Reklama

Wiara

Codzienne rozważania do Ewangelii

Czy rzeczywiście jestem z Chrystusowej owczarni?

Rozważania do Ewangelii J 10, 1-10.

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poniedziałek, 22 kwietnia

• Dz 11, 1-18 • Ps 42; Ps 43 • J 10, 1-10

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jezus powiedział: «Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, ale wdziera się inną drogą, ten jest złodziejem i rozbójnikiem. Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Temu otwiera odźwierny, a owce słuchają jego głosu; woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je. A kiedy wszystkie wyprowadzi, staje na ich czele, a owce postępują za nim, ponieważ głos jego znają. Natomiast za obcym nie pójdą, lecz będą uciekać od niego, bo nie znają głosu obcych». Tę przypowieść opowiedział im Jezus, lecz oni nie pojęli znaczenia tego, co im mówił. Powtórnie więc powiedział do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Ja jestem bramą owiec. Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami, a nie posłuchały ich owce. Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony – wejdzie i wyjdzie, i znajdzie paszę. Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie i miały je w obfitości».

Jezus w dzisiejszej Ewangelii wyraźnie mówi: „Ja jestem bramą owiec. Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony – wejdzie i wyjdzie, i znajdzie paszę”. Jezus nie po raz pierwszy posługuje się obrazem owiec, których On jest pasterzem. Odwołał się On do zwykłej sytuacji znanej słuchaczom. Wiemy, że były to czasy, gdzie wypasanie owiec było częstym zajęciem tamtejszej ludności. Każdy wiedział, co znaczy być pasterzem i jak się wykonuje tę pracę. Pasterz wyprowadzał swoje owce przez bramę, ale żeby mógł je wyprowadzić przez tę bramę, to najpierw sam musiał wejść do zagrody, aby je stamtąd zabrać. Aby jednak mógł wejść, to musiał być rozpoznany przez kogoś, kto miał strzec wejścia, bo nieobce też było ludziom zjawisko wykradania owiec. Pasterz zabierał owce na pastwisko i zawsze starał się im wybrać możliwie najlepsze miejsce tak, aby nie zabrakło im żyznej paszy. Jezus chce przez to powiedzieć, że jedynie przez Niego człowiek może otrzymać wszystko, co jest mu potrzebne nie tylko w tym życiu, ale przede wszystkim do życia wiecznego pełnego obfitości. Mówiąc o pasterzu, podkreślił, że owce znają swego pasterza i słuchają jego głosu. Zatem ważne jest, aby owce znały swego pasterza i słuchały, co do nich mówi, bo inaczej za nim nie pójdą, a tym samym pozbawią się możliwości korzystania z pastwiska, na którym mogą znaleźć konieczne do ich życia pożywienie. „Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami, a nie posłuchały ich owce”. Papież Benedykt XVI podkreślił: „Na tym właśnie polega różnica między właścicielem – prawdziwym pasterzem – a rozbójnikiem. Dla rozbójnika, dla ideologów i dyktatorów, ludzie są tylko posiadaną przez nich rzeczą. Dla prawdziwego pasterza natomiast są one istotami wolnymi, otwartymi na poznanie i miłość. Pasterz jest ich właścicielem przez to właśnie, że je zna i miłuje” (Jezus z Nazaretu, s. 235-236). To obrazowe przedstawienie Jezusa jako pasterza owiec – a nas ludzi jako owiec z Jego owczarni – ma wymiar ponadczasowy i ponadziemski. Otóż ten Pasterz, Jezus Chrystus, daje nam jeszcze inny pokarm, daje nam samego siebie w Eucharystii, abyśmy w sobie mieli zadatek życia wiecznego. Czy rzeczywiście jestem z Chrystusowej owczarni? Jak słucham głosu Chrystusa? Czy Jezus jest dla mnie drogą i prawdą, i życiem?

Reklama

A.S.

ROZWAŻANIA NA ROK 2024 DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "ŻYĆ EWANGELIĄ". DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

2024-03-16 10:38

Ocena: +39 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zanim udasz się do Niniwy

Doktor Beverly McMillan cieszy się sławą wspaniałego ginekologa. Dzisiaj. Wcześniej przez osiem lat w klinikach USA dokonywała wielu aborcji. Pierwszy szok przeżyła, kiedy po kolejnym zabójstwie zaczęła liczyć pokawałkowane cząstki zamordowanego dziecka. Odkryła, że to był chłopiec. Coś się w niej załamało. Ile razy patrzyła na swojego 4-letniego synka, przypominał jej się tamten obraz. Mimo dostatniego życia i dobrej opinii dopadała ją depresja, życie przestało ją cieszyć. Sięgnęła po książkę, w której były praktyczne wskazówki, jak leczyć się z depresji. Wskazówki przyjmowała, godząc się na sugestie. Pojawił się problem – autor książki sugerował, aby każdego dnia wypowiadać słowa modlitwy: „Panie Jezu Chryste, tylko dlatego, że umacniasz mnie swoją miłością, mogę osiągnąć wszystko”. Nie była w stanie tego wypowiedzieć. Trwało to długo, aż któregoś dnia, jadąc do pracy, wypowiedziała całość modlitwy i rozpłakała się, odczuwając, że jakiś wielki ciężar spadł jej z serca.

CZYTAJ DALEJ

O. Giertych przy grobie Jana Pawła II: przykazania potrzebne, ale zbawia Chrystus

2024-05-02 10:25

[ TEMATY ]

grób JPII

Giertych

Monika Książek

Przykazania są potrzebne. One są mądrymi zasadami. One podprowadzają do Chrystusa, ale zbawieni jesteśmy przez Chrystusa - powiedział teolog Domu Papieskiego o. Wojciech Giertych OP, podczas Mszy Świętej sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie. W koncelebrze był także jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski.

W homilii o. Wojciech Giertych nawiązał do czytania dnia z Dziejów Apostolskich, które opowiada o pierwszym soborze jerozolimskim. „Powstało pytanie, jaka jest relacja przykazań i prawa żydowskiego i żydowskich obyczajów do łaski. Było to ważne w kontekście ludzi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a odkrywali wiarę Chrystusa i te relacje pomiędzy tymi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a tymi, którzy byli pochodzenia żydowskiego, były niejasne i sobór musiał na to odpowiedzieć” - podkreślił teolog Domu Papieskiego.

CZYTAJ DALEJ

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone i sprofanowne konsekrowane hostie

2024-05-02 12:47

[ TEMATY ]

profanacja

Karol Porwich

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu-Szombierkach doszło do profanacji Najświętszego Sakramentu. Policja przekazała w czwartek, że poszukuje sprawców kradzieży z włamaniem.

Rzecznik diecezji gliwickiej ks. Krystian Piechaczek powiedział, że w nocy z poniedziałku na wtorek nieznani sprawcy rozbili taberankulum, z którego zabrali cyboria (pojemniki na Najświętszy Sakrament), małą monstrancję oraz relikwiarz św. Faustyny. W kościele i poza nim znaleziono rozrzucone i sprofanowne konsekrowane hostie. Skradziono także ekran, na którym wyświetlane były pieśni religijne podczas nabożeństw. Parafia nie oszacowała jeszcze strat.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję