Reklama

Sztuka

Szydłów pięknieje

Niedziela kielecka 47/2012, str. 7

[ TEMATY ]

Kościół

zabytki

TD

Kościół w Szydłowie posiada wiele cennych dzieł sztuki sakralnej

Kościół w Szydłowie posiada wiele cennych dzieł sztuki sakralnej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wzrasta liczba turystów odwiedzających Szydłów zwany „polskim Carcassonne”, z jedynym w diecezji kościołem pw. św. Władysława, malowniczo wpisanym w zabytek urbanistyczny. - Od lat przy kościele prowadzimy systematyczne prace - informuje ks. proboszcz Ryszard Piwowarczyk.

Ostatnio przeprowadzono m.in. remonty elewacji i malowanie wnętrza, natomiast w drugiej połowie listopada przewidziano „powrót” do kościoła cennego obrazu z XVII wieku, przedstawiającego scenę Zwiastowania - to dzieło ze szkoły Dolabellego, które przechodziło renowację w Krakowie. Na prace renowacyjne obrazu parafia otrzymała dotację od świętokrzyskiego konserwatora zabytków, natomiast remont elewacji był prowadzony dzięki pomocy ze strony kieleckiego Stowarzyszenia na Rzecz Ochrony i Promocji Sztuki Sakralnej „Ars Sacra”, kierowanego przez ks. Pawła Tkaczyka (i koniecznym wkładom własnym). Proboszcz podkreśla zainteresowanie turystów Szydłowem oraz dobrą współpracę w ochronie zabytku sakralnego ze strony władz lokalnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kościół parafialny ufundowany został przez króla Kazimierza Wielkiego jako jedna ze świątyń ekspiacyjnych (za śmierć utopionego w Wiśle ks. Marcina Baryczki, napominającego władcę za jego rozwiązłe życie). W 1355 r. ukończono budowę kościoła pw. św. Władysława (był to patron ojca Kazimierza Wielkiego - Władysława Łokietka), którego doroczną pamiątkę (odpust w dzień Matki Bożej Nieustającej Pomocy) obchodzi się w Szydłowie 27 czerwca. Kościół wzniesiono w miejscu pierwotnego, drewnianego kościoła farnego.

Był on odnawiany na przełomie XVI i XVII wieku, częściowo został spalony w 1630 r., restaurowany w XVII i XIX wieku. W czasie działań wojennych w 1944 r. został zrujnowany, odbudowano go w latach 1945-1948. Kościół usytuowany jest na najwyższym punkcie miasta, położony obok południowo-wschodniego narożnika murów miejskich. Otoczony jest starodawnym murem cmentarnym od północnego zachodu i zamkniętym od wschodu odcinkiem murów miejskich z dzwonnicą w południowo-wschodnim narożniku muru oraz murowaną bramą od południowego-zachodu, zwieńczoną trójkątnym szczytem.

Reklama

Szydłów zyskał miano „polskiego Carcassonne” dzięki zachowanemu do czasów współczesnych XIV-wiecznemu układowi urbanistycznemu zawierającemu wiele elementów - architektonicznych i przestrzennych - średniowiecznego miasta. Do najważniejszych zabytków miasteczka, poza kościołem św. Władysława, zalicza się: mury obronne wraz z Bramą Krakowską, zespół zamkowy (Sala Rycerska, Skarbczyk, Brama Zamkowa), kościół Wszystkich Świętych, synagogę.

Budowle zamkowe miasta, usytuowane w jego narożu, wchodziły ongiś w skład kazimierzowskiego systemu obrony kraju, spełniając funkcje ustrojowo-administracyjne i polityczno-strategiczne.

Miasteczko w skali roku odwiedza rocznie co najmniej 40 tys. osób (dane z 2011 r.).

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzy miliony w trzydzieści dni

[ TEMATY ]

pomoc

zabytki

www.solinacracoviensis.pl

Przed Mniszkami Benedyktynkami ze Staniątek niełatwe zadanie - mają miesiąc, by zebrać 3 mln złotych. Tylko wtedy dostaną kolejne 7 mln na rewitalizację zabytkowych obiektów należących do klasztoru.

Matka Stefania Polkowska OSB, przełożona Opactwa Mniszek Benedyktynek w Staniątkach w specjalnym liście zwróciła się niedawno do przyjaciół zgromadzenia o pomoc. Siostry już od sześciu lat, wraz z grupą przyjaciół i osób życzliwych, zajmują się programem rewitalizacji i rozbudowy opactwa w Staniątkach koło Niepołomic.

CZYTAJ DALEJ

Jezus jest dobrym pasterzem

2024-04-19 10:18

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Jesteśmy dziećmi mocnego i dobrego Boga. Jesteśmy domownikami Boga miłości, który jest gwarantem naszej wolności, tej prawdziwej.

Ewangelia (J 10, 11-18)

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję