Najcenniejszy drogowskaz świata

Ks. Ireneusz Skubiś

Wśród najważniejszych kościelnych wydarzeń roku 2011 znajdują się niewątpliwie Światowe Dni Młodzieży, które tym razem odbywały się w Madrycie. Niezawodna Telewizja Trwam przypominała nam je ostatnio. Rzucał się w oczy radosny obraz młodych niosących krzyż ŚDM. Historia tego wymownego krzyża sięga roku 1984, kiedy to Kościół przeżywał Rok Święty – Nadzwyczajny Jubileusz Odkupienia. Na zakończenie tego Roku papież Jan Paweł II powierzył młodzieży ów krzyż, który towarzyszył obchodom jubileuszu w Bazylice św. Piotra, ze słowami: „Nieście go na cały świat jako znak miłości Pana Jezusa do ludzkości i głoście wszystkim, że tylko w Chrystusie jest zbawienie i odkupienie” (22 kwietnia 1984). Odtąd krzyż nie tylko wędrował z młodzieżą przez wszystkie ŚDM, ale peregrynował po świecie, przypominając, pouczając, wzbudzając ogrom modlitwy i najpiękniejszych natchnień. Jest bowiem krzyż streszczeniem tego, czego Pan Bóg żąda od człowieka – największej miłości.
Przypominamy też sobie, jak niedawno papież Benedykt XVI prosił nas, Polaków: „Pomagajcie Europie odnajdywać jej chrześcijańskie korzenie” (sierpień 2011). Krzyż stanowi o tych korzeniach Europy. Tymczasem Europa i świat przeżywają dziś dramat płynący z walki o miejsce krzyża w życiu człowieka. Jakby sprzęgły się wszystkie siły, aby wyrwać krzyż z serca Starego Kontynentu. Mamy oto do czynienia z kryzysem ekonomicznym. Ale widzimy panujący na świecie kryzys o wiele poważniejszy niż finanse. To kryzys podstawowych wartości moralnych. Objawia się on m.in. przez walkę z krzyżem, nawet tym maleńkim, noszonym na szyi przez stewardesę w samolocie. On tak bardzo przeszkadza szatanowi – ojcu kłamstwa i nienawiści.
Krzyż jest bowiem znakiem niebagatelnym, to najcenniejszy drogowskaz świata, dotyczący życia każdego człowieka. To znak, który nie podlega modernizacji i zmianom. Jak mówił sługa Boży kard. Stefan Wyszyński, Prymas Tysiąclecia: „Stat crux dum volvitur orbis” – Krzyż się nie chwieje, to świat się chwieje. Ten chwiejący się świat daje wciąż człowiekowi nowe niepokojące impulsy, które objawiają się m.in. atakami na krzyż. Tak dzieje się w edukacji – krzyże zaczęły przeszkadzać w szkołach; tak dzieje się w kulturze – popatrzmy na wyczyny niektórych artystów, którzy chcą zaistnieć z podszeptu szatana, urządzając kpiny z Chrystusowego krzyża; tak dzieje się w parlamencie, gdzie zamiast walki o dobro narodu posłowie niektórych ugrupowań partyjnych przy każdej nadarzającej się okazji podejmują walkę z krzyżem.
Ze wszech miar wydaje się więc wskazana powszechna modlitwa różańcowa do Maryi, naszej Pani i Królowej, by uprosiła dla świata Boże zmiłowanie.
Krzyż w sali Sejmu RP jest dla Polaków znakiem bardzo drogim. Przybył wprost z Jasnej Góry, odwiedzając po drodze różne symboliczne dla nas miejsca. Witał on Jana Pawła II i patrzą na niego Polacy w kraju i na świecie, obserwujący wydarzenia na sali sejmowej. Ten krzyż jest gwarantem normalności. Stan normalności życia społecznego ma być na uwadze tych, którzy dla jej pilnowania zostali w parlamencie postawieni. Mówi on, że życie narodu powinno się rozgrywać w sprawiedliwości i prawdzie, zgodnie z normami prawa, etyki i nauczania społecznego Kościoła. Niektórzy jednak w sposób drastyczny podejmują walkę z tą normalnością. Zbudowali swoje maleńkie królestwo, zdobywając pewną liczbę mandatów, i nie respektują już nikogo. Żyjąc w katolickim kraju, mamy jednak obowiązek zareagować na niesprawiedliwość i krzywdę, którą czyni się nam, ubliżając krzyżowi. Krzyż Jezusa Chrystusa ma prawo obecności wśród ludzi jako znak miłującego Boga.
Cieszymy się zatem bardzo, że polskie społeczeństwo, a w nim Czytelnicy „Niedzieli”, tak gorąco zareagowało na ataki wobec krzyża w Parlamencie. Swoje listy protestu napisały tysiące ludzi, mieszkańcy miast i wsi, indywidualnie i zbiorowo. Ich autorami są księża biskupi i kapłani, politycy i zwykli obywatele, starsi i młodzież. Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy odpowiedzieli na nasz apel. Wielu poparło go słowami swego ogromnego przekonania i nawiązaniem do wypowiedzi Jana Pawła II. Niech to będzie najpiękniejszy znak normalności naszej Ojczyzny i niech przypomina zasiadającym w ławach parlamentu, że są zobowiązani do szanowania wartości, które niesie Ewangelia i które są zawarte w znaku krzyża.

"Niedziela" 03/2012

Editor: Tygodnik Katolicki "Niedziela", ul. 3 Maja 12, 42-200 Czestochowa, Polska
Editor-in-chief: Fr Jaroslaw Grabowski • E-mail: redakcja@niedziela.pl