Tutaj chodzi o serce teologii

Grzegorz Górny

Przed październikową sesją synodu biskupów na temat rodziny nie milknie ostra dyskusja w Kościele katolickim. Największe kontrowersje budzi propozycja części hierarchów, by dopuścić do Komunii św. osoby rozwiedzione i pozostające w powtórnych związkach. Najmocniej owe projekty forsują duchowni niemieccy, a wyrazicielami takiego stanowiska są m.in. kard. Reinhard Marx – przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec, kard. Walter Kasper – były przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan czy bp Franz-Josef Hermann Bode – przewodniczący komisji duszpasterskiej Episkopatu Niemiec.

Z drugiej jednak strony mocno protestują przeciwko temu hierarchowie wierni tradycyjnemu nauczaniu Kościoła w tej kwestii, wśród których również nie brakuje dostojników z Niemiec, jak np. kard. Gerhard Ludwig Müller – prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary czy kard. Walter Brandmüller – były przewodniczący Papieskiego Komitetu Nauk Historycznych.

Niedawno do dyskusji włączył się inny niemiecki purpurat – jeden z najbliższych współpracowników Jana Pawła II, były przewodniczący Papieskiej Rady „Cor Unum” kard. Paul Josef Cordes. Skrytykował on wystąpienie kard. Marxa i kilku innych biskupów podczas niedawnej konferencji prasowej w Hildesheim, gdzie przedstawili oni Kościół niemiecki jako pioniera katolickiego duszpasterstwa na świecie. Owym prekursorskim kierunkiem miałaby być właśnie Komunia św. dla osób rozwiedzionych i pozostających w ponownych związkach.

Takie twierdzenie kard. Cordes nazwał „godnym politowania samooszukiwaniem się Niemców”. Mogą oni pochwalić się co prawda „sprawnie funkcjonującym aparatem kościelnym”, ale to nie wystarczy ani „do walki z postępującą sekularyzacją”, ani „do bezinteresownego oddania się Chrystusowi”.

Kard. Cordes przytoczył oficjalne statystki, z których wynika, że tylko 16,2 proc. zachodnioniemieckich katolików wierzy w Boga jako Osobę, zaś 83,8 proc. utożsamia Go z Opatrznością bez twarzy, z anonimowym losem, z jakąś pierwotną siłą albo wręcz wprost zaprzecza Jego istnieniu. Jak konkluduje kard. Cordes: „Nie mamy więc najwyraźniej żadnego powodu, żeby wywyższać się z naszą wiarą ponad Kościoły w innych krajach”.

Jego zdziwienie wywołała też następująca uwaga kard. Marxa: „Nie jesteśmy żadnymi filiami Rzymu. Każda konferencja episkopatu jest odpowiedzialna za duszpasterstwo w swoim kręgu kulturowym i za głoszenie Ewangelii, które jest jej własnym zadaniem”.

Według kard. Cordesa, taka uwaga jest prawdziwa, jeśli chodzi o wydanie nowego śpiewnika czy organizację pielgrzymki. Jednak problem ponownych związków dla rozwiedzionych to kwestia, która mieści się w samym sercu teologii, i nie da się jej oddzielić od Magisterium Kościoła. Tym bardziej że podczas swych święceń biskupich hierarchowie przysięgali w sprawach wiary i moralności „jedność z kolegium biskupów pod przewodnictwem Następcy Piotra”.

* * *

Grzegorz Górny
Reporter, eseista, autor wielu książek i filmów dokumentalnych, stały publicysta tygodnika „wSieci”, redaktor naczelny miesięcznika „Fronda”

„Niedziela” 19/2015

Editor: Tygodnik Katolicki "Niedziela", ul. 3 Maja 12, 42-200 Czestochowa, Polska
Editor-in-chief: Fr Jaroslaw Grabowski • E-mail: redakcja@niedziela.pl