Reklama

Wiadomości

Ormiańskie kamienie też krzyczą

W budynku głównym Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie została zorganizowana wystawa „Górski Karabach (Arcach) – Dziedzictwo w niebezpieczeństwie. Wystawa fotografii Vahe Gabrielyana i innych”.Wydarzenie ma na celu pokazać bogactwo dziedzictwa kulturowego Ormian mieszkających w Arcachu przez 3000 lat.

2024-07-01 13:29

[ TEMATY ]

wystawa

Ormianie

Armenia

SGH

Ambasada Republiki Armenii w Polsce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zachęcając do zwiedzenia wystawy, ambasador Vahe Gabrielyan, dyrektor akademii dyplomatycznej przez MSZ Armenii, kurator i współautor zdjęć, przedstawia krótką historię ormiańskiej ziemi Arcach (aktualnie pod kontrolą Azerbejdżanu).

To kolebka państwowości Ormian. Ziemia, na której znajdują się najstarsze monastery niezwykle ważne dla kultury Armenii i historii Kościoła Apostolskiego. To tu zlokalizowany jest jeden z najstarszych zespołów klasztornych średniowiecznej Armenii- Dadivank, w którego wnętrzach kamienie krzyżowe Ormianie wyrzeźbili i umieścili tutaj 800 lat temu. Tu rozrzucone są średniowieczne mosty budowane przez potomków Noego. Wreszcie tu powstały muzea prezentujące dorobek myśli i kultury materialnej Ormian – informuje dr Vahe Gabrielyan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Źródła konfliktu

Po upadku państwa ormiańskiego w średniowieczu, tereny historycznego Arcachu dostały się w ręce Persów. W tym czasie Ormianie byli wysiedleni w głąb Imperium Perskiego, natomiast na te tereny sprowadzano ludność muzułmańską. Rozpad Związku Radzieckiego w 1991 roku sprawił, że nierozwiązany spór o przynależność Karabachu odziedziczyły niepodległe już Armenia i Azerbejdżan. Na początku 1992 roku Republika Górskiego Karabachu ogłosiła niepodległość na podstawie referendum.

Reklama

Czarne chmury nad Arcachem znów zawisły 27 września 2020 roku, kiedy to siły Azerbejdżanu rozpoczęły ostrzał wiosek i miast zamieszkiwanych przez Ormian. Strona ormiańska od początku strać wyrażała duży niepokój, ponieważ w przeszłości dochodziło już do aktów profanacji i zniszczenia chaczkarów (tradycyjnych ormiańskich krzyży w wykutą w kamieniu bogatą ornamentyką) ze strony Azerów.

Obecnie tragiczny los spotkał katedrą Ghazanchetsots w Szuszy, którą siły azerskie ostrzelały 8 października 2020 roku poważnie uszkadzając dach i część jednej ze ścian. Na świątyni pojawiły się antychrześcijańskie graffiti.

Oglądając wystawę możemy właśnie zobaczyć wspomnianą katedrę przed i po bombardowaniu. Widzimy również zdjęcia zniszczonych krzyży, domostw oraz zrównanych z ziemią artefaktów będących dowodem na ormiańskie współistnienie na tych terenach.

Refleksje… podobieństwa…

Spoglądając na kolejne sceny mimowolnie przychodzą na myśl zdjęcia zniszczonej Warszawy eksponowane w Zamku Królewskim w Warszawie. Przypomina się również seria wspomnień Bronisława Linke, polskiego artysty z okresu II wojny światowej pt.: „Kamienie krzyczą”, w których malarz nadał zrujnowanym kamienicom Warszawy cechy ludzkie. Wbrew tytułowi gruzy zniszczonej stolicy nie wołają o pomstę do nieba za doznane krzywdy. Nie śmierć, nie cierpienie wysuwa się na plan pierwszy, lecz ogromna nostalgia i szacunek do kultury i dorobku kulturowego. Czy podobną atmosferę buduje zorganizowana przez Ormian wystawa? Warto samemu się przekonać… Wystawa potrwa do 26 lipca br.

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Marek Mendyk. Nasi wrogowie wykorzystują znaną metodę

2024-07-04 19:42

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

Bardo Śląskie

Ks. Michał Olszewski

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Bp Marek Mendyk - biskup świdnicki

Bp Marek Mendyk - biskup świdnicki

- Medialne nagłośnienie aresztowania księdza Michała Olszewskiego jest obliczone na zniechęcanie wiernych do Kościoła – powiedział biskup świdnicki, podczas maryjnych uroczystości w sanktuarium w Bardzie Śląskim.

Bp Marek Mendyk we wtorek 2 lipca przewodniczył uroczystej liturgii w 58. rocznicę koronacji cudownej figurki Matki Bożej Strażniczki Wiary Świętej. Był to także dzień pierwszej pielgrzymki rodzin kapłanów i osób życia konsekrowanego diecezji świdnickiej oraz Apostolatu Margaretka. - Przychodzimy tutaj jak przychodzi się do Matki ze swoimi sprawami, ze swoją codziennością, z tym, co nas dotyka i co nas boli. Powierzamy Jej nasze radości, te zwykłe, proste, codzienne radości, które są ważną częścią naszego codziennego doświadczenia wiary – powiedział bp Mendyk, pozdrawiając obecnych przy ołtarzu ojców redemptorystów, strażników maryjnego sanktuarium.

CZYTAJ DALEJ

Tych krzyży też bronię

2024-07-05 23:09

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Niektórych katolików drażni moda na biżuterię eksponująca krzyż. A takich kolczyków(!), wisiorków i tym podobnych widzi się sporo. Szczególnie sporo w katolickiej Europie Południowej, ale też i na Wyspach Brytyjskich i Polsce.

Argument przeciwników takiej a la religijnej biżuterii jest prosty: krzyż to symbol wiary, a nie ozdoba. To fakt. A jednak będę bronił owej "mody na krzyż", jeśli nawet niewiele ma wspólnego z duchowością czy nawróceniem. Bronię owych krzyżyków, bo jednak odbieram je jako rzecz istotną w coraz bardziej zlaicyzowanej przestrzeni publicznej. Może dlatego tak sądzę ,że pracuję - wciąż jeszcze - w Europie Zachodniej i dosłownie na każdym kroku w Belgii czy Francji, gdzie mieszczą się siedziby Parlamentu Europejskiego spotykam muzułmanów podkreślających to, że są wyznawcami islamu. Kobiety w coraz bardziej laickiej Europie demonstracyjnie chodzą w chustach na głowach, mężczyźni w prywatnych domach urządzają meczety, ale wychodzą z nich razem, wspólnie i dopiero na ulicy zakładają buty, aby każdy przechodzień, czy chce czy nie chce, wiedział, że tu właśnie spotykają się wyznawcy Allaha. Zatem owa "laicyzacja" Starego Kontynentu dotyczy głównie chrześcijaństwa, bo na pewno nie religii ludzi, dla których punktem odniesienia jest Allah i prorok Mahomet.

CZYTAJ DALEJ

Po 12 lipca szkolne legitymacje wyłącznie w formie plastikowych kart

2024-07-06 15:45

[ TEMATY ]

edukacja

gov.pl

Po 12 lipca 2024 r. szkoły będą mogły wystawiać uczniom wyłącznie legitymacje w formie plastikowych kart. Nowe dokumenty oznaczają jednak dodatkowe wydatki - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

"Szczególnie jeśli szkoły i samorządy zdecydują się na zakup drukarek i samodzielną personalizację kart. Ale w większych gminach w dłuższym okresie może to być rozwiązanie korzystniejsze niż zlecanie usług w wyspecjalizowanych firmach" - wskazuje dziennik. Jak przypomina, obowiązek wydawania legitymacji w formie plastikowej karty (nazywanej "eLegitymacją") wprowadziło rozporządzenie z 7 czerwca 2023 r. w sprawie świadectw, dyplomów państwowych i innych druków szkolnych.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję