Reklama

Niedziela Wrocławska

Słuchać, rozumieć, reagować i działać [Felieton]

Jak połączyć myśl św. Bernarda z Clairvaux z myślą św. Piusa X? Spróbowałem tego w najnowszym felietonie. Zapraszam do lektury!

2024-08-21 17:01

Adobe Stock, montaż: M. Pijewska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Jeśli będziesz niegrzeczny, to będziesz musiał nam opowiedzieć, co ksiądz mówił na kazaniu” – Czy ktoś z was słyszał w dzieciństwie takie słowa od swoich rodziców? To na pewno był jeden z elementów motywujących do uważnego słuchania homilii. A czy kiedykolwiek w historii zdarzyło się, aby matka powiedziała do syna – „Nie słuchaj tego, co mówi ten mnich, bo jeszcze wstąpisz do zakonu!”.

Owszem. I to prawie 1000 lat temu. Tym porywającym swoim słowem był św. Bernard z Clairvaux, a jego przepiękne i poruszające serca homilie sprawiały, że wielu młodych mężczyzn odkrywało w sobie powołanie do służby Bożej w zakonie cystersów. I to przerażało ówczesne matki, które widziały w swoich synach przyszłych mężów i ojców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Głoszone słowo poruszało serca, ale nie wzięło się to znikąd. Święty Bernard z Clairvaux otrzymał talent od Pana Boga, miał do jego rozwoju potrzebne narzędzia, poświęcił wiele czasu na naukę, kontemplację Boga i był otwarty na Bożą wolę, a także na drugiego człowieka. Święty Bernard głosił z mocą słowo Boże, ale nie byłoby to skuteczne, gdyby nie jego słuchacze, bo przecież można wypowiedzieć wiele pięknych i mądrych słów, ale jeśli zabraknie odbiorcy gotowego słuchać głoszonego słowa, będą to tylko słowa rzucone na wiatr.

Reklama

Dobry mówca, słuchacz to dwa elementy, ale jest jeszcze jeden. Pisząc te słowa siedzę obok turystów mówiących w języku niemieckim, po dresie młodzieżowej drużyny szwajcarskiego FC Basel mogę przypuszczać, że pochodzą oni ze Szwajcarii. Pytają o drogę, ale mówią dialektem takim, że ciężko jest mi zrozumieć czego szukają. W końcu dochodzimy do porozumienia. A poszukiwali… bramy kluskowej na Ostrowie Tumskim. I ta historia pokazuje mi też, że w głoszeniu może być problem ze zrozumieniem, głoszącego względem słuchaczy i słuchaczy względem głoszącego.

I nie trzeba wcale mówić w języku obcym, żeby nie zostać zrozumianym. W jednej parafii na niewielka wiejska parafie przyjechał ksiądz profesor. Wygłosił rekolekcje. Ludzie byli zachwyceni. Mówili: “Wspaniałe rekolekcje, piękne słowo”. A na pytanie: “O czym mówił?”, można było usłyszeć: “Nie wiemy o czym mówił, ale pięknie mówił”. I podobnie możemy przełożyć to na język prawniczy, medyczny, budowlany, architektoniczny i inne. To, na ile nasze przekazane słowo będzie zrozumiane, zależy od naszego przygotowania.

Nie ukrywajmy tego, ale konieczność odnowy jakości głoszenia, słuchania i rozumienia jest potrzebna zarówno duchownym, jak i świeckim I myślę, że potrzebny do tego byłby wzrok św. Piusa X, papieża, który za swoje hasło obrał: “Odnowić wszystko w Chrystusie”.

W Archidiecezji Wrocławskiej dostrzegłem dwie drogi, które mają ożywić lokalną społeczność wiernych. To II Synod Archidiecezji Wrocławskiej i Program Odnowy Parafii realizowany w trzech parafiach archidiecezji. Idee bardzo szlachetne, zaangażowanie w poszczególnych wspólnotach i na poziomie archidiecezjalnym mocne. I pozostaje mieć tylko nadzieję, że to ulubione stwierdzenie: “zawsze tak było” zamieniło się na słowa bł. o. Franciszka Marii od Krzyża Jordana, założyciela Salwatorianów: “Dopóki jest na świecie jeszcze jeden człowiek, który nie zna Boga i nie kocha Go ponad wszystko, nie możesz ni chwili spocząć”. I dlatego potrzeba nam głosić, słuchać, rozumieć, reagować i działać. I to wszystko dla sprawy Bożej, “nie z przymusu, lecz z ochoty”

Ocena: +10 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zawalił się most Karola w Dreźnie. W mieście paraliż i chaos

2024-09-11 10:58

[ TEMATY ]

katastrofa

Niemcy

Drezno

most

PAP/EPA

Zawalony Most Karola w Dreźnie

Zawalony Most Karola w Dreźnie

Część Mostu Karola, jednego z najważniejszych mostów w Dreźnie, runęła do Łaby, wywołując chaos w mieście i poważne zagrożenie dla ruchu.

To nie tylko ogromny wstrząs dla mieszkańców Drezna, zawalenie mostu wywołało paraliż komunikacyjny - podał portal Polski Obserwator. Wciąż istnieje zagrożenie życia, kolejne fragmenty mostu wciąż mogą się zawalić. Mieszkańcy proszeni są o zabranie swoich samochodów.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi

[ TEMATY ]

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Imię Maryi czcimy w Kościele w sposób szczególny, ponieważ należy ono do Matki Boga, Królowej nieba i ziemi, Matki miłosierdzia. Dzisiejsze wspomnienie - "imieniny" Matki Bożej - przypominają nam o przywilejach nadanych Maryi przez Boga i wszystkich łaskach, jakie otrzymaliśmy od Boga za Jej pośrednictwem i wstawiennictwem, wzywając Jej Imienia.

Zgodnie z wymogami Prawa mojżeszowego, w piętnaście dni po urodzeniu dziecięcia płci żeńskiej odbywał się obrzęd nadania mu imienia (Kpł 12, 5). Według podania Joachim i Anna wybrali dla swojej córki za wyraźnym wskazaniem Bożym imię Maryja. Jego brzmienie i znaczenie zmieniało się w różnych czasach. Po raz pierwszy spotykamy je w Księdze Wyjścia. Nosiła je siostra Mojżesza (Wj 6, 20; Lb 26, 59 itp.). W czasach Jezusa imię to było wśród niewiast bardzo popularne. Ewangelie i pisma apostolskie przytaczają oprócz Matki Chrystusa cztery Marie: Marię Kleofasową (Mt 27, 55-56; Mk 15, 40; J 19, 25), Marię Magdalenę (Łk 8, 2-3; 23, 49. 50), Marię, matkę św. Marka Ewangelisty (Dz 12, 12; 12, 25) i Marię, siostrę Łazarza (J 11, 1-2; Łk 10, 38). Imię to wymawiano różnie: Miriam, Mariam, Maria, Mariamme, Mariame itp. Imię to posiada również kilkadziesiąt znaczeń. Najczęściej wymienia się m.in. "Mój Pan jest wielki", "Pani" i "Gwiazda morza".
CZYTAJ DALEJ

Białystok: Pluł na krzyż i rzucał mszałem o ziemię

2024-09-12 11:53

[ TEMATY ]

profanacja

Adobe Stock

Konieczne jest powołanie biegłego do zbadania stanu zdrowia oskarżonego - zdecydował w czwartek Sąd Rejonowy w Białymstoku, jeszcze przed otwarciem przewodu sądowego w sprawie dotyczącej obrazy uczuć religijnych i znieważenia miejsca kultu. Proces został odroczony bezterminowo.

Incydenty zgłosił policji w lutym proboszcz parafii archikatedralnej w Białymstoku. Przekazał, że od początku roku do kościoła przychodzi mężczyzna, którego zachowanie obraża uczucia religijne innych osób: znieważa on przedmioty czci religijnej i miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych. Jak mówił wówczas proboszcz tej parafii, sprawca przed nabożeństwami rozkładał na ławkach, ambonie i ołtarzu kartki z "bluźnierczymi napisami".
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję