W piątek przed Niedzielą Palmową ponad 8,5 tys. osób wzięło udział w nabożeństwie Drogi Krzyżowej na terenie byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady na Majdanku.
Nabożeństwo, zorganizowane już po raz 24. przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej, odbyło się pod hasłem „Uczono: Nie ma Miłości”. Uczestnicy Drogi Krzyżowej przeszli śladami więźniów obozu koncentracyjnego, pochylając się nad męką Jezusa Chrystusa, ale też tajemnicą Bożej i ludzkiej miłości. W rozważaniach kolejnych stacji zostały wykorzystane wspomnienia więźniów, którzy przeszli przez obozową gehennę, nie zatracając największych wartości. - Miejsce obozów koncentracyjnych jest miejscem zaprzeczenia miłości, jaką zna człowiek: odpowiedzialności, życzliwości, pokoju, a my właśnie tam szukaliśmy Miłości przez duże „M”, miłości Chrystusa, którą paradoksalnie można odnaleźć, ale trzeba spojrzeć głębiej - powiedział ks. Mateusz Wójcik, koordynator nabożeństwa. - Jezus przeszedł przez życie, do końca dobrze czyniąc, kierując się miłością. Niech bliskość z Nim uzdolni nas do tego, abyśmy w naszej historii, w naszej codzienności, potrafili być siewcami miłości i dawcami pokoju, którego tak potrzebujemy - powiedział bp Adam Bab.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W tym roku, z powodu prac remontowych prowadzonych przy mauzoleum z prochami pomordowanych, nabożeństwo rozpoczęło się i zakończyło przy pomniku - bramie. Podczas niemal trzygodzinnej modlitwy i głębokiej refleksji, pomiędzy kolejnymi stacjami usytuowanymi wśród obozowych pól i baraków krzyż na swoich ramionach nieśli młodzi ludzie z różnych wspólnot, w tym Ukraińcy z Kościoła greckokatolickiego. W miejscu kaźni tysięcy niewinnych ofiar szczególnie wybrzmiała modlitwa o pokój.
- Prosimy Cię, nasz Panie i Zbawicielu, abyśmy przez Twój przykład oraz świadectwa więźniów obozowych, którzy pomimo niewoli i totalitaryzmu nie stracili wiary w Twoją obecność i w to, że drugi człowiek może być bratem, mogli iść na cały świat i głosić, że Twoja miłość pokonała śmierć, nienawiść i wszelkie podziały - modlił się abp Stanisław Budzik. Metropolita przywołał wizytę św. Jana Pawła II w Lublinie, która rozpoczęła się właśnie na Majdanku. - Ojciec Święty był bardzo poruszony tym, co tu się stało. Prosił, abyśmy nie zapomnieli tej ofiary, jaką złożyli więźniowie, oddając to najcenniejsze: swoje życie - powiedział ksiądz arcybiskup. - Bardzo dziękuję, że znowu tak licznie gromadzicie się na dowód, że nie zapominacie tej ofiary, która tu się dokonała; tej przestrogi, która płynie z tego miejsca: nigdy więcej wojny! Tymczasem wojna szaleje za naszą wschodnią granicą przez rosyjską agresję, szaleje w Ziemi Świętej i tylu miejscach świata… Prośmy Chrystusa, który za nas cierpiał i umarł i który dla nas zmartwychwstał, aby nas obdarzył pokojem, aby dał sprawiedliwy pokój Ukrainie, aby ludzie tej ziemi nie powtarzali takich zbrodni, jakie się tutaj dokonały - zaapelował abp Stanisław Budzik.
Fotorelacja na https://www.facebook.com/profile.php?id=100079880112212