Eucharystii odpustowej przewodniczył ks. Arkadiusz Krziżok, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej oraz proboszcz parafii Najświętszego Imienia Jezus we Wrocławiu. W homilii podkreślił, że św. Michał Archanioł jest szczególnym patronem każdego człowieka, a 222 miejscowości zawdzięczają mu swoją nazwę. Swoje słowo do wiernych milickiej parafii kapłan podzielił na 3 części. Zawierały one trzy myśli. Pierwsza z nich była refleksją dla wiernych i nawiązywała do znaczenia imienia “Michał”, czyli “Któż jak Bóg”. - Czy my wierzymy, że Bóg jest najważniejszy na świecie? - pytał ks. Krziżok, dodając: - Św. Michał Archanioł uczy mnie, aby Boga niczym nie zastępować. Druga myśl dotyczyła walki dobra ze złem. - Święty Michał Archanioł walczy ze złem i chce stanąć z nami do walki - wskazał kaznodzieja, dodając, że obecnie wiele osób rezygnuje z relacji z Panem Bogiem i każdego dnia toczy się walka o tożsamość człowieka wierzącego. - Co takiego się stało, że trudno nam, żeby zebrać się na Eucharystię żeby spotkać się z Bogiem, brać udział w tym, co nas zbliża do Niego? To jest walka o naszą tożsamość. Może przestaliśmy walczyć o Boga. Walczymy o wiele rzeczy w życiu: o pracę, zawodowy sukces realizowanie swoich pasji itp. Czy nie stać nas o walkę o Boga.
Jadwiga Romańczuk
Po zakończonej Mszy świętej można było sobie zrobić zdjęcie ze św. Michałem Archaniołem
Ks. Krziżok mówił także o odpowiedzialności za Kościół, a także podkreślił rolę Aniołów w Piśmie Świętym. - W Biblii aż 30 razy jest mowa o Aniołach. Nie można sobie wyobrazić Bożego Narodzenia bez Anioła, Zwiastowania, czy Zmartwychwstania. Aniołowie są duchem posłanym do Nas. Są to czyste duchy stworzone przez Pana Boga. Z odpowiednią misją. Czuwają nad nami w codziennym życiu - mówił ks. Arkadiusz Krziżok, zachęcając do Modlitwy przez wstawiennictwo św. Michała Archanioła lub Aniołów Stróżów. - Może warto wierzyć we wstawiennictwo dla mnie, warto współpracować z nimi. Z odpustu muszę coś zabrać do domu. Nie świecidełka z kramów, ale postanowienie, że będę walczył o Boga - zakończył kapłan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu