Ateiści rozwieszający w polskich miastach obrażające ludzi wierzących billboardy stają się coraz śmielsi w swoich działaniach. Najwyraźniej zależy im na tym, by w świadomości ludzi przesuwać granicę tego, co dopuszczalne. - Starają się przyzwyczaić Polaków, że można poniżać, wyszydzać Kościół i chrześcijaństwo. To właśnie w sekwencję tych działań wpisuje się niedawna wypowiedź na antenie Superstacji posła Armanda Ryfińskiego, że biskupi to „terroryści i złodzieje” - napisał do „Niedzieli” oburzony senator Kazimierz Jaworski, inicjator akcji „Stop laicyzacji”, i skierował do Prokuratora Generalnego pismo z żądaniem podjęcia natychmiastowych działań zabraniających podobnych ekscesów.
Jedno pismo jednak sprawy nie załatwi, stąd senator Jaworski za pośrednictwem „Niedzieli” zachęca polskich katolików do wysyłania własnych protestów do Prokuratora Generalnego. Im więcej, tym lepiej. Chodzi o to, by wymiarowi sprawiedliwości uświadomić, że oburzenie katolików na działania ateistów jest duże. Że nie pozwalamy na bezkarne obrażanie naszych uczuć religijnych. Osoby skupione wokół ruchu „Stop laicyzacji” już zaczęły wysyłać takie pisma (wzór obok) i apelują, by przyłączać się do nich. - Każdy, kto uważa, że wypowiedzi posła Ruchu Palikota obrażają również jego uczucia religijne, a nie obawia się możliwości wezwania przez prokuraturę, która może chcieć to usłyszeć bezpośrednio, ma prawo również przesłać pismo na adres e-mailowy, faxem czy tradycyjnym listem: Prokuratura Generalna, ul. Barska 28/30, 02-315 Warszawa, tel. (22) 318-94-00 lub e-mailem: pt.skargi@ms.gov.pl - apeluje senator Jaworski.
WZÓR PISMA DO PROKURATORA GENERALNEGO:
(miejscowość, data)
Pan Andrzej Seremet
Prokurator Generalny
W dniu 14 listopada 2012 r. na antenie Superstacji poseł Ruchu Palikota Armand Ryfiński o hierarchach Kościoła katolickiego mówił, że to „terroryści i złodzieje”. Ze względu na szacunek, jaki swym pasterzom okazują katolicy, wiarę, iż swą misję pasterską pełnią z woli Bożej, pod specjalną opieką Ducha Świętego (Katechizm Kościoła Katolickiego 1555-61) - tego typu niczym nieuzasadnione wypowiedzi należy traktować jako obrazę uczuć religijnych. Osobiście jako osoba wyznania katolickiego odbieram tę wypowiedź jako ewidentnie obrażającą me uczucia religijne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Wypowiedź ta jest również pomawianiem grupy osób o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania, potrzebnego dla danego stanowiska. Uważam nie tylko za uzasadnione, ale wręcz niezbędne wszczęcie i prowadzenie postępowania przez Prokuraturę. Trudno sobie wyobrazić, że tak czcigodne osoby, jak hierarchowie Kościoła, zniżać się będą do poziomu Armanda Ryfińskiego. Ponieważ nie jest to pierwszy tego typu wybryk z jego strony, nie powinno to dłużej pozostawać bez stosownej reakcji.
Kolejne działania tego posła, jak składanie niczym nieuzasadnionych zawiadomień o rzekomym przestępstwie popełnionym przez jednego z hierarchów Kościoła, sprawiają, iż rozważyć należy również, czy nie są one nawoływaniem do nienawiści na tle różnic wyznaniowych.
Liczę, że Prokuratura nie będzie w tej sprawie chować głowy w piasek, ale z należną pieczołowitością przeprowadzi skutecznie stosowne postępowanie.
(podpis)