Reklama

Kościół

Jasna Góra: „by nie bali się pająków i wojen” - dzieci o misjach i misjonarzach podczas gali konkursu „Mój szkolny kolega z misji"

By lepiej zrozumieć świat, obudzić ducha solidarności, zobaczyć piękno i różnorodność Kościoła - to cel ogólnopolskiego konkursu „Mój szkolny kolega z misji” adresowanego do uczniów szkół podstawowych. Dziś na Jasnej Górze odbyła się gala laureatów 23. jego edycji, której tematem było: „Świat potrzebuje misjonarzy”. Dzieci wspólnie z bp. Janem Piotrowskim, przewodniczącym Komisji KEP ds. Misji modliły się za wszystkich niosących Dobrą Nowinę Chrystusa na krańce ziemi. Organizatorem konkursu jest Dzieło Pomocy „Ad Gentes” we współpracy z dyrektorami i nauczycielami.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Jasna Góra/Facebook

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak wyjaśniają organizatorzy temat tegorocznej edycji zwraca uwagę na potrzebę misjonarzy. Są oni nie tylko głosicielami Ewangelii, ale pełnią wiele innych ważnych ról społecznych. Ich rola w budowaniu lepszego świata i budzeniu nadziei jest bezcenna.

Najmłodsi prosili o odwagę dla głoszących Ewangelię, by - jak napisał drugoklasista Bruno Borkowski ze Szkoły Podstawowej Sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej w Lublinie, laureat kategorii literackiej, „nie bali się pająków, wojen i kradzieży”, a mieli serca „święte, cierpliwość anioła”. Bruno marzy, aby zostać piłkarzem, ale jak zaznacza, zawsze i wszędzie można mówić ludziom o Chrystusie, np. po meczu, a najważniejsze, by „o Panu Jezusie mówiło dobre życie człowieka”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zuzanna Barchańska ze Szkoły Podstawowej nr 1 im. L. Holesza w Świerklanach, laureatka konkursu plastycznego przygotowała „przepis na dobrego misjonarza”. - Misjonarz, aby był skuteczny musi mieć dary Ducha Świętego. Do daru mądrości, trzeba „dolewać” inne, „podgrzewać” modlitwą, żeby praca misjonarza przynosiła owoce - wyjaśniała dziewczynka i jej mama, bo Zuzia na Jasną Górę przyjechała z rodzicami i młodszym bratem. - Mamy misyjne zainteresowania, dzieci co roku biorą udział w akcji „kolędnicy misyjni”. To wielka radość, że możemy pomóc innym dzieciom, że także i dzięki nam, gdzieś tam na końcu świata pojawia się uśmiech na dziecięcej buzi - opowiadała Iwona Barchańska. Z mężem od dziecka należeli do misyjnego kółka w parafii.

Bp Piotrowski podziękował wszystkim uczestnikom konkursu i zaangażowanym w to dzieło, wyraził podziw dla różnorakich talentów dzieci, ale przede wszystkim pogratulował im pięknej, dojrzałej wiary.

- Kiedy dzielimy chleb, nawet gdybyśmy przyjechali tirem, pełnym chleba, to w pewnym momencie rozdamy ostatni bochenek. A wiara umacnia się, gdy jest przekazywana, wciąż jej przybywa - mówił w homilii bp Piotrowski.

Reklama

Konkursowe zmagania „Mój szkolny kolega z misji” rozgrywały się w pięciu kategoriach: literackiej, plastycznej, muzycznej, charytatywnej oraz na scenariusz lekcji. W tej ostatniej kategorii brali udział nauczyciele. Dzieci biorące udział w kategorii charytatywnej, angażując się w różne inicjatywy, jak np. kiermasze, sprzedawanie własnoręcznie zrobionych kartek świątecznych, zbierają fundusze na potrzeby rówieśników. Teraz 50 tys. przeznaczyły na budowę dwóch klas szkolnych w Amazonii.

Wokół konkursu, w niektórych szkołach, powstały grupy misyjne, funkcjonujące przez cały rok. Służą pogłębieniu wiedzy o życiu na innych kontynentach, kształtowaniu postaw solidarności oraz rozbudzaniu wrażliwości na sytuację rówieśników w najuboższych krajach świata.

Jak mówi s. Urszula Kupczyk katechetka w Szkole Podstawowej Sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej w Lublinie, gdy tylko szkoła została reaktywowana a ona została katechetką, powstało koło misyjne. Ponieważ siostry Urszulanki Unii Rzymskiej posługują w Senegalu, to tamtej społeczności szczególnie pomagają. Na początku do koła należało 20 uczniów z klas 1-3, teraz jest już setka „małych misjonarzy”. Później w trzeciej klasie po Pierwszej Komunii Świętej dzieci uroczyście są przyjmowane do Papieskich Dzieł Misyjnych, a w starszych klasach przechodzą do misyjnego wolontariatu.

Konkurs od lat cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. W tegorocznej edycji wzięło w nim udział 4 tys. uczniów, zaangażowanych było 900 nauczycieli.

2024-05-22 17:42

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bogu na chwałę ludziom na pożytek - promocje kadetów Państwowej Straży Pożarnej

[ TEMATY ]

Jasna Góra

straż pożarna

kadeci

BPJG

Kadeci z Centralnej Szkoły Państwowej Staży Pożarnej w Częstochowie

Kadeci z Centralnej Szkoły Państwowej Staży Pożarnej w Częstochowie

Mszą św. na Jasnej Górze rozpoczęły się uroczystości promocji absolwentów 25. Turnusu Dziennego Studium Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej oraz Kwalifikacyjnego Kursu Zawodowego nr 22 w Centralnej Szkole Państwowej Staży Pożarnej w Częstochowie. Uroczyste ślubowanie ofiarnego i mężnego ratowania życia i mienia ludzkiego złożyło 93 kadetów.

- To cudowne uczucie, te dwa lata minęły bardzo szybko i teraz zaczyna się prawdziwa służba. Dla mnie bycie strażakiem to przede wszystkim powołanie i pasja. Gdy wybierałem ten zawód to liczyłem się z tym, że sytuacja na świecie jest bardzo dynamiczna i nie wiadomo, jaka będzie przyszłość - powiedział Patryk Tyrała z Raciborza.

CZYTAJ DALEJ

Anita Włodarczyk: Ja już nie muszę nikomu nic udowadniać. Chcę zdobyć medal!

2024-07-26 13:46

[ TEMATY ]

Igrzyska w Paryżu 2024

Anita Włodarczyk

PAP/Adam Warżawa

Chorąży polskiej ekipy olimpijskiej Anita Włodarczyk bardzo ekscytuje się tą rolą. "Jestem uczuciowa, emocjonalna i to przeżywam" - powiedziała PAP w Paryżu. Dodała, że sportowo po trzech złotach olimpijskich nie musi nikomu nic udowadniać.

"Nie mogę się doczekać dzisiejszej ceremonii otwarcia, bo wtedy na pewno poczuję, że te igrzyska się rozpoczęły" - powiedziała Anita Włodarczyk, której jako chorąży towarzyszył będzie koszykarz Przemysław Zamojski.

CZYTAJ DALEJ

Sto lat temu pierwsze medale olimpijskie Polaków i... Mazurek Dąbrowskiego

2024-07-27 08:48

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Igrzyska Olimpijskie

Adobe Stock

Dokładnie sto lat temu, 27 lipca 1924 roku, polscy sportowcy zdobyli pierwsze medale olimpijskie. W ostatnim dniu igrzysk w... Paryżu srebro wywalczyli kolarze, a brąz jeździec Adam Królikiewicz. Jednak mało kto wie, że tego dnia zagrano biało-czerwonym Mazurka Dąbrowskiego.

Były to pierwsze letnie igrzyska z udziałem Polaków. Dzięki zbiórce publicznej wyjechała do Paryża 81-osobowa reprezentacja. Zawody rozpoczęły się już 4 maja i przez ponad dwa i pół miesiąca były pasmem niepowodzeń biało-czerwonych w boksie, wioślarstwie, szermierce, strzelectwie, żeglarstwie i lekkoatletyce. Piłkarze rozegrali tylko jeden mecz, przegrywając z Węgrami 0:5. Najlepszym wynikiem było siódme miejsce 40-letniego zapaśnika Wacława Okulicza-Kozaryna, wychowanka legendarnego Władysława Pytlasińskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję