Reklama

Niedziela Sandomierska

Radość Wielkanocnego Poranka

W Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego uroczystej rezurekcji w bazylice katedralnej przewodniczył Biskup Krzysztof Nitkiewicz.

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości Wielkanocnego Poranka rozpoczęła tradycyjna trzykrotna procesja wokół świątyni z symbolami zmartwychwstania Chrystusa. Udział w niej wzięli kapłani, klerycy, Rycerstwo Ziemi Sandomierskiej w historycznych strojach oraz wierni i turyści. Następnie Biskup Ordynariusz przewodniczył Mszy św. Zmartwychwstania Pańskiego.

W homilii bp Nitkiewicz ukazał w formie opowiadania, prawdopodobne zachowanie wrogów Chrystusa na wieść o pustym grobie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Poncjusz Piłat, marionetkowy król Herod Antypas i arcykapłan Kajfasz spotkali się zaraz po Święcie Paschy, aby omówić sytuację w Jerozolimie.

– Trzeci dzień bez Jezusa – stwierdził rzymski namiestnik, unosząc z powagą głowę.

– Nareszcie – przytaknął arcykapłan, natomiast Herod dorzucił pośpiesznie, że poszło całkiem spokojnie i że teraz przyszedł czas, aby rozprawić się ze zwolennikami tego galilejskiego nauczyciela.

Piłat machnął obojętnie ręką – Są wystarczająco zastraszeni, już się nie podniosą.

– To prawda namiestniku – przytaknął mu arcykapłan.

– Pojawiły się jednak niespodziewane problemy. Ludzie zaczynają już szeptać w mieście…

– Jakie problemy? – nasrożył się Piłat. – Jeśli trzeba wyślę zaraz oddział żołnierzy. Szybko zrobią porządek z kim trzeba. Wydamy też komunikat.

Zachmurzone czoło rzymskiego urzędnika nie zwiastowało niczego dobrego. Nieco wystraszony Arcykapłan wytłumaczył mu z goryczą w głosie, że sprawa dotyczy świątyni. Podczas konania Jezusa na krzyżu, rozdarła się na dwoje zasłona przybytku chroniąca najświętsze miejsce zarezerwowane wyłącznie Bogu. Nawet arcykapłan miał do niego wstęp jedynie raz w roku, aby złożyć ofiarę kadzielną i pokropić wnętrze krwią złożonych w ofierze zwierząt. A teraz nie ma już przegrody pomiędzy Bogiem i grzesznymi ludźmi. Poza tym żadna nowa zasłona nie pasuje. Jest albo za krótka, albo osuwa się na ziemię i każdy może porozmawiać sobie z Bogiem kiedy tylko zechce.

Reklama

– Prawdę powiedziawszy istnieje podobny problem z grobem naszego uzurpatora – wtrącił Herod.

– Nie potrafię powiedzieć jak do tego doszło ale wnętrze jest puste. Ten, kto zabrał ciało, tak gwałtownie odsunął kamień zakrywający wejście, że granit pękł na pół i jest do niczego. Tymczasem ciekawskich przy grobie nie brakuje. Wchodzą do środka, spekulują….

– Będę z wami szczery. Ja również mam pewien kłopot – przyznał się Piłat, wbijając oczy w blat stołu. – Setnik, który nadzorował wykonanie wyroku i przebił włócznią bok zmarłemu Jezusowi, chce odejść ze służby. Ktoś widział go dzisiaj rano z jakimś Piotrem.

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Moi Drodzy, nie jest to ciąg dalszy przeczytanego fragmentu Ewangelii. Napisałem tę opowiastkę, próbując sobie wyobrazić reakcje wrogów Chrystusa.

Ciekawa byłaby jednocześnie glosa dotycząca współczesnego podejścia do zmartwychwstania Jezusa. Jak my je rozumiemy, jak my przeżywamy Wielkanoc? Widziałem wczoraj wiele osób, całe rodziny z dziećmi, zmierzające do świątyń, aby poświęcić pokarmy na śniadanie wielkanocne. Czy będzie to miało jakiś ciąg dalszy?

Wasza dzisiejsza obecność w katedrze stanowi wymowną odpowiedź na te pytania. Jednak po liturgii wrócimy do normalnego życia, poprzedzonego – czemu nie? – śniadaniem wielkanocnym. Potem znowu będziemy podejmowali trudne decyzje. Mierzyli się z własnymi wątpliwościami, konfrontowali się z tymi, którzy myślą podobnie jak Piłat, król i arcykapłan z mojej opowiastki.

Nie zabraknie też wątpliwości, jak w przypadku apostoła Tomasza, nie wiem dlaczego nazywanego niewiernym. To przecież takie ludzkie wahać się i wątpić.

Niezależnie od tego, a może tym bardziej, Święta Wielkanocne są czasem nadziei. Przyjrzyjmy się gałązkom drzew, które wypuszczając pierwsze listki wołają jedna przez drugą – żyjemy! Żółcą się forsycje, a ustrojone bielą kwiatów jabłonie stoją sobie dumnie niczym panny młode przed ołtarzem. Popatrzmy na oddychające zielenią pola i łąki.

Reklama

Jeśli za przykładem apostołów oraz niewiast z Ewangelii spotkamy Jezusa zmartwychwstałego, On napełni nas swoim pokojem i poczujemy duchową wiosnę. Będziemy mogli wzrastać, wydawać dobre owoce, dojrzewać do błogosławionej wieczności.

Cywilizacja, która oddala się od Boga i napiętnuje chrześcijaństwo prowadzi do przepaści. A my przecież nie chcemy umierać. „Non omnis moriar” – „Nie wszystek umrę” – pocieszał się Horacy, myśląc o swojej poezji. Zasługujemy wszyscy na więcej, na dużo więcej. Przyjmijmy więc Jezusa Zmartwychwstałego! On pokonał śmierć i daje nam nowe życie – zakończył kaznodzieja.

Przed rozesłaniem Biskup Krzysztof Nitkiewicz złożył wszystkim życzenia świąteczne oraz podziękował za wspólną modlitwę przez całe Triduum Paschalne.

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

2024-03-31 11:21

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Smagła Góralko z Rusinowej Polany, módl się za nami...

2024-05-05 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Po kilku dniach wędrówki powracamy na gościnną ziemię krakowską. Z dzisiejszego „przystanku” ucieszą się miłośnicy gór, zwłaszcza Tatr.

Rozważanie 6

CZYTAJ DALEJ

Włoski „łowca” pedofilów ks. Fortunato Di Noto: musimy bardziej chronić dzieci

2024-05-05 15:35

[ TEMATY ]

Ks. Di Noto

Włodzimierz Redzioch

Ks. Fortunato Di Noto

Ks. Fortunato Di Noto

Pedopornografia staje się coraz powszechniejszym przestępstwem w internecie, do tego dochodzą nadużycia związane z wykorzystywaniem sztucznej inteligencji. W rozmowie z włoską agencją SIR wskazuje na to ks. Fortunato Di Noto. Jest on inicjatorem Dnia Dzieci Ofiar Przemocy, Wykorzystywania i Obojętności, który przypada w pierwszą niedzielę maja. W tym roku obchodzony jest już po raz dwudziesty ósmy i przekroczył granice Włoch, docierając m.in. do Polski, Francji i Watykanu.

Obojętność unicestwia dzieciństwo

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję