10 lat na budowie

Artur Stelmasiak

W 2002 r. prymas Polski kard. Józef Glemp wbił pierwszą łopatę na budowie Świątyni Opatrzności Bożej. Co udało się zrealizować przez te 10 lat, a co jeszcze przed nami?

Mieszkańcy tzw. Miasteczka Wilanów w Warszawie nie pamiętają czasów, kiedy w tym miejscu rozpoczynano budowę świątyni – wotum Narodu Polskiego. Gdy w 2002 r. odbyło się wmurowanie kamienienia węgielnego z udziałem władz państwowych i Episkopatu Polski, uroczystości zorganizowano w szczerym polu. Gdy kilka miesięcy później prymas Polski kard. Józef Glemp wziął łopatę do ręki, również stał pośrodku zarośniętego pustkowia. Niektórzy złośliwie nawet komentowali: Dla kogo buduje ten kościół? – Ten obrazek sprzed 10 lat w niczym nie przypomina obecnej rzeczywistości. Teraz 75-metrowa konstrukcja świątyni wyznacza bowiem centrum nowego Wilanowa – mówi Sylwia Kabała-Prawecka, rzecznik prasowy Centrum Opatrzności Bożej.

Krajobraz wokół świątyni zmienił się nie do poznania. Zamiast dziko rosnących traw, krzewów i zarośli, wokół rozciąga się panorama nowoczesnych osiedli, a do Świątyni Opatrzności Bożej prowadzi szeroka Aleja Rzeczypospolitej.

Liczy się każda złotówka

– Choć rezultat 10 lat budowy jest spektakularny, to jednak będziemy musieli jeszcze poczekać na końcowy efekt wszystkich prac. – Świątynia powstaje dzięki ofiarności ludzi. Dlatego jest budowana w takim tempie, na jakie nas stać. Nie chcemy zatrzymywać inwestycji, ale na miarę naszych możliwości będziemy ją kontynuować – tłumaczy kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski.

Tempo dalszej budowy zależy więc przede wszystkim od hojności ofiarodawców. A na nią nie należy narzekać, bo choć w Polsce hula kryzys ekonomiczny, to w 2011 r. udało się zebrać więcej pieniędzy na Świątynię Opatrzności Bożej niż w roku 2010. – Tym bardziej trzeba dziękować za każdą złotówkę, każdy grosik – podkreśla kard. Nycz.

Zeszłoroczny przychód środków na budowę wyniósł ponad 9 mln zł. – Z tej sumy 3 mln 600 tys. zł uzyskano z ogólnopolskiej zbiórki przeprowadzonej w Święto Dziękczynienia – mówi Piotr Gaweł, prezes zarządu Centrum Opatrzności Bożej. – Dzięki temu budowa świątyni ma zapewnioną płynność finansową, co pozwoli kontynuować prace bez zakłóceń.

Muzeum za dwa lata

Świątynia osiągnęła już 100 proc. swojej wysokości. Jest więc ukończony stan surowy otwarty. Nie oznacza to jednak, że na budowie nic się nie dzieje. – Właśnie zakończyliśmy etap zabezpieczania połaci dachowej Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego. Dzięki temu woda deszczowa odprowadzana jest bezpośrednio do kanalizacji – tłumaczy Marcin Adamczewski, dyrektor biura inwestycji COB.

Prace zaplanowane na rok 2012 również są przełomowe dla całej inwestycji. – Chcielibyśmy ocieplić i pokryć kopułę, zamontować świetlik oraz wstawić okna i drzwi. W tegorocznych planach jest także elewacja świątyni. Surowa, betonowa konstrukcja ma być ocieplona i pokryta jasnym kamieniem. Jednak to wszystko jest uzależnione od zebranych funduszy – mówi Adamczewski. Najważniejszym tegorocznym przedsięwzięciem jest więc doprowadzenie do stanu surowego zamkniętego. – Gdyby to udało nam się zrealizować, to już za dwa lata będziemy mogli zaprosić wszystkich do odwiedzenia naszego muzeum – podkreśla Sylwia Kabała-Prawecka.

Jedyny taki dach

W tej chwili eksperci COB zastanawiają się nad technologią pokrycia kopuły. Czy będzie to blacha stalowa, czy miedziana? – Każdy krok konsultujemy z wybitnymi ekspertami – mówi Piotr Gaweł. Nie jest to bowiem łatwa inwestycja. – Takiej konstrukcji dachowej jeszcze w Polsce nie było. Nie dość, że powierzchnia jest wypukła, to także niejednolita, z oknami, świetlikami.

Świątynia Opatrzności Bożej z roku na rok staje się coraz piękniejsza. Przyciąga zarówno pielgrzymów, jak i zwykłych ciekawskich z całej Polski. Po 10 latach od wbicia pierwszej łopaty można więc z całą stanowczością powiedzieć, że przynajmniej jesteśmy na półmetku budowy tego narodowego wotum. „Niech ta świątynia stanie się miejscem szczególnego dziękczynienia za wolność Ojczyzny. Modlę się, aby żadne bolesne wydarzenia nie zakłóciły tego dziękczynienia, z którym czekamy już 200 lat” – mówił w 1999 r. bł. Jan Paweł II.

"Niedziela" 08/2012

Editor: Tygodnik Katolicki "Niedziela", ul. 3 Maja 12, 42-200 Czestochowa, Polska
Editor-in-chief: Fr Jaroslaw Grabowski • E-mail: redakcja@niedziela.pl