Reklama

Niedziela Sandomierska

Człowiek przeniknięty Bogiem

- Życie kardynała Kozłowieckiego naznaczone było heroicznymi zmaganiami pomiędzy dobrem i złem, własną słabością oraz szczytnymi ideałami – mówił bp Nitkiewicz.

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak co roku Fundacja „Serce Bez Granic” im. Księdza Kardynała Adama Kozłowieckiego SJ zorganizowała dni poświęcone wielkiemu misjonarzowi Afryki. Uroczystości rozpoczęła Msza św. polowa odprawiona w parku pałacowym rodziny Kozłowieckich, przewodniczył biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, w koncelebrze z biskupem pomocniczym seniorem Edwardem Frankowskim i kilkoma kapłanami. We wspólnej modlitwie uczestniczyła lokalna wspólnota. Biskup Nitkiewicz przypomniał w homilii, że chrześcijaństwo, to nie tylko słowa, ale i czyny, przede wszystkim dźwiganie krzyża. – Życie kardynała Kozłowieckiego naznaczone było heroicznymi zmaganiami pomiędzy dobrem i złem, własną słabością oraz szczytnymi ideałami. Chociaż nie poniósł męczeństwa w dosłownym tego słowa znaczeniu, dużo wycierpiał, lecz we współpracy z Łaską Bożą odniósł zwycięstwo. Uczmy się od niego takiej postawy, czerpiąc z wiary siłę i radość ducha – powiedział biskup. Po Eucharystii wszyscy przybyli goście mili możliwość zwiedzać Muzeum Kardynała Adama Kozłowieckiego SJ, a popołudniu na scenie plenerowej odbył się koncert. 

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-09-16 08:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Śląski Kopciuszek

2025-01-10 10:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy wiesz, że na śląsku historia Kopciuszka - wydarzyła się naprawdę? W XIX wieku Godula, znany jako jeden z najbogatszych przemysłowców Górnego Śląska, był człowiekiem o odrażającej powierzchowności, której towarzyszyły blizny na twarzy. Mimo swego bogactwa, Godula żył w izolacji, a jego otoczenie unikało kontaktu wzrokowego z nim z obawy i lęku.

Przełom w jego życiu nastąpił, kiedy do jego domu przybyła biedna wdowa z sześcioletnią córką Joasią. Dziewczynka, jako jedyna, odważyła się spojrzeć Goduli w oczy i obdarzyć go szczerym uśmiechem.
CZYTAJ DALEJ

Czy w swoim życiu szukam Jezusa?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 1, 14-20.

Poniedziałek, 13 stycznia. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Hilarego, biskupa i doktora Kościoła
CZYTAJ DALEJ

Autobiografia Papieża z Polskim wątkiem

2025-01-12 17:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Papież opowiada o tym, że jego dziadkowie i ojciec mieli płynąć statkiem, który zatonął w drodze do Argentyny w 1927 roku. Ta katastrofa była określana jako włoski „Titanic”. Wiele osób wtedy zginęło. Dziadkowie i tata przyszłego Papieża wykupili bilety, ale nie odpłynęli tym statkiem, bo jeszcze nie sprzedali wszystkiego we Włoszech i musieli odłożyć podróż. „Dlatego tu teraz jestem” – skomentował Franciszek w swej autobiografii.

„Moi dziadkowie i ich jedyny syn, Mario, młody człowiek, który został moim ojcem, kupili bilet na tę długą przeprawę, na statek, który wypłynął z portu w Genui 11 października 1927 roku, zmierzając do Buenos Aires. Ale nie wzięli tego statku (...) Nie udało im się na czas sprzedać tego, co posiadali” – pisze Papież Franciszek w swej autobiografii. Dodaje, że wbrew sobie, rodzina Bergoglio była zmuszona w ten sposób do wymiany biletów i odłożenia wyjazdu do Argentyny. „Nie wyobrażacie sobie, ile razy dziękowałem Opatrzności Bożej. Dlatego tu teraz jestem” – pisze Ojciec Święty w swej autobiografii.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję