Reklama

Niedziela Częstochowska

Telefon nr 986

Zapamiętajmy te trzy cyfry. To numer do Straży Miejskiej, która ma obowiązek zareagować na wiadomość, że gdzieś na ulicy leży człowiek, a temperatura spada poniżej zera. Ten telefon może uratować czyjeś życie

Niedziela częstochowska 51/2012, str. 4

[ TEMATY ]

bezdomni

B. Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bezdomny do tego, który ma dom

- Jestem nikim. Cieniem na miejskim murze, nieistotnym elementem krajobrazu, skundlonym, szarym jak zabazgrany miejski płot. Co prawda, chodzę po tych samych ulicach, co ty, ale ja nie mam dokąd iść. W deszcz, śnieżycę czy mróz łażę, drepczę, szwendam się po mieście jak bezdomny pies. Żyję z tego, co znajdę na śmietniku, albo - wybacz prawdę - ukradnę. Żywię się tym, co wyniosą mi zakonnice lub dostanę w jadłodajniach dla ubogich. Normalnie mnie nie zauważasz, a jeśli zatrzymasz wzrok, to na ulotną tylko chwilę, na moment konieczny do odwrócenia głowy. Zresztą chyba wolę to, niż jakbyś się gapił. Nie lubię jak się na mnie gapią, zwłaszcza dzieci.

Wiem, kim jestem i nie pcham ci się pod nos. Czasem zaczepię i poproszę o parę groszy, a ty mnie zrugasz grubym słowem, albo wygrzebiesz z kieszeni drobniaki i rzucisz, bylem się odczepił. Bezdomni mają grubą skórę, niewiele nas złamie - chyba, że mróz, śnieg i noc. Bo zimowe noce są naszym wrogiem, sędzią i katem. Zamarzamy najczęściej przed świtem, tuż przed wschodem słońca. Wtedy jest najzimniej. Już nie pijani, bo chłód nas otrzeźwił, ale zbyt słabi, by podnieść powiekę, jęknąć w nadziei, że ktoś usłyszy... Nie tylko usłyszy, musi być jeszcze na tyle człowiekiem, by wezwać pomoc. 986 - trzy cyfry, które ratują nam życie. Może niewiele ono warte, jak czasem mówisz, ale jednak to życie. Myślisz pewnie, patrząc z okna swojego domu na wystające ze śmietnika nogi: „Dobrze mu tak, sam sobie winien”. Myśl, co chcesz, ale wystukaj te trzy cyfry na swoim telefonie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bo widzisz, choć sądzisz, że dzieli nas przepaść, my - bezdomni - wiemy jak szybko możesz znaleźć się tuż obok. Żyliśmy kiedyś podobnie: dom, rodzina, praca. Coś nie wyszło, szkoda gadać, tak się zdarza. Nie udało się już wrócić, jak ty to mówisz, do normalności. Zawinił alkohol, najpewniej alkohol, a potem było już z górki. Nie osądzaj więc nas zbyt łatwo.

Reklama

Wiemy jak o nas mówicie: wykolejeńcy, uzależnieni, psychiczni... Słyszałem to od wielu dobrych ludzi. Sądzę, że mówią tak z lęku, z obawy, jakby bezdomność była zaraźliwa, a tym samym niebezpieczna. Dlatego podziwiam tych, co nam pomagają. Mają w sobie pasję i wolę walki z nieuniknionym, choć na mój rozum dawno powinni na nas machnąć ręką. To robota nie do przerobienia. Jedni odchodzą, pojawiają się nowi. Stare twarze zastępują młodsze, czasem niemal dziecięce. Tylko oni wyciągają do nas ręce. Czy słyszałem o takich, którym się udało wyjść z bezdomności? Pewnie, że słyszałem. Opowiadamy sobie takie różne historie ze szczęśliwym zakończeniem. Że nie ma już chłodu, kaca i tej poniewierki... A potem budzimy się ze szronem na karku i życie zaczyna się od nowa.

Dlatego nie zostawiaj nas na pewną śmierć. Nie myśl, że zadzwoni po pomoc ktoś inny... Cokolwiek złego zrobiłem w życiu, nie zostawiaj mnie tak. Jeden telefon może mnie ocalić. Nie wiąże się to z żadnym późniejszym zobowiązaniem, nikt nie będzie nic od ciebie chciał. Najwyżej podziękują, że zachowałeś się jak człowiek.

Tak na marginesie...

Kiedy widziałeś ostatnio swojego sąsiada? Albo staruszkę sąsiadkę, tę, która prawie nie wychodzi. Zapytałeś czy nie zrobić jej zakupów, czy ma węgiel? Może trzeba coś załatwić, zadzwonić po lekarza? Wiadomo, że nie masz czasu, bo pracujesz, bo rodzina, obowiązki... Wobec tego zadzwoń do MOPS z informacją, że obok ciebie mieszka ktoś, kto sobie już nie radzi z codziennymi obowiązkami.

Częstochowa ma swoich bezdomnych i nieporadnych. Ma ich Wieluń, Zawiercie czy Myszków. Mają ich nawet wioski, w których wszyscy znają wszystkich. Na szczęście w Częstochowie w tamtym roku nie zamarzł nikt. Niech i tak będzie tej zimy. W Częstochowie działa kilka przytulisk i ogrzewalnia. W tych miejscach bezdomni dostają oprócz dachu nad głową, ciepły posiłek i pomoc - jeśli zechcą z niej skorzystać. Jednak wielu z nich, ze względu na zakaz spożywania alkoholu, nie pójdzie do tych miejsc i koczować będą po ruderach, melinach, ogródkach działkowych i pod ziemią w kanałach ciepłowniczych. To oni najczęściej zamarzają przed świtem - i to im życie ratuje telefon pod nr 986.

* * *

Osoby bezdomne potrzebujące pomocy, ogrzania się czy schronienia powinny zgłosić się do jednej z wymienionych placówek:

- Przytulisko dla Bezdomnych Rodzin, Częstochowa, ul. Krakowska 80/2 (do chwili przekazania do użytku budynku przy ul. Legionów 58), dla bezdomnych rodzin z terenu miasta Częstochowy;

- Centrum Pomocy Rodzinie i Interwencji Kryzysowej Marianka Rędzińska, Częstochowa, ul. Srebrna 25 - dla osób bezdomnych oraz bezdomnych niepełnosprawnych z terenu miasta Częstochowy;

- Dom dla Bezdomnych, Lubojenka, ul. Prosta 99, dla bezdomnych mężczyzn i mężczyzn z dziećmi z terenu miasta Częstochowy;

- Przytulisko dla Kobiet, Częstochowa, ul. Staszica 5, dla bezdomnych kobiet i kobiet z dziećmi z terenu miasta Częstochowy;

- Noclegownia dla Kobiet, Częstochowa, ul. Staszica 5, dla bezdomnych kobiet z terenu miasta Częstochowy;

- Noclegownia dla Mężczyzn, Częstochowa, ul. Krakowska 80/15, dla bezdomnych mężczyzn z terenu miasta Częstochowy;

- Ogrzewalnia oraz Łaźnia, Częstochowa, ul. Krakowska 80/15, dla każdej osoby bezdomnej z terenu miasta Częstochowy.

Źródło: MOPS Częstochowa

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tu nie jesteśmy bezdomni

[ TEMATY ]

Jasna Góra

bezdomni

Beata Pieczykura

– My jako Kościół, jako Caritas zawsze staramy się wam pomagać – mówił ks. prał. Marian Subocz, dyrektor Caritas Polska, podczas 11. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Osób Bezdomnych na Jasną Górę, która odbyła się 12 listopada. – Bezdomni mają prawo do dachu nad głową. To jest prawo każdego człowieka, by miał mieszkanie, strawę i godne życie. Jesteście na równi w godności z każdym człowiekiem, jesteście również dziećmi Boga. Mamy 55 takich ośrodków, a jak podają statystyki, bezdomnych jest 30 tys., ale wydaje się, że jest więcej – poinformował dyrektor Caritas Polska.

Oni z 20 diecezjalnych oddziałów Caritas (ok. tysiąc osób) wpatrywali się w oblicze Czarnej Madonny i uradowali się wzajemną obecnością oraz tych, którzy na co dzień świadczą im pomoc, księży, sióstr zakonnych, braci zakonnych, pracowników i wolontariuszy Caritas czy innych organizacji. Do domu Matki przybyli w ramach 11. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Osób Bezdomnych na Jasną Górę zorganizowanej przez Caritas Polska wraz z Caritas Archidiecezji Częstochowskiej. Hasło pielgrzymki zaczerpnięte ze słów papieża Franciszka: „Kto rusza w drogę, by czynić dobro, już zbliża się do Boga i jest wspierany Jego pomocą” wyznaczało rytm spotkania. Zawiązanie wspólnoty animował zespół z Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Częstochowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Abp Crepaldi: obecny kształt projektu europejskiego niezgodny z wizją katolicką

2024-04-30 14:29

[ TEMATY ]

Unia Europejska

projekt

pixabay.com

Zielony Ład, ataki na własność prywatną, aborcja jako jedna z zasad podstawowych, ingerencja w wewnętrzne sprawy państw członkowskich, dążenie do przyspieszenia procesu centralizacji - są niezgodne z wizją katolicką - twierdzi w wywiadzie dla portalu „La Nuova Bussola Quotidiana” abp Giampaolo Crepaldi. Emerytowany biskup Triestu, który przez długi czas kierował komisją Caritas in veritate CCEE (Rady Konferencji Episkopatów Europy), w latach 1994-2001 był podsekretarzem, zaś 2001-2009 sekretarzem Papieskiej Rady Iustitia et Pax zdecydowanie krytykuje obecny kształt projektu europejskiego. Przestrzega też przed przekształceniem się europejskiego „marzenia” w ideologiczny europeizm.

Odnosząc się do zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego abp Crepaldi podkreśla ich wyjątkową ważność. „Unia Europejska nie sprawdziła się w ostatnim czasie. Wiele osób wskazywało na poważne wady Europejskiego Zielonego Ładu, ale nie zostały wysłuchane. Polityka klimatyczna i transformacji energetycznej była centralistyczna, kosztowna, nieskuteczna i iluzoryczna, wywołując reakcje odrzucenia. Niedawne głosowanie Parlamentu Europejskiego w sprawie aborcji jako prawa człowieka podkreśliło przejęcie kontroli nad parlamentem przez destrukcyjną i beznadziejną ideologię. Wtrącanie się instytucji UE w wybory parlamentarne w Polsce i forsowanie decyzji przez rząd Węgier, narodu często traktowanego jako «obcy» dla Unii, to tylko niektóre aspekty sytuacji wyraźnego kryzysu. Dodajmy do tego znaczącą porażkę w polityce zagranicznej” - stwierdził emerytowany biskup Triestu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję