Reklama

Niedziela Wrocławska

Kolejne dary wyruszyły dla powodzian

– Chciałbym podziękować wszystkim ludziom dobrej woli, którzy pomagają i pokazują, że w tych trudnych czasach potrafimy być razem ze sobą. To jest coś naprawdę wielkiego – mówi abp Józef Kupny.

2024-09-24 10:17

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

Magdalena Lewandowska

Abp Józef Kupny mówił dziś o pomocy Kościoła dla powodzian. Do Lewina Brzeskiego wyruszyły dziś agregaty prądotwórcze i myjki ciśnieniowe.

Abp Józef Kupny mówił dziś o pomocy Kościoła dla powodzian. Do Lewina Brzeskiego wyruszyły dziś agregaty prądotwórcze i myjki ciśnieniowe.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z Caritas Archidiecezji Wrocławskiej wyjechał kolejny transporty darów na tereny dotknięte kataklizmem powodzi.

– Dziękuję za całe dobro, które mimo tej tragedii ostatnio się dzieje. W tę niedzielę przeprowadziliśmy w parafiach zbiórkę finansową – pieniądze, które spływają do Caritas Archidiecezji Wrocławskiej zamieniamy na konkretne dary i staramy się je wysyłać tam, gdzie są najbardziej potrzebne. Dzisiejszy transport pojedzie do Lewina Brzeskiego, bo na terenie naszej archidiecezji tam są największe straty, największa tragedia i traumatyczne przeżycia mieszkańców – mówił podczas pakowania darów abp Józef Kupny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Chcemy pomagać mądrze. Wsłuchujemy się w głosy tych, którzy są na miejscu – teraz potrzeba osuszaczy powietrza, agregatów prądotwórczy, myjek ciśnieniowych. Staramy się na te konkretne potrzeby odpowiadać. Bo pomoc musi być po prostu mądra – tłumaczył metropolita wrocławski. I dodawał: – Nie byłoby tej pomocy bez otwartych serc, bez solidarności między nami. Dlatego chciałem podziękować wszystkim ludziom dobrej woli, którzy pomagają i pokazują, że w tych trudnych czasach potrafimy być razem ze sobą. To jest coś naprawdę wielkiego. Widzimy, że ludzie znowu odczuwają, że jesteśmy jedną wielką rodziną i że tylko wtedy pokonamy ten żywioł, kiedy będziemy działali wspólnie – zaznaczał abp Kupny. Słowa uznania skierował do pracowników i wolontariuszy Caritas, do Parafialnych Zespołów Caritas i Szkolnych Kół Caritas.

Zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski zapewniał, że pomoc Kościoła nie będzie się ograniczała tylko do czasu bezpośrednio po powodzi. – Chcemy pomagać także później, m.in. przy porządkowaniu terenu i odbudowywaniu zniszczonych domów. Zima nadchodzi – trzeba będzie dostarczyć choćby opał i inne potrzebne sprzęty. Kościół przygotowuje się na długofalową pomoc powodzianom.

Ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej, zwrócił uwagę, że rozmiary i skutki żywiołu widać najlepiej, kiedy woda opada: – Powódź potrafi zdewastować, zniszczyć cały dorobek życia. Chcemy przyjść z pomocą tym ludziom, aby mogli odbudować swoje domy, wsie, miasta. W pierwszej fazie pomocy przekazaliśmy już m.in. szufle, taczki, kalosze, wodery, środki chemiczne. Dzisiaj wysyłam tak potrzebne myjki ciśnieniowe i generatory prądu. 5 osuszaczy już w tamtym tygodniu trafiło do Lewina Brzeskiego, czekamy na kolejne i kolejne zamawiamy. Wraz ze spływaniem środków ze zbiórki pieniężnej przeprowadzonej w naszej archidiecezji dokonujemy wielu zakupów, aby powodzianie przed zimą zdążyli trochę uporządkować i „ogarnąć” swoje domostwa. Na pewno proces odbudowy będzie trwał dłużej: rok, dwa lata zanim skutki powodzi zostaną zniwelowane. Więc pomoc musi być długofalowa i przemyślana.

A zaangażowanie wolontariuszy i parafii archidiecezji wrocławskiej w pomaganie jest przeogromne. – To są całe parafie, które organizują zbiórki, grupy, które wyjeżdżają do Kotliny Kłodzkiej pomagać sprzątać, wspierać powodzian – podkreśla Paweł Trawka, rzecznik Wrocławskiej Caritas. – Wczoraj ze Strzelina pojechał taki ciepły transport – w przenośni i dosłownie, bo było tam 40 litrów gorącej zupy. Wolontariusze, którzy swoimi prywatnymi samochodami – by było szybciej – dostarczają tak potrzebne tam lampy solarne. Lampy, które nie potrzebują prądu, zasilane promieniami słonecznymi. Już są ogromnym wsparciem szczególnie w nocy chroniąc zalane okolice przed szabrownikami, którzy żerują na ludzkiej biedzie. Takich przykładów zaangażowania w praktycznie każdej parafii jest mnóstwo. Widzimy też piekną solidarność „parafia parafii”.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Caritas Diecezji Świdnickiej apeluje o wsparcie dla ofiar powodzi

2024-09-18 14:22

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

ks. Radosław Kisiel

powódź w Polsce (2024)

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. prał. dr Radosław Kisiel, dyrektor Caritas Diecezji Świdnickiej

Ks. prał. dr Radosław Kisiel, dyrektor Caritas Diecezji Świdnickiej

W obliczu tragicznej powodzi, która w ostatnich dniach dotknęła południowo-zachodnią Polskę, w tym także diecezję świdnicką, Caritas Diecezji Świdnickiej ogłosiła apel o pomoc finansową dla poszkodowanych.

Ks. dr Radosław Kisiel - dyrektor Caritas Diecezji Świdnickiej, zaapelował do wiernych o solidarność i wsparcie, zapowiadając zbiórkę na rzecz ofiar kataklizmu. - Zwracam się z gorącą prośbą o finansową pomoc dla naszych braci i sióstr, którzy ucierpieli na skutek niszczycielskiego żywiołu – napisał w komunikacie ks. Kisiel. - Ta tragedia dotknęła wielu ludzi, którzy stracili dorobek całego życia. Potrzebujemy wspólnego wysiłku, aby pomóc im stanąć na nogi – czytamy.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek: Odpoczywam modląc się

2024-09-24 11:09

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Anna Wiśnicka

Papież Franciszek jest absolutnym „rannym ptaszkiem”. Wstaje codziennie o czwartej rano i zaczyna się modlić o piątej, o czym powiedział sam papież w rozmowie z jezuitami podczas swojej ostatniej podróży do Azji Wschodniej i Oceanii. Rozmowa za zamkniętymi drzwiami została nagrana, a jej fragmenty opublikowano z wyprzedzeniem we włoskim dzienniku „Corriere della Sera”.

87-letni papież przyznał, że wczesne wstawanie jest również konsekwencją podeszłego wieku. Modli się kilka razy dziennie, także wieczorem. Czasami zasypia podczas modlitwy. „Ale kiedy tak się dzieje, nie stanowi to problemu. To pokazuje mi, że czuję się swobodnie w relacji z Bogiem. Odpoczywam modląc się”, wyjaśnił Franciszek.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję