Reklama

Niedziela w Warszawie

Rozpędzamy się

Niedziela warszawska 17/2013, str. 5

[ TEMATY ]

telewizja

katastrofa smoleńska

Marcin Żegliński

Bronisław Wildstein

Bronisław Wildstein

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WOJCIECH DUDKIEWICZ: - Czy inauguracja Telewizji Republika 10 kwietnia, w rocznicę katastrofy smoleńskiej oznacza, że tematyka smoleńska będzie dominująca, stale obecna w waszej stacji?

BRONISŁAW WILDSTEIN: - Nie będzie dominująca. Ale tragedia smoleńska jest bardzo ważnym wydarzeniem w naszej najnowszej historii, w tej chwili wokół niej polaryzuje się w dużej mierze opinia publiczna i scena polityczna, dlatego oczywiście będziemy nią się zajmować. Z pewnością będziemy sprawę poruszać - bo stanowi tabu, jest przemilczany lub deformowany przez dominujące media. Ale z pewnością nie będzie to dominujący temat. Sprawa będzie pokazywana na tyle, na ile wymagają tego standardy informacyjne, medialne.

- Telewizja Republika chce rywalizować z Polsat News, TVN 24, TVP Info. Jak chce Pan konkurować przy ich możliwościach technicznych, finansowych, powiązaniu z największymi graczami telewizyjnymi?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Mam nadzieje, że stworzymy alternatywę dla dominującego układu, a w każdym chcemy wrócić do standardów dziennikarskich i trzymać się ich, pokazywać świat taki, jaki jest, a nie taki, jaki buduje się ze względów propagandowych. My chcemy pokazywać druga stronę debaty, druga stronę sporów politycznych i cywilizacyjnych, jakie dzielą współczesne społeczeństwa. Ta druga strona jest w dominujących mediach nieobecna, nie jest prezentowana społeczeństwu. Mało tego, ta druga, nieobecna strona, to paradoksalnie większość Polaków. I my chcemy oddać im głos, chcemy stać się ich głosem. Naszą szansą, możliwością, nie są ogromne środki, których rzeczywiście nie mamy, lecz odmienność przekazu. Zdajemy sobie sprawę, że będzie bardzo trudno, by dotrzeć do tych ludzi, bo telewizja wymaga rozmaitych działań, także pieniędzy, a różnica środków będzie widoczna. Ale mimo wszystko jestem przekonany, że będziemy w stanie nawiązać konkurencję, choć będzie wymagało to czasu i ciężkiej pracy.

- Mówi pan, że na dobre ruszacie w maju. Kiedy konkretnie?

- Jak pan wie, otoczenie medialne niespecjalnie nam sprzyja, dlatego jeśli powiem, że ruszamy 6 maja, a nie ruszymy, usłyszymy: o, jaka wtopa, już klęska na wstępie itd. Żeby tego uniknąć mówię, że w maju. Kropka.

Reklama

- Spóźnienie rozpoczęcia nadawania, obraz niezgodny z głosem itp. Czy takie mankamenty uda się wyeliminować w tak krótkim czasie?

- Już się w dużej mierze udało. Będą rozmaite niedociągnięcia, ale musimy zdawać sobie sprawę, ze to nie jest jeszcze normalne nadawanie. Jesteśmy jeszcze w sytuacji nadawania szczególnego, tylko w Internecie, trochę na próbę, nie jest to jeszcze integralny program, nie ma nas jeszcze na docelowych nośnikach. Program nie jest ani technicznie, ani merytorycznie taki, jaki być powinien. My się rozpędzamy. Gdy w maju ruszymy, będzie można nas rozliczać. Zdaję sobie sprawę, że będą rozmaite wpadki techniczne, ale proszę wyobrazić sobie, że silne telewizje, przygotowują sam program „na sucho”, bez nadawania, zwykle pół roku. Mają ogromne środki, mogą sobie na to pozwolić. My zdecydowaliśmy się na tworzenie telewizji na początku grudnia! Minęło kilka miesięcy i już emitujemy program w Internecie. A za chwilę będziemy dostępni w… telewizji.

- To jakiś rekord świata, a w każdym razie Polski?

- To chyba rzeczywiście jakiś rekord.

2013-04-23 14:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lewicka zawieszona za program z prof. Glińskim

[ TEMATY ]

telewizja

telewizja

TVP

tvp.info

Prezes TVP Janusz Daszczyński w niedzielę wieczorem zawiesił Karolinę Lewicką w obowiązkach prowadzącej program „Minęła dwudziesta” w TVP Info - podaje press.pl.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Rekolekcje Wspólnoty Trudnych Małżeństw SYCHAR

2024-04-20 15:01

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Ponad 100 małżonków z całej Polski bierze udział w rekolekcjach prowadzonych przez Wspólnotę Trudnych Małżeństw Sychar, które w ten weekend odbywają się Ośrodku Rekolekcyjno- Konferencyjnym w Porszewicach k. Łodzi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję