Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Pamięć dwóch tragedii

Niedziela przemyska 17/2013, str. 5

[ TEMATY ]

Katyń

katastrofa smoleńska

Aneta Kamieniecka

Warta honorowa przed Pomnikiem Pamięci Narodowej

Warta honorowa przed Pomnikiem Pamięci Narodowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jarosławianie uczcili pamięć ofiar Zbrodni Katyńskiej z 1940 r. i tragedii smoleńskiej sprzed trzech lat. 12 kwietnia uroczystości religijno-patriotyczne w kościele garnizonowym pw. Chrystusa Króla zgromadziły przedstawicieli Rodzin Katyńskich i Smoleńskich, sybiraków, parlamentarzystów, władze samorządowe powiatu i miasta oraz służby mundurowe i młodzież szkolną.

Reklama

Mszy św. w intencji ofiar sprzed 73 i 3 lat przewodniczył bp Adam Szal, który na wstępie poddał pod rozwagę przesłanie płynące ze słów i wydarzeń, jakie miały miejsce w Katyniu i Smoleńsku. Homilię wygłosił ks. prał. Zbigniew Suchy, który przypomniał, że polscy oficerowie zostali zamordowani w sposób niehumanitarny, bez sądu i bez jakiejkolwiek winy. Wskazał, że choć prawda o tej zbrodni wyszła na jaw, to w Rosji wciąż próbuje się manipulować społeczeństwem i faktami, zakłamując, kto był sprawcą i że nie było to ludobójstwo. Podkreślił, że kiedy na horyzoncie pojawiła się jutrzenka prawdy, do bólu Katynia przed trzema laty dołączył kolejny ból, ból ofiar tragedii smoleńskiej. - Znów gości w sercach Polaków ból. Ból tych 96 matek, ojców, żon i dzieci. I znowu błądzimy w ciemnościach, ponieważ nikt nie chce doszukać się prawdy, albo ci, którzy mogą tę prawdę ujawnić, skrupulatnie tego unikają - zauważył kaznodzieja, podkreślając, że prawdy mimo wysiłku stłumić się nie da. Nawiązując do tragedii z 10 kwietnia 2010 r., ks. Suchy mówił, że po latach zniewolenia wydawało się, że państwo polskie będzie miało prawo i przedstawicieli, którzy poprowadzą Naród, który jak św. Weronika „oczyści to, co oplute, uwydatni i uszlachetni to, co zbezczeszczone, i wpisze na karty historii to, co obca przemoc przekreśliła”. Jednak, jak zauważył stało się inaczej, a po trzech latach, w rocznicę smoleńskiej tragedii młodzież nie zobaczyła prezydenta, który modli się razem z narodem. - Żenujący był obraz z wojskowych Powązek: garstka ludzi - to urzędowe obchody katastrofy smoleńskiej… Naród zamiast prawdy doczekał się arogancji w postaci wyjazdu do Nigerii. Tamto było ważniejsze... - mówił ks. Suchy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przypomniał, że chrześcijanin ma obowiązek strzeżenia prawdy, a kiedy jest zagrożona, ma obowiązek jej dociekać. - Im wyższe piastujemy stanowiska, im większe mamy możliwości, tym dobitniej powinniśmy wołać o prawdę. Ten Naród ma prawo mieć świadomość, że tych, których wybrał, wybrał jako przewodników na drodze poszukiwania prawdy. Dlatego zanim będziemy stróżami prawdy, musimy tej prawdy poszukiwać. Bo ona, jak pokazuje kazus Katynia, nie może umrzeć. Ona się uratuje. (…) Prawda zwycięży, ona się ujawni. Obyśmy wtedy nie musieli mieć poczucia okrycia się hańbą - powiedział kaznodzieja, przestrzegając przed zamykaniem swoich sumień przed prawdą. Podkreślił, że ludzie mają prawo oczekiwać od kapłanów, parlamentarzystów stanowczej i uczciwej postawy w obronie prawdy. - Ludzie mają prawo oczekiwać, że nie będziemy zostawiać naszych sumień tylko dla siebie, że nie będziemy mówić, że in vitro, aborcja to są dzisiaj kulturowe standardy. Musisz powiedzieć, że to jest zabójstwo. To jest także troska o prawdę, którą trzeba dać nowej, młodej generacji Polaków - mówił ks. Zbigniew Suchy.

Reklama

Proboszcz parafii pw. Chrystusa Króla ks. prał. Andrzej Surowiec przypominając ofiarę Katynia i Smoleńska podkreślił, że ofiarom obu tragedii należy się pamięć i cześć. - Nam, Polakom, nie wolno zapomnieć ani o tej tragedii z czasów wojny, ani o tym, co wydarzyło się trzy lata temu w Smoleńsku. Dlatego tu jesteśmy. Dla siebie, aby poczuć się jedną wielką rodziną zatroskaną o losy naszego kraju, ale także jako rodzina ludzi wierzących, która chce modlić się o zbawienie dusz tych Polaków, którzy byli naszymi reprezentantami w Katyniu - mówił ks. Surowiec.

Po Mszy św., pod Pomnikiem Pamięci Narodowej poświęconym ofiarom Katynia i Smoleńska odbył się Apel Poległych. Pamięć poległych uczczono salwą honorową a przybyłe na uroczystości delegacje w tym m.in. siostra tragicznie zmarłego pod Smoleńskiem gen. Kazimierza Gilarskiego, który pochodził z Rudołowic k. Jarosławia, złożyli wiązanki kwiatów.

Pomnik Pamięci Narodowej, na którym wyryto nazwiska żołnierzy, policjantów i urzędników pochodzących z powiatów jarosławskiego i lubaczowskiego, stanowi świadectwo skrytobójczych mordów systemu stalinowskiego. Głównym pomysłodawcą i fundatorem budowy Pomnika Ofiar Katynia był zmarły kilka lat temu doc. dr inż. Zbigniew Zieliński, syn Tadeusza - oficera rezerwy poległego w Katyniu. Budowę pomnika autorstwa artysty rzeźbiarza Dariusza Jasiewicza zrealizowała zaś Fundacja Pomocy Edukacyjnej dla Młodzieży im. Heleny i Tadeusza Zielińskich w Jarosławiu i parafia pw. Chrystusa Króla. Po katastrofie smoleńskiej monument pierwotnie poświęcony ofiarom mordów na polskich oficerach w Katyniu został uzupełniony o dwa urwane skrzydła samolotu Tu-154 M, na których umieszczono listę wszystkich 96 ofiar katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 r. Na jednym skrzydle pomnika widnieją nazwiska: prezydenta Lecha Kaczyńskiego, prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego, bpa gen. Tadeusza Płoskiego i sześciu innych osób związanych z Podkarpaciem: gen. Kazimierza Gilarskiego, senatorów Stanisława Zająca i Janiny Fetlińskiej, posła Leszka Deptuły, gen. Bronisława Kwiatkowskiego i poseł Grażyny Gęsickiej, a na drugim nazwiska pozostałych ofiar smoleńskiej tragedii.

2013-04-23 14:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ponowne badanie katastrofy

Niedziela Ogólnopolska 15/2013, str. 16-17

[ TEMATY ]

katastrofa smoleńska

Artur Stelmasiak

Gen. Krzysztof Parulski, płk. Ireneusz Szeląg i płk. Zbigniew Rzepa byli w grupie prokuratorów, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce katastrofy

Gen. Krzysztof Parulski, płk. Ireneusz Szeląg i płk. Zbigniew Rzepa byli w grupie prokuratorów, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce katastrofy

Początkowo raport Millera miał obowiązywać również prokuraturę. Okazał się jednak tak wielkim bublem, że biegli z prokuratury postanowili zbadać sprawę od początku

Katastrofa smoleńska jest największym i najbardziej prestiżowym śledztwem w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości. Nic więc dziwnego, że skromnymi strukturami prokuratury wojskowej często wstrząsają polityczne burze. Wystarczy przypomnieć sprawę odejścia prokuratora Marka Pasionka, odwołanie gen. Krzysztofa Parulskiego, błędne pochówki ofiar katastrofy, skomplikowane i niejednoznaczne pomiary smoleńskiej brzozy czy wreszcie pokrętne tłumaczenie, że trotyl nie jest trotylem.
CZYTAJ DALEJ

Opus Dei wydało oświadczenie ws. Marcina Romanowskiego

2024-12-17 14:47

[ TEMATY ]

Opus Dei

Ministerstwo Sprawiedliwości

Marcin Romanowski

Marcin Romanowski

W nawiązaniu do publikacji medialnych powtarzających nieprawdziwe informacje, informujemy:

1. Marcin Romanowski nie mieszka i nie przebywa w ośrodkach związanych z Opus Dei.
CZYTAJ DALEJ

Przeszliśmy przez 13 lat wojny domowej. Wiemy, że Bóg jest z nami

2024-12-18 09:02

[ TEMATY ]

Syria

Aleppo

wojna domowa

Abp Joseph Tobjie

Bóg jest z nami

PAP/EPA

Syria

Syria

„Syria sobie poradzi, jesteśmy odpornym narodem, przeszliśmy przez 13 lat wojny domowej, a także trzęsienie ziemi, koronawirusa i głód” - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim maronicki arcybiskup Aleppo. „Nie chcę powiedzieć, że przywykliśmy do katastrof, ale wiara nas nie opuszcza, jesteśmy pewni, że Bóg jest z nami” - dodał abp Joseph Tobjie.

Przyznaje on, że w Syrii panuje względny spokój po wydarzeniach ostatnich kilkunastu dni, które doprowadziły do upadku Baszara al-Assada. „Jeśli chodzi o bezpieczeństwo - powiedział - to jesteśmy teraz dość spokojni. Wciąż są walki i przemoc, ale nie tutaj, w Aleppo. Zdarzają się akty przemocy, ale są one odosobnione, być może Damaszek jest miastem, które jest w gorszej sytuacji. Broń jest niestety nadal używana, nie wiemy przez kogo, ponieważ tutaj jest kilka ugrupowań rebeliantów. Niestety, broń jest również szeroko rozpowszechniona wśród nieletnich, a to jest coś, co nigdy nie powinno się zdarzyć: widok dzieci trzymających karabiny jest straszny”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję