Reklama

Wasze świadectwa

Męski punkt widzenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pobożność

Szczęśliwy... Błogosławiony... Czego potrzebuję? Co jest sekretem mojego szczęścia? Co powoduje, że wydaję owoce w swoim życiu, a nie marnuję czasu?

Pobożność... 30 poszarpanych rozproszeniami minut przed Księgą w czarnej skórze, moje codzienne małe pielgrzymki przed cudowny obraz Boga Ojca w białym opłatku, może zwykłe pytanie: „Zawieźć cię do roboty?”. Może szeptem wyśpiewane - z jakimś delikatnym bólem serca i tęsknotą nie wiem za czym - „jeszcze bardziej kochać CIĘ, jeszcze dłużej wielbić... rozkochać się...”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak Ci ufać, Ojcze?! Wydaje mi się, że nie potrafię. Że to wszystko za mało...

„Każdego dnia przy Tobie trwać... Poznawać Ciebie...

Pragnę bliżej Ciebie być, pragnę bliżej Ciebie”... Pragnę...

Ufam, że to wystarczy...

Ojcze, ufam Tobie!

Bitwa

„Od czasu Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu, a zdobywają je ludzie gwałtowni” (Mt 11, 12).

Gwałtownicy Boga... W Starym Testamencie często pojawia się określenie gwałtownika jako kogoś negatywnego. Mnie kojarzy się on z człowiekiem, który nie panuje nad swoimi namiętnościami i żądzami, przez co krzywdzi bezbronnych, zastawia sidła na pobożnego itp...

O co chodzi więc dziś Jezusowi? O jaki gwałt? Kim są Ci Boży gwałtownicy?

Reklama

Szukam odpowiedzi... W moim Piśmie Świętym jest taki opis tego wersetu: „Królestwo niebieskie (...) zdobywa się osobistym wysiłkiem jako odpowiedzią na łaskę powołania”.

Co to za łaska, że odpowiedź na nią sam Pan nazywa gwałtem?

Bóg bierze mnie za prawą rękę, mówi: „Nie bój się - PRZYCHODZĘ CI Z POMOCĄ”. Wszystkie pustynie, jakich doświadczam, będzie przemieniał w pojezierza pełne wody; nasyci spieczoną ogniem cierpienia i oschłości ziemię mojej duszy. Mój język, który usycha z pragnienia. Moje rozpaczliwe momentami szukanie Wody Żywej i tęsknota za nią. - ON to wszystko widzi i Jego serce wzrusza się na mój widok.

Nie umiem wytłumaczyć, co znaczy gwałt, którym zdobywa się królestwo, ale czuję w sercu na dnie, jak Bóg mnie do niego zaprasza...

Doświadczam swojej biedy, nędzy, niemocy, bezradności i oddaję to Ojcu - On sam podnosi mnie za rękę, daje mi doświadczyć swojej obecności w najmniej oczekiwanym momencie. Taki moment był dziś rano, gdy otworzyłem Pismo i przeczytałem pierwsze zdanie - „Ja, Pan Bóg Twój, ująłem Cię za prawicę, mówiąc do Ciebie: «Nie lękaj się, przychodzę ci z pomocą»”.

Może to jest ten gwałt, który prowadzi mnie prosto w ramiona Ojca, gwałcąc wszystkie stereotypy, wyobrażenia moje i innych, jak należy doświadczać Boga i jak żyć w Jego Obecności. Bo on jest przecież nieogarnięty...

Niemoc

„Jesteś wolna od swej niemocy...”

Reklama

Jakże bardzo potrzebuję, abyś uwolnił mnie, Ojcze, od mej niemocy. Niemocy, która sprawia, że nie potrafię iść przez życie wyprostowany; nie mam odwagi patrzeć Tobie i ludziom prosto w oczy. Niemocy, która kieruje mój wzrok w ziemię i nie umiem patrzeć na cel mojej drogi - Twój dom Ojcze.

Tak wiele miejsc mojego serca choruje jeszcze na niemoc. Jak bardzo nie mogę, nie potrafię, nie chcę, byś stał się wszystkim we mnie...

Jak często poddaję się mówiąc: „Nie mogę...” - a przecież: „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”.

Dziś sam zapewniasz: „Szczęśliwy człowiek, który w prawie Pańskim upodobał sobie, wszystko co uczyni, jest udane” (por. Ps 1).

Odwaga

Widzę, że Słowo Boże prowadzi nas coraz dalej w kwestii odwagi: „Kto przyzna się do Mnie przed ludźmi, kiedy ciągać Was będą po synagogach, urzędach i władzach...” (por. Łk 12, 8. 11).

Zastanawiam się, o jakie przyznanie się chodzi, o jakie synagogi i urzędy konkretnie w moim życiu? W których miejscach mojej rzeczywistości Pan zaprasza mnie do przyznania się do Niego? Może uczciwość w pracy, może wobec Państwa, gdy wielu kombinuje, bo to się opłaca. I wtedy często pytają: „Dlaczego Ty tak nie robisz?”.

Panie, przymnóż mi wiary odważnej! Odważnej w codziennych małych wyborach. Odważnej w ryzyku poświęcania Tobie chwil, myśli, energii, zapału, pomysłów i planów. Daj mi zrozumieć, że Twoje przyznanie się do mnie wobec Aniołów Bożych będzie nieskończenie bardziej uszczęśliwiające niż tysiące pochwał, uznań, poklepywań po plecach, oklasków, zaszczytów od ludzi, które mogą mnie ominąć ze względu na wierność Tobie... Amen.

2013-06-24 12:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obudź wrażliwość

– To bogata część świata jest dotknięta trądem, trądem: nikczemności, egoizmu, obojętności, trądem relatywizmu moralnego i bezbożności – mówił Raoul Follereau, inicjator ustanowienia Światowego Dnia Trędowatych. Ten francuski poeta, podróżnik i dziennikarz, dziś Sługa Boży, całe swe życie poświęcił dla trędowatych. Upominał się o prawa najbiedniejszych z biednych i marzył, by mogli powrócić do normalnego życia rodzinnego i społecznego. Dziś stara się o to Fundacja Raoula Follereau, jego prezesem w Polsce jest dr Kazimierz Szałata. Fundacja walczy z trądem pod każdą jego postacią. W krajach misyjnych wspiera ośrodki dla trędowatych, buduje studnie, wspiera edukację, poprawia warunki życia ludzi biednych. W kraju przez różne akcje i dzieła uświadamia problem i pokazuje, jak można pomóc.
CZYTAJ DALEJ

Archidiecezja katowicka ma nowego administratora

2024-12-16 10:26

[ TEMATY ]

archidiecezja katowicka

Ojciec Święty

administrator

bp Marek Szkudło

Biuro Prasowe Archidiecezji Katowickiej

Bp Marek Szkudło

Bp Marek Szkudło

W poniedziałek 16 grudnia kolegium konsultorów wybrało bp. Marka Szkudło administratorem archidiecezji katowickiej. Urząd będzie pełnił do czasu kanonicznego objęcia archidiecezji przez nowego arcybiskupa katowickiego, którego mianuje Ojciec Święty.

Biskup Marek Szkudło przyjął sakrę biskupią w 2015 roku. W latach 1994-2012 pełnił urząd proboszcza parafii NMP Matki Kościoła w Jastrzębiu-Zdroju, a następnie, od 2012 do 2015 był wikariuszem biskupim ds. stałej formacji kapłanów w archidiecezji katowickiej.
CZYTAJ DALEJ

Wizyta papieża Franciszka była "koronacją" Korsyki

2024-12-16 14:47

[ TEMATY ]

koronacja

papież Franciszek

wyspa

Korsyka

tożsamość religijna

symbioza

harmonia

PAP/EPA

Papież Franciszek na Korsyce

Papież Franciszek na Korsyce

Francuski dziennik "Le Figaro" ocenia w poniedziałek, że wizyta papieża Franciszka była dla Korsyki i jej tożsamości religijnej pewnego rodzaju "koronacją", podkreśla też "symbiozę" i "harmonię" między papieżem i witającymi go mieszkańcami wyspy.

"Ponad dwa wieki po koronacji Napoleona w obecności papieża Piusa VII w grudniu 1804 roku w paryskiej katedrze Notre Dame, Franciszek przybył, by w pewien sposób +koronować+ Korsykę, w jej tożsamości religijnej i obywatelskiej. Symbioza między ludnością i przywódcą Kościoła katolickiego była natychmiastowa" - relacjonuje "Le Figaro".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję