We wtorek na polecenie prokuratorów badających wykorzystanie środków z Funduszu Sprawiedliwości w różnych miejscach kraju odbyły się przeszukania, m.in. domu b. szefa MS Zbigniewa Ziobry.
Odnosząc się do tych działań Ziobro rozpoczął swoją wypowiedź od przeprosin za swój głos. "Państwo słyszycie, jest trochę inny niż zwykle, ale jest to rezultat operacji, którą niedawno przeszedłem, przerwałem aktualnie terapię po operacji, żeby tutaj do państwa z daleka przyjechać" - mówił dziennikarzom b. szef MS, na konferencji transmitowanej w TVN24.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podkreślił, że "wszystkie te działania mają charakter bezprawny i są realizacją politycznego zamówienia Donalda Tuska i pana Bodnara". "Po drugie w ramach tej bezprawnej operacji w sposób rażący złamano moje prawa jako osoby, która jest właścicielem budynku, w którym dokonuje się przeszukania" - powiedział.
Dodał, że każda osoba w takiej sytuacji ma prawo zapoznać się z postanowieniem prokuratora o zakresie przeszukania, ma prawo usłyszeć żądania wydania konkretnej rzeczy, ma prawo wreszcie jeśli jest nieobecna poprosić o udział konkretnej, godnej zaufania osoby, która by towarzyszyła w czasie i umożliwić wejście takie, które nie będzie związane z niszczeniem budynku. jak podkreślił, wszystkie te uprawnienia w jego przypadku zostały rażąco i celowo złamane.
Reklama
Dodał, że nie ulega żadnej wątpliwości iż prowadzący tę operacje, którzy się do niej dobrze przygotowywali doskonale wiedzieli że jego nie ma w domu z przyczyn od niego niezależnych. "Wszyscy państwo wiecie, że przeszedłem niedawno bardzo ciężką operację, było to udokumentowane zdjęciem publicznym, więc nie trzeba było być geniuszem ani mieć szczególnych uprawnień operacyjnych ABW, aby ustalić gdzie jestem obecnie - powiedział Ziobro.(PAP)
autor: Marcin Chomiuk
mchom/ par/