Reklama

Młodzi z pasją... czyli chrześcijanin na scenie

Od 3 marca do 20 kwietnia br. odbywał się XXIX Diecezjalny Przegląd Amatorskich Zespołów Teatru Religijnego im. ks. Karola Wojtyły. Do Przeglądu zgłosiło się 11 zespołów teatralnych. Z Dorotą Suder z Duszpasterstwa Młodzieży Grup Apostolskich, członkiem jury - rozmawia Paweł Piwowarczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Paweł Piwowarczyk: - Niektórzy mówią, że młodzieży „nic się nie chce”? Ile jest w tym prawdy?

Dorota Suder: - Nieustannie słucham narzekań na młodzież. Młodym zarzuca się, że są bezideowi, leniwi, mało kreatywni, źle wychowani i nic im się nie chce. Wszystkim, którzy mają takie spojrzenie na współczesną młodzież, proponuję, aby bliżej przyjrzeli się temu, co dzieje się w ich parafiach. A dzieje się wiele, o czym miałam okazję przekonać się, będąc po raz trzeci w jury Przeglądu. Wraz z komisją artystyczną było mi dane podróżować po parafiach naszej archidiecezji i odkrywać, jak wiele młodych talentów ukrywają sale parafialne, domy kultury i szkoły. Poznałam wielu młodych, którzy bezinteresownie poświęcają swój czas, przygotowując przedstawienia teatralne promujące wartości chrześcijańskie. Oazowa Grupa Teatralna „A-łi” pw. Aniołów Stróżów z Borku Fałęckiego, Młodzieżowy Teatr Niebanalny ze Skawiny, Grupa Teatralna „Praxis” z Łapanowa, Teatr Jedynki z Wadowic, Teatr „Pod Dobrym Okiem” z Trzebini czy Grupa Teatralna „Pióro” z Libiąża - to tylko nieliczne przykłady parafialnych grup, które zajmują się w archidiecezji tworzeniem przedstawień religijnych. Podczas Przeglądów poznałam wielu pomysłowych, zaangażowanych i zdolnych młodych ludzi, którzy sami piszą ciekawe scenariusze, tworzą scenografię, przygotowują muzykę, reżyserują i grają. Bardzo często inicjatorami powstawania teatru religijnego przy parafii nie są księżą, ale świeccy młodzi ludzie, tacy jak Rafał Molenda ze Skawiny, Bożena Litwa z Wadowic, Ryszard Wawer z Trzebini, Anna Chodacka z Oświęcimia, Mirosław Drożdż z Łapanowa, czy Jadwiga Klimkowicz z Korzkwi i wielu innych.

- Jak oceniasz grupy teatralne, które zgłosiły się do Przeglądu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Są bardzo zróżnicowane i oryginalne, ale łączy je jedna wspólna cecha: radość tworzenia. Przy okazji przygotowywania spektaklu młodzi świetnie się bawią i zarażają tym widza. Oglądając spektakle przygotowane przez artystów-amatorów widać, że są one tworzone z ogromną pasją, a sami artyści czerpią z udziału w nich wiele satysfakcji. Czasem przedstawienia, które widziałam w ramach Przeglądu miały liczne mankamenty: a to zła dykcja aktorów, a to przesadzona scenografia, czy niewłaściwie dobrana muzyka. Profesjonalna komisja szybko wychwytywała uchybienia i udzielała rad, a czasem napomnień, jednak uśmiech nigdy nie znikał z twarzy ocenianych. Słuchali z uwagą wskazówek udzielanych im przez aktorów i reżyserów, a krytykę przyjmowali jako okazję do nauczenia się czegoś nowego. Przykładem może być Teatr „Pod Dobrym Okiem” czy też Grupa „A-łi”, które z roku na rok podnoszą swoje umiejętności. Młodzi są pełni zapału i chętni, by się czegoś nauczyć. Nie stoją w miejscu, są otwarci na krytykę i chętnie doskonalą swój warsztat.

- W jakich warunkach działają parafialne grupy teatralne?

- Warunki, w których przychodzi im pracować są bardzo skromne: zimna sala przy kościele, brak odpowiedniego oświetlenia, nagłośnienia, czy nawet pomieszczenia, w którym można zaprezentować spektakl. Mimo utrudnień, nie zrażają się. Mało tego, okazuje się, że pewne ograniczenia, nie zniechęcają ich, ale mobilizują do szukania nowatorskich rozwiązań. Teatr „pod Dobrym Okiem”, który nie ma sali teatralnej, a spektakle prezentuje w nieprzystosowanym do tego typu przedsięwzięć salonie plebanii, nauczył się doskonale wykorzystywać przestrzeń sceniczną.

- Co młodych ludzi fascynuje w tworzeniu własnego teatru?

- Parafialne, czy szkolne grupy teatralne, to nie tylko miejsce spotkań towarzyskich, sposób na zabicie nudy i okazja do dobrej zabawy, ale przede wszystkim miejsce, w którym młodzi mogą pogłębiać swoją wiarę i wyrażać ją przy pomocy sztuki. Nastolatkowie szukają odpowiedzi na wiele pytań dotyczących życia, wiary, sensu istnienia. Znajdując je pragną się nimi podzielić i czynią to właśnie przez teatr.
We współczesnym świecie trzeba szukać nowych sposobów na głoszenie Słowa Bożego. Scena zdaje się być bardzo dobry miejscem, by głosić światu Chrystusa i aby promować wartości chrześcijańskie. Młodzi, których spotkałam na Przeglądzie, wybrali właśnie apostolstwo przez teatr. Rozwijają zdolności, dobrze się bawią, zawiązują nowe przyjaźnie, a przede wszystkim przenoszą Dobrą Nowinę na scenę i ewangelizują widzów oraz siebie nawzajem.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matko w Studziannej na krześle siedząca, módl się za nami...

2024-05-19 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe Stock

Cudowny Obraz został 18 sierpnia 1968 r. ukoronowany papieskimi koronami przez Ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego Prymasa Polski, oraz Ks. Kard. Karola Wojtyłę i Ks. Bpa Piotra Gołębiowskiego, Administratora Diecezji Sandomierskiej. W tym czasie wizerunek zaczął być nazywany obrazem Matki Bożej Świętorodzinnej.

Rozważanie 20

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnię życia, to musimy wdychać Ducha Świetego

2024-05-18 08:32

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

19 maja 2024, Niedziela Zesłania Ducha Świętego, rok B

CZYTAJ DALEJ

Kard. Nycz: wszyscy możemy robić dużo więcej na rzecz wsparcia kobiet w ciąży

2024-05-20 17:59

[ TEMATY ]

kobieta

kard. Kazimierz Nycz

Karol Porwich/Niedziela

kard. Kazimierz Nycz

kard. Kazimierz Nycz

Wzmocnienie pomocy kobietom, które przeżywają problemy związane z ciążą jest absolutnie niezbędne - powiedział KAI kard. Kazimierz Nycz. “Możemy w tej dziedzinie robić dużo więcej: zarówno społeczeństwo, państwo, samorządy jak i Kościół” - stwierdził metropolita warszawski.

Świetnym przykładem i wzorem takiej pomocy jest, zdaniem kardynała, bł. Edmund Bojanowski, który w XIX wieku założył cztery gałęzie zgromadzenia sióstr służebniczek. “Pochodził z wysoko postawionej rodziny ziemiańskiej, odkrył ducha i potrzeby tamtego czasu. Na szeroką skalę zakładał ochronki, troszczył się nie tylko o dzieci, ale też o kobiety, które nie mogły zapewnić urodzonym dzieciom opieki i wykształcenia” - przypomniał kard. Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję