Reklama

Miejsce oczyszczenia

Na przestrzeni wieków w kronikach klasztorów i w życiorysach świętych można znaleźć wiele przypadków, kiedy osoby zmarłe szukały sposobu, aby nawiązać kontakt z żyjącymi

Niedziela łódzka 46/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ukazywały się im i nawet pozostawiały po sobie wyraźne ślady, aby tym samym potwierdzić, że ich wizyta z zaświatów nie jest jedynie wymysłem czyjejś fantazji, ale faktem.

Świętych obcowanie

Jeśli sięgniemy do życiorysów świętych, możemy w nich odkryć, jak wielu z nich z takimi duszami miało osobisty kontakt. Wzmianki na ten temat można odnaleźć np. u św. Tomasza z Akwinu, w biografiach św. Brygidy, św. Małgorzaty Marii Alacoque, a w czasach nam bliższych w biografiach św. Ojca Pio, czy św. Faustyny Kowalskiej. Św. Faustyna w swoim Dzienniczku opisuje, jak w mistyczny sposób odwiedzała czyściec. Żyjąca na przełomie XVII i XVIII wieku bawarska mistyczka, siostra Maria Anna Lindmayr, często widywała dusze czyśćcowe, pomagała im przede wszystkim swoją osobistą modlitwą i postem. Dlatego często odwiedzały ją różne zmarłe osoby, które w czyśćcu musiały cierpieć za grzechy popełnione za życia. Jeśli chodzi o dusze znajdujące się w piekle, to pojawiają się niezwykle rzadko. Zdaniem św. Augustyna, mogą one się ukazywać, ale najczęściej jedynie ku przestrodze żyjących i po to, by wzbudzić w nich zbawienny lęk i wolę nawrócenia. Dusze z piekieł nigdy nie błagają o modlitwę, pomoc czy współczucie. Nie widać w nich nadziei.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czyściec

Obiektem wzbudzającym wielkie zainteresowanie był zawsze czyściec. To tajemnicze miejsce, w którym dusze oczekują na wejście do raju. Na pytanie, jak może wyglądać czyściec, odpowiadają na przestrzeni dziejów Kościoła mistycy i święci. To stamtąd najczęściej przybywają dusze, które ukazały się żyjącym.
Według szesnastowiecznej wizjonerki i świętej, Katarzyny Genueńskiej, czyściec to stan duszy, w którym odczuwa się straszny ból za grzechy popełnione za życia. To samo potwierdzały dusze ludzi zmarłych, ukazujące się w różnych epokach i różnym osobom. Za każdym razem podkreślały one niewyobrażalny ból, który można porównać jedynie do bólu, jaki sprawia człowiekowi ogień. Ból ten płynie z tęsknoty za Bogiem. Bóg, który jest Panem życia i śmierci, pozwala duszom czyśćcowym, aby prosiły osoby żyjące o modlitwę za nie. Bóg zezwala spotkać się duszy czyśćcowej z osobami żyjącymi tylko po to, aby takie spotkania mogły jej pomóc w zakończeniu kary czyśćca lub ulżyć jej cierpieniom. Dlatego świadkowie objawień dusz czyśćcowych to osoby wyróżniające się dobrocią i pobożnością.

Reklama

Jak pomóc?

Nasuwa się pytanie: jak można pomóc duszom pokutującym w czyśćcu? Św. Tomasz z Akwinu podkreślał ogromne znaczenie Mszy św., sprawowanej w intencji zmarłych dusz. Do ulubionych modlitw dusz należy na przykład Psalm 129: „Z głębokości wołam do Ciebie, Panie” oraz różne formy odpustów praktykowane w Kościele katolickim. Nie można zapominać także o wielkiej mocy, płynącej ze wstawiennictwa Matki Bożej. Ogólnie rzecz biorąc, istnieje duże prawdopodobieństwo, że Pan Bóg przyjmuje wszelkie praktyki religijne, a także akty i przejawy poświęcenia, wynikające z czystych intencji i powodowane miłością do zmarłych. Zgodnie ze starą tradycją, Anioł Stróż dodaje takiej duszy otuchy i wspiera ją podczas pobytu w czyśćcu, przekazuje jej modlitwy, a na końcu towarzyszy jej w drodze do nieba. Istnieje przekonanie, że dusze czyśćcowe odwdzięczają się żyjącym za ich pomoc albo same modlą się w ich intencji. Potwierdzają to pisma wielu świętych i świadectwa osób współcześnie żyjących.

Nabożeństwa żałobne

Nic dziwnego, że liturgia Kościoła zawiera różne formy nabożeństw żałobnych (Msza św. w dniu pogrzebu, w 30. dniu po śmierci, w kolejne rocznice śmierci, Msze św. gregoriańskie - 30 Mszy odprawianych przez kolejne 30 dni, wypominki - całoroczne cotygodniowe modlitwy za zmarłych, których poleca się modlitwie wspólnoty parafialnej), a także odrębne dni poświęcone ich wspominaniu (np. w kalendarzu liturgicznym wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych - 2 listopada). Praktyki te świadczą o powadze, z jaką Kościół podejmuje ten obowiązek. Dodatkowo modlitwę za zmarłych łączy się z modlitwą Anioł Pański, z okresowymi nabożeństwami maryjnymi i eucharystycznymi. Wszystkie łączy ta sama intencja, wyrażona w popularnej modlitwie: „Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci na wieki wieków. Amen”. Kościół zachęca także do podejmowania praktyk pokutnych w intencjach zmarłych, wierząc, że żyjący mogą je ofiarować za zmarłych i wstawiać się w ten sposób za nimi.
Interesujące świadectwa na temat dusz czyścowych zebrał Gerard J. M. van den Aardweg i przedstawił w swojej książce pt. „Spragnione dusze. Zjawy z czyśćca”, która jest owocem jego wieloletnich badań i poszukiwań.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha Świętego!

2024-05-16 21:20

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Lubię przypominać, że Duch Święty jest jak woda - jest pokorny. Z wodą jest tak, że niczego bez niej nie ma, ale nikt jej nie zauważa – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas spotkania autorskiego.

16 maja w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi odbyło się spotkanie z kard. Grzegorzem Rysiem poświęcone jego najnowszej książce „Duch Święty”. Wydarzenie rozpoczęło się modlitwą, po której metropolita łódzki odniósł się do treści książki, podkreślając znaczenie miłości i nadziei w Duchu Świętym.

CZYTAJ DALEJ

Kardynałowie Nycz i Ryś krytycznie o decyzji prezydenta Warszawy ws. symboli religijnych

2024-05-17 20:17

[ TEMATY ]

Warszawa

kard. Kazimierz Nycz

Kard. Grzegorz Ryś

symbole religijne

flickr.com/episkopatnews

Kard. Kazmierz Nycz

Kard. Kazmierz Nycz

To próba zaprowadzenia “urawniłowki” w pluralistycznym społeczeństwie - tak zarządzenie prezydenta Warszawy w sprawie symboli religijnych w stołecznych urzędach komentuje dla KAI kard. Kazimierz Nycz. Z kolei kard. Grzegorz Ryś stwierdza: “Neutralność, która domaga się tego, żeby każdy ‘wyzerował’ się ze swoich przekonań i poglądów nie buduje wspólnoty międzyludzkiej”.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce symboli religijnych w przestrzeniach stołecznych urzędów. Jest to zapisane w jego wydanym w ub. tygodniu zarządzeniu dotyczącym “Standardów równego traktowania w Urzędzie m.st. Warszawy”.

CZYTAJ DALEJ

Historia powołania. Znajomy w seminarium, Jezus na krzyżu i… Jan Paweł II

2024-05-18 10:30

[ TEMATY ]

świadectwo

zakonnica

archwium s. Joanny Cybułki

Chciałam wiedzieć, co ze sobą zrobić, ale… żeby to było na zawsze! Szukałam swojego miejsca. Czułam pewnego rodzaju niepokój – tak o początkach swojego powołania opowiedziała portalowi Polskifr.fr s. Joanna Cybułka z Instytutu Zakonnego Apostołek Jezusa Ukrzyżowanego. Ważną rolę w jej powołaniu odegrał św. Jan Paweł II, który przyszedł na świat dokładnie 104 lata temu.

„W ciągu nauki w szkole średniej zastanawiałam się nad sobą, moim życiem i przyszłością, szukałam mojej drogi. Po maturze z koleżanką z liceum zaczęłyśmy jeździć do Krakowa na skupienia i rekolekcje powołaniowe. Dało mi to dużo, bo mogłam poznawać siebie, pogłębiać życie modlitwy i znajomość Pisma Świętego” – podkreśliła s. Joanna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję