87-letni papież przyznał, że wczesne wstawanie jest również konsekwencją podeszłego wieku. Modli się kilka razy dziennie, także wieczorem. Czasami zasypia podczas modlitwy. „Ale kiedy tak się dzieje, nie stanowi to problemu. To pokazuje mi, że czuję się swobodnie w relacji z Bogiem. Odpoczywam modląc się”, wyjaśnił Franciszek.
„Każdy niesie swój krzyż”
Papież przeprowadził rozmowę z kilkudziesięcioma jezuitami w stolicy Indonezji, Dżakarcie, 4 września. Odpowiedział w niej na pytanie, jaki jest najcięższy krzyż, który musi nieść jako papież: „Bycie papieżem to krzyż jak każdy inny. Każdy niesie swój własny krzyż. Pan ci towarzyszy, pociesza cię i daje ci siłę. Być może przesadzam, ale bycie papieżem nie jest ani o wiele trudniejsze, ani naprawdę różni się od bycia księdzem, zakonnikiem czy biskupem”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przywołując opinię jednego z kardynałów, który podobno wykrzyknął przed wyborem jego osoby na papieża: „To będzie katastrofa!”, papież stwierdził: „Pan powie na końcu, czy to była katastrofa”.
Papież prowadzi rozmowy z lokalnymi członkami zakonu jezuitów podczas niemal każdej swojej podróży zagranicznej. Dziennikarz i jezuita o. Antonio Spadaro, który zawsze był obecny, publikował później zapis rozmowy w jezuickim magazynie „La Civiltà Cattolica”.