Reklama

Znany smak, nieznane możliwości

Oregano - dla większości z nas to po prostu popularna przyprawa, w sposób szczególny wzbogacająca smak potraw. Roślina ta ma jednak dużo większe właściwości. To niezwykle skuteczny naturalny lek na wiele dolegliwości, z którymi borykamy się każdego dnia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od Babilonu po współczesne laboratoria

Już starożytni znali lecznicze właściwości oregano. Babilończycy używali go do walki z infekcjami dróg oddechowych oraz przy problemach z sercem, a Egipcjanie doceniali możliwości rośliny w zakresie pielęgnacji skóry. O uzdrawiającej mocy zioła wspominają wielkie autorytety starożytności, wśród nich Arystoteles i Hipokrates. Sławny lekarz legionów rzymskich Dioskurides za pomocą oregano odkażał rany legionistom, wiedział bowiem, że ma ono moc naturalnego antybiotyku. W następnych wiekach leczniczą skuteczność rośliny potwierdzali kolejni medycy, jak: Hildegarda z Bingen, Paracelsus czy polski ksiądz i uczony Marcin z Urzędowa (autor słynnego dzieła pt. „Herbarz Polski” - zbioru informacji o roślinach i ich właściwościach leczniczych). Także współcześni naukowcy nie szczędzą oregano pochlebnych opinii. Dr Frances Ann Draughon z Uniwersytetu Georgia w USA, która na co dzień zajmuje się badaniem wpływu naturalnych substancji na bezpieczeństwo żywności, w profesjonalny sposób, laboratoryjnie przebadała właściwości wyciągu z oregano. Okazało się, że skondensowane w olejku substancje czynne (szczególnie tymol i karwakrol) są wyjątkowo skuteczne w zwalczaniu różnego rodzaju chorobotwórczych mikroorganizmów.

Bariera ochronna nie do pokonania

Olejek z oregano w odróżnieniu od syntetycznych farmaceutyków nie naraża pacjenta na niebezpieczne efekty uboczne. Bakterie, grzyby i wirusy nie potrafią uodpornić się na zawarte w nim substancje. Inaczej wygląda sytuacja z popularnymi chemicznymi antybiotykami. Dlaczego tak się dzieje? Podczas stosowania konwencjonalnej antybiotykoterapii wystawiamy na działanie antybiotyku nie tylko chorobotwórcze bakterie, ale i zasiedlające nasz organizm bakterie pożyteczne. Do DNA tych ostatnich dostaje się informacja o zastosowanym antybiotyku. Kiedy organizm zostanie ponownie zaatakowany, szkodliwe bakterie przechwycą cenną wiedzę o antybiotyku, a w konsekwencji uodpornią się nań. Tak wygląda mechanizm błędnego koła antybiotykoterapii. Zażywamy antybiotyki, by szybko wyzdrowieć, przez co znacząco obniżamy naturalną odporność organizmu i szybko ponownie zapadamy na infekcje.

Powrót do natury

Pacjenci i lekarze zaczynają uświadamiać sobie problem, jakim jest tendencja do nadmiernego stosowania syntetycznych leków. Profilaktycznie, przeciwbólowo, przy przeziębieniu - chętnie i bezrefleksyjnie sięgamy po tabletki, których stosowanie niesie ze sobą ryzyko poważnych efektów ubocznych. Szczególnie mocno obciążają one wątrobę, trzustkę, nerki - narządy istotne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Na szczęście daje się zaobserwować zwrot w stronę natury. Przykładem tego jest chociażby coraz powszechniejsze stosowanie wyciągu z oregano - zarówno w profilaktyce, jak i w zwalczaniu chorób.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ks. kan. Stanisław Starczyński

2025-01-06 12:00

[ TEMATY ]

nekrolog

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

Materiały kurialne

Śp. ks. Stanisław Starczyński

Śp. ks. Stanisław Starczyński

5 stycznia 2025, w 90. roku życia i 59. roku kapłaństwa, w szpitalu w Zielonej Górze zmarł śp. ks. kan. Stanisław Starczyński, emerytowany kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

Ks. Stanisław Starczyński urodził się 8 maja 1935 we wsi Strzałków (pow. Busko-Zdrój, woj. świętokrzyskie). W 1947 roku jego rodzina przeprowadziła się do Róży Wielkiej koło Wałcza. Tam Zmarły ukończył szkołę podstawową, a następnie kontynuował naukę w szkole zawodowej w Wałczu. Po zdobyciu zawodu ślusarza podjął pracę w Zakładach Sprzętu Budowlanego w Katowicach, a później w kopalni Gottwald. Po pomyślnym przebyciu doświadczenia ciężkiej choroby postanowił zostać kapłanem. Powrócił do Wałcza i rozpoczął naukę w Liceum Ogólnokształcącym dla Pracujących. W 1955 roku przerwał naukę i odbył dwuletnią zasadniczą służbę wojskową. Po powrocie z wojska kontynuował naukę i w 1959 roku uzyskał świadectwo dojrzałości.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego Epifania przypada 6 stycznia?

Niedziela świdnicka 1/2019, str. VII

[ TEMATY ]

Epifania

Karol Porwich/Niedziela

Ustalenie daty obchodów uroczystości Objawienia Pańskiego nie dokonało się przypadkowo. Choć nie została wskazana przez Pismo Święte, to posiada symbolikę opartą na tekstach biblijnych

Zanim przejdziemy do omówienia symboliki kryjącej się pod datą dzienną 6 stycznia, należy najpierw wyjaśnić nazwę uroczystości, którą wówczas obchodzi Kościół. Ta najbardziej rozpowszechniona wśród wiernych w Polsce to święto Trzech Króli. Z kolei w polskiej edycji ksiąg liturgicznych figuruje określenie Objawienie Pańskie. Natomiast w księgach łacińskich i w całej tradycji chrześcijańskiej od początku funkcjonuje nazwa Epifania, pochodząca z języka greckiego (epifaneia), która oznacza „objawienie”, „ukazanie się”. Chodzi o objawienie się Jezusa Chrystusa, Wcielonego Syna Bożego jako Zbawiciela świata. Nazwą „epifania” określano narodzenie Jezusa, Jego chrzest w Jordanie i dokonanie pierwszego cudu na weselu w Kanie Galilejskiej. Taką treść miało pierwotne święto Epifanii, które powstało ok. 330 r. w Betlejem. Obejmowało ono początkowe tajemnice zbawienia, o których informują nas pierwsze rozdziały Ewangelii ze skupieniem się na tajemnicy narodzenia Chrystusa. Epifania ulegała ewolucji wraz z jej rozszerzaniem się poza Palestynę. Na Wschodzie stanie się pamiątką chrztu Jezusa w Jordanie, a na Zachodzie będzie stanowić obchód trzech cudownych wydarzeń (tria miracula) stanowiących początkowe objawienia chwały Bożej Zbawiciela: pokłon Mędrców ze Wschodu, chrzest w Jordanie i cud w Kanie Galilejskiej, przy czym z czasem hołd magów rozumiany jako objawienie się Chrystusa poganom zdominuje niemal wyłącznie łacińską celebrację Epifanii. W ludowej świadomości stanie się ona zatem świętem Trzech Króli ze względu utożsamienie mędrców z królami na podstawie niektórych biblijnych tekstów prorockich, a ich liczba zostanie ustalona w związku z trzema darami, jakimi zostało obdarowane Dzieciątko Jezus. Te różnice między Wschodem a Zachodem nie przekreślają jednak faktu, że istotną tematyką tego obchodu liturgicznego pozostaje objawienie się Boga w Chrystusie.
CZYTAJ DALEJ

Orszak Trzech Króli w Gniewczynie Łańcucka

2025-01-07 09:54

Gmina Tryńcza

Tradycyjny Orszak w Gniewczynie

Tradycyjny Orszak w Gniewczynie

W Gniewczynie Łańcuckiej wspólnie siły połączyły szkoła, parafia i gmina. Mieszkańcy 8. raz przeszli w Orszaku trzech Króli.

Uroczystości związane ze świętem Objawienia Pańskiego w Gniewczynie Łańcuckiej rozpoczęły się Mszą Świętą w kościele pw. św. Mateusza. Przewodniczył jej proboszcz parafii ks. Bogusław Kamiński.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję