować je, mieć przekonanie, że żadnej istoty, tym bardziej tej bezbronnej i niewinnej, zabijać nie wolno. W Księdze Powtórzonego Prawa czytamy: "Kładę przed wami życie i śmierć..." (Pwt 30, 19). - Wybór należy do nas.
Nie należy jednak bagatelizować siły, argumentów i form, w jakich wyraża się kultura przeciwna życiu - kultura śmierci. Są bowiem takie kraje, takie systemy, gdzie prawo dopuszcza aborcję i inne niegodne człowieka zachowania społeczne, argumentując je ułatwieniem ludziom życia, praktycznością czy względami finansowymi. W niektórych państwach, gdzie takie prawa mają miejsce, króluje śmierć.
W naszym kraju chcielibyśmy jednak zwracać uwagę na to, żeby podtrzymywać kulturę życia i cywilizację miłości. Zobowiązuje nas do tego również Ojciec Święty Jan Paweł II, który tak wiele czasu poświęcił, by wyjaśnić nam niezmienne stanowisko Kościoła na ten temat oraz przekonać do tego, co mówił i czynił w tym zakresie. Przygotowujemy właśnie kolejny - 19. zeszyt Papieskiej Kolekcji "Niedzieli" poświęcony obronie życia. Zachęcam do zapoznania się z tą publikacją. Podkreślę tu tylko ogromną rolę niezwykle ważnego dokumentu Jana Pawła II - encykliki "Evangelium vitae" (25 marca 1995 r.). Przypomnę również, że przy Stolicy Apostolskiej działa specjalna Papieska Akademia "Pro Vita", mająca na celu służbę życiu oraz uzasadniająca naukowo stanowisko Magisterium Kościoła.
Mamy dzisiaj okazję, żeby uczynić w Polsce kolejny krok w obronie życia, żeby odejść od dotychczasowych dyspozycji prawnych, które pozwalają niekiedy zabijać nienarodzone dzieci. Powinniśmy wykorzystać tę szansę i powiedzieć: dość! W XXI wieku nie możemy być barbarzyńcami. I jeżeli nawet ktoś będzie chciał udowodnić, że dziecko w łonie matki jest niepełnosprawne, to czyż jest to powód, by je zabić? Czy jest to działanie humanitarne?
Musimy zadbać o pełny humanizm wobec życia człowieka. Katolicka nauka społeczna i nauczanie Jana Pawła II niech będą dla nas bazą do dyskusji z inaczej myślącymi. I wiedzmy jedno: Europa tylko wtedy zwycięży, jeśli uszanuje przykazania Boże.
Cieszy, że wielu polskich parlamentarzystów zauważa ten problem i chce przysłużyć się życiu. Módlmy się, byśmy wszyscy umieli zawsze wybierać życie i miłość.

"Niedziela" 47/2006

Editor: Tygodnik Katolicki "Niedziela", ul. 3 Maja 12, 42-200 Czestochowa, Polska
Editor-in-chief: Fr Jaroslaw Grabowski • E-mail: redakcja@niedziela.pl