To wyjątkowe miejsce, które zazwyczaj kojarzy się z imprezami sportowymi, stało się na jeden wieczór centrum duchowej i muzycznej uczty. W tym roku po raz siódmy parafia św. Katarzyny Aleksandryjskiej zorganizowała koncert uwielbienia "Sygnał Miłosierdzia". W tym roku koncert wyróżniał się na tle poprzednich edycji nie tylko lokalizacją, ale także skalą i zasięgiem wydarzenia. Po raz pierwszy koncert odbył się nie w plenerze, lecz w przestronnej hali widowiskowej, w której zgromadziło się ponad pół tysiąca osób. Mimo braku transmisji online, zainteresowanie i frekwencja przekroczyły wszelkie oczekiwania, co potwierdza rosnącą popularność tego wydarzenia.
Czwartkowy wieczór uwielbienia z charyzmą i zaangażowaniem poprowadził ks. Mateusz Kulig. Miejscowy wikariusz i diecezjalny duszpasterz Odnowy w Duchu Świętym stał się przewodnikiem w modlitwie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Każda edycja koncertu ma swojego świętego patrona, a w tym roku był to św. Jan Paweł II. Wybór tego świętego nie był przypadkowy, jest on bowiem symbolem miłosierdzia i głębokiej wiary. W trakcie przygotowań do koncertu, uczestnicy modlili się litanią do świętego papieża, prosząc o obfitość łask. Ważnym momentem podczas koncertu była intronizacja relikwii św. Jana Pawła II, która wzbudziła ogromne emocje wśród zgromadzonych.
Reklama
Koncert był nie tylko muzycznym przeżyciem, ale również duchowym doświadczeniem. Pieśni uwielbienia były przeplatane rozważaniami, które nawiązywały do osoby papieża św. Jana Pawła II oraz maryjnych objawień w Fatimie. Te głębokie refleksje były prezentowane przez członków artystycznej rodziny "Sygnał Miłosierdzia", co nadawało całemu wydarzeniu jeszcze bardziej intymny i osobisty charakter.
Kulminacyjnym punktem wieczoru było wniesienie Najświętszego Sakramentu, które wprowadziło uczestników w atmosferę głębokiego uwielbienia i skupienia. To właśnie wtedy cała hala zanurzyła się w modlitwie, a dźwięki muzyki unosiły się w powietrzu, tworząc niepowtarzalny nastrój.
Jednym z wyróżników tegorocznej edycji była rekordowa liczba wykonawców. Na scenie pojawiło się ponad 80 chórzystów i 40 instrumentalistów, co uczyniło koncert jeszcze bardziej imponującym. Przygotowania do tego wydarzenia rozpoczęły się kilka miesięcy wcześniej, a ich efekty można było usłyszeć i zobaczyć podczas koncertu. Repertuar koncertu był starannie dobrany, zawierający zarówno nowe pieśni uwielbienia, jak i autorskie aranżacje klasycznych utworów religijnych. Dyrygent Kacper Birula oraz wrocławski dyrygent chóralny Antek Filarowski poprowadzili wieczór z niebywałą maestrią, co dodatkowo podkreśliło profesjonalizm i zaangażowanie wszystkich uczestników.
"Sygnał Miłosierdzia" to wydarzenie, które na stałe wpisało się w kalendarz kulturalno-religijny Dolnego Śląska, a zwłaszcza diecezji świdnickiej. Jego rosnąca popularność świadczy o ogromnym zapotrzebowaniu na takie inicjatywy. Koncert nie tylko wspiera kulturę, edukację muzyczną i religijną, ale także integruje lokalną społeczność i wzmacnia jej duchowe więzi.
Uczestnicy i widzowie z niecierpliwością oczekują już kolejnych edycji, które z pewnością przyniosą jeszcze więcej niezapomnianych przeżyć i duchowych doznań. "Sygnał Miłosierdzia" jest bowiem nie tylko koncertem, ale prawdziwym świadectwem wiary i miłości, które potrafią jednoczyć ludzi.