Reklama

Co dalej z dyscypliną w szkole?

Niedziela Ogólnopolska 6/2013, str. 36

BOŻNA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Skąd dzisiaj problemy dyscyplinarne w polskiej szkole? Dlaczego dotykają one wielu nauczycieli, w tym także katechetów? Odpowiedź na tak postawione pytania jest złożona i chyba nie do końca może być pełna.

Osobowość nauczyciela

Nie jestem w stanie podać tutaj panaceum, które rozwiąże wszystkie problemy, choćby dlatego, że sam ucząc w szkole religii, napotykam różne trudności i ciągle szukam złotego środka. Niemniej jednak najważniejszą cechą i zarazem darem (nabytym lub wypracowanym) dobrego nauczyciela wydaje się być posiadanie mocnego charakteru i silnej osobowości. Co z tego stwierdzenia może wynikać w praktyce? Otóż nie każdy nauczyciel w obecnych czasach będzie dobrym pedagogiem. Wiedza merytoryczna to jeszcze za mało, aby być dobrym fachowcem. Ktoś, kto kończy określone studia i ma solidną wiedzę, nie ma przecież jeszcze tak potrzebnego doświadczenia. Względny porządek na lekcji wyegzekwujemy tylko wtedy, kiedy sami będziemy konsekwentni, kiedy podtrzymamy w sobie silną wolę i wewnętrzną determinację w egzekwowaniu odpowiedniego zachowania uczniów w szkole. Nauczyciel stanie na wysokości zadania, gdy sam będzie człowiekiem uporządkowanym zewnętrznie i wewnętrznie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nauczyciel powinien być człowiekiem konsekwentnym. Konsekwencja w pracy nauczyciela polega na stanowczości, zdecydowaniu, jasnym określaniu celów, do których wspólnie zmierzamy, logicznym myśleniu i poprawnym wyrażaniu się. Zdarzyć się bowiem może, że sam nauczyciel poprzez własne nieuporządkowanie, brak odpowiedniego toku i tempa lekcji, brak logiki w argumentacji i komunikacji werbalnej może przyczyniać się do dezorganizacji nauczanego przez siebie przedmiotu.

Zasady i konsekwencja

Niezwykle ważne znaczenie w pracy początkującego nauczyciela mają pierwsze lekcje w szkole. Uczniowie zwracają baczną uwagę na sposób, w jaki nauczyciel nawiązuje z nimi łączność, jak się z nimi porozumiewa w czasie lekcji. Pierwsza lekcja bywa najczęściej określana jako tzw. iluzja dyscypliny. Początkującemu nauczycielowi wydawać się może, że wszystko jest w porządku. Tymczasem wybrani uczniowie (tzw. prowokatorzy) już na pierwszej lekcji sprawdzają, na ile z danym nauczycielem można sobie pozwolić. Dobrze będzie, gdy nauczyciel już na pierwszej lekcji ustali wymagania i zasady zachowania, na które konsekwentnie będzie zwracał uwagę. Konsekwencja w procesie dydaktycznym to niezwykle ważna cecha dobrego nauczyciela. Przy czym określone zasady nauczyciel może na lekcji podać, ale może nie potrafi wcielić ich w życie. W rzeczywistości taki nauczyciel nie ma stosownych zdolności, aby wyegzekwować to, co sam określił jako obowiązujące uczniów.

Reklama

Spokój

Pożądaną cechą dobrego nauczyciela będzie także umiejętność panowania nad nerwami. Panując nad sobą, powinien unikać przekrzykiwania w klasie, wchodzenia na nienaturalny, tzw. podwyższony ton głosu. Nawet jeśli uczeń zachowuje się wyzywająco, nauczyciel powinien zachować zewnętrzny spokój. Wielu niełatwych pod względem pedagogicznym uczniów tylko na to czeka, by go wyprowadzić z równowagi. W sytuacjach trudniejszych wychowawczo nauczyciel powinien komunikować się z uczniami głosem zdecydowanym, nieuznającym żadnego sprzeciwu. Polecenie nauczyciela ma być stanowcze i jasne. Nie może być błagalną prośbą typu: „a może byś to zrobił?”, „jak się uspokoisz, to nic nie powiem twojej mamie na wywiadówce” lub: „proszę cię, bądź w końcu grzeczny”. W takich sytuacjach nauczyciel okazuje własną słabość, a uczeń dobrze wie, że może nad nauczycielem dominować. Ostatecznie pamiętajmy, że w wychowywaniu dzieci lub młodzieży zawsze obowiązuje roztropność w postępowaniu i egzekwowanie poleceń danych przez nauczyciela.

Serce i rozum

Czymś dobrym i pożądanym jest bycie blisko dzieci i młodzieży, zwłaszcza jeśli nie ma ona odpowiednich wzorców postępowania wyniesionych z rodziny. Młodzież najczęściej instynktownie czuje, kto ją lubi, pomimo narzucanych wymagań. Trzeba jednak pamiętać, że kumplostwo z uczniami może okazać się zabójcze w pracy wychowawczej każdego nauczyciela, ale zbyt duży dystans i przesadna wyniosłość nauczyciela nigdy nie pozwolą nawiązać poprawnych relacji. Trzeba szukać złotego środka, pamiętając, że wychowanie jest przede wszystkim sprawą serca (św. Jan Bosko).

Reklama

Mówiąc o dyscyplinie na lekcji, zwracamy także uwagę na nawiązanie z uczniami właściwego kontaktu interpersonalnego i kształtujemy atmosferę bezpieczeństwa. Już na pierwszej lekcji wprowadzamy najważniejsze wymogi odnoszące się do wiedzy ucznia i jasno określamy oczekiwane zachowania, które będą obowiązywać w ciągu roku szkolnego. Należy wziąć tutaj pod uwagę: właściwe wyciszenie, posiadanie zeszytu, podręcznika i odpowiednich przyborów szkolnych. Ponadto zwracamy uwagę na wzajemny szacunek, kulturę osobistą, współodpowiedzialność za prowadzone lekcje. Dobry nauczyciel będzie rozwijał takie elementy wychowawcze, które zapewnią stopniowe budowanie poprawnych więzi emocjonalnych nauczyciela i uczniów.

Praca nad sobą

Na koniec wracam do punktu wyjścia i zdecydowanie podkreślam: Aby nauczyciel mógł skutecznie nauczać religii lub innych przedmiotów w szkole, musi zapewnić sobie minimum dyscypliny w czasie lekcji. Nie jest to zadanie łatwe, ale możliwe do wykonania.

Założyciel Zgromadzenia Salezjańskiego - ks. Jan Bosko pragnął wychowywać młodych ludzi na dobrych obywateli i dobrych chrześcijan. Nie da się tego zadania i wyzwania zrealizować katechetom szkolnym i nauczycielom bez ciągłej pracy nad sobą, bez zdobywania nowych doświadczeń, podnoszenia własnych kwalifikacji. Życzę wszystkim nauczycielom, aby nie zrażali się trudnościami, które napotykają w szkole. Zachęcam do wyciągania właściwych wniosków z różnych sytuacji szkolnych, uczenia się na własnych błędach, wznoszenia się ponad przeciętność w pracy pedagogicznej.

Pamiętajmy: nie da się wychowywać młodego pokolenia dzieci i młodzieży w aksjologicznej próżni. Św. Jan Bosko oparł swój system prewencyjny na trzech filarach, takich jak: rozum, religia i miłość. Wydaje mi się, że każdy nauczyciel o optyce chrześcijańskiej wiele zyska i z biegiem czasu dotrze do serca młodego człowieka, jeśli zaczerpnie z systemu wychowawczego św. Jana Bosko.

2013-02-04 12:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Papież przypomina heroizm Piusa VII, więźnia Napoleona

2024-04-20 15:58

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Franciszek przypomniał dziś heroiczną postawę Piusa VII. Za jego pontyfikatu doszło do konfliktu Kościoła z Napoleonem. Papież został nawet uwięziony przez cesarza. Kiedy proponowano mu wolność w zamian za kompromisy, Pius VII stanowczo je odrzucił. Zawsze był oddany Bogu i Kościołowi, nawet za cenę wielkich poświęceń - podkreślił Franciszek.

Ojciec Święty przypomniał tę postać na audiencji dla pielgrzymów z różnych diecezji, z którymi był związany papież Chiaramonti. Podkreślił, że był to człowiek bardzo inteligentny i pobożny. Zgodnie z zaleceniem Pana Jezusa potrafił też być nieskazitelny jak gołąb i przebiegły jak wąż.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję