Reklama

Dzieło Biblijne im. Jana Pawła II

Serce, które kreśli kształt

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pewnego dnia, patrząc z murów otaczających miasto w kierunku zachodzącego słońca, widać było na dalekiej linii horyzontu dwie obejmujące się postacie.

- To jakaś mama z tatą - pomyślało sobie niewinne dziecko.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- To dwoje kochanków - marzył mężczyzna z tęsknotą w sercu.

- To dwoje przyjaciół spotykających się po wielu latach - zauważył inny samotny człowiek.

- To dwoje kupców, którzy zawarli korzystną transakcję - stwierdził chciwy mężczyzna.

- To szczęśliwy ojciec, który ściska powracającego z wojny syna - wzruszyła się kobieta o czułym sercu.

- To jakaś córka po powrocie z długiej podróży ściska swego ojca - powiedział strapiony po śmierci córki ojciec.

- To dwoje kochanków - westchnęła spragniona miłości dziewczyna.

- To dwóch mężczyzn bijących się do ostatniej kropli krwi - krzyknął jakiś bandyta.

- To dwoje...

Nasze oczy zależą bardzo od...serca. Pragnienia i tęsknoty determinują wszystkie nasze działania. W podążaniu za widzeniami serca pójdziemy daleko i zapukamy do wielu drzwi, prosząc o pomoc. Gdy Chrystus mówi dziś o Bogu, który „PRĘDKO WEŹMIE W OBRONĘ TYCH, KTÓRZY DNIEM I NOCĄ WOŁAJĄ DO NIEGO” (por. Łk 18, 7-8), nie pozostawia wątpliwości: Powinniśmy pukać i wołać. Otwierać przed Nim serce, obnażając nasze tęsknoty. Nie będzie zwlekał w ich zaspokojeniu, jeśli tylko posłużą naszej świętości.

2013-10-14 13:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Właściwie to… nie ma święta Trzech Króli

„Największe uliczne jasełka na świecie” -  takie hasło widnieje na stronie internetowej Orszaku Trzech Króli. Barwne korowody 6 stycznia organizowane są już nie tylko w Polsce, ale też w wielu państwach Europy, np. w Ukrainie, Austrii czy we Włoszech, a także w Afryce i obu Amerykach. A wszystko po to, by… „uczcić trzech króli”  - jak potocznie się mówi, nawet w niektórych kościołach. Tymczasem…. święta Trzech Króli właściwie nie ma, mimo że jest to jedno z najstarszych świąt chrześcijańskich.

Do zamieszania przyczyniła się sama nazwa święta Trzech Króli, której używa się tylko w niektórych krajach, m.in. w Polsce. Ona sugeruje, że to „mędrcy świata, monarchowie” (jak śpiewamy w znanej kolędzie) są 6 stycznia najważniejsi. Takie określenie uformowało się w średniowieczu pod wpływem szerokiego kultu relikwii "trzech króli", które cesarz niemiecki Barbarossa zabrał z Mediolanu i przywiózł do Kolonii. To tam powstała ogromna katedra, która do dziś zachowuje te relikwie. Przez wieki przybywało tam wielu pielgrzymów. Kult "Trzech Króli" zdominował święto 6 stycznia, kiedy to czytana jest co roku Ewangelia według św. Mateusza o przybyciu mędrców że Wschodu do Betlejem, gdzie odnaleźli oni Dzieciątko, upadli przed Nim na twarz, oddali Mu pokłon i złożyli dary. Ale to wcale nie oni znajdują się w centrum obchodów święta 6 stycznia, którego właściwa nazwa brzmi: Uroczystość Objawienia Pańskiego. To Pan jest w centrum tego Święta. To Jego wielbimy za to, że przez swe narodzenie objawił się światu. A pokłon mędrców ze Wschodu, czyli pogan, jedynie potwierdza że przyszedł On nie tylko do narodu wybranego, ale do wszystkich ludzi dobrej woli, którzy Go szukają i przed Nim chylą głowę.
CZYTAJ DALEJ

Jesteśmy zaproszeni, by wyruszyć - jak mędrcy - w drogę wiary

2024-12-10 08:47

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 2, 1-12.

Poniedziałek, 6 stycznia. Uroczystość Objawienia Pańskiego
CZYTAJ DALEJ

Franciszek na „Anioł Pański”: stawajmy się znakiem nadziei

2025-01-06 12:34

[ TEMATY ]

Anioł Pański

papież Franciszek

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Do naśladowania pasterzy i Mędrców oraz rozpoznawania Jezusa obecnego w Eucharystii, w ubogim, w opuszczonym, w uwięzionym i stawania się znakiem nadziei dla napotkanych osób zachęcił Ojciec Święty 6 stycznia przed modlitwą „Anioł Pański”.

Nawiązując do liturgii Objawienia Pańskiego papież przeciwstawił trudy i wysiłek podejmowany przez Mędrów ze Wschodu bierności uczonych w Piśmie i faryzeuszy. Zachęcił obecnych do zastanowienia się nad swoją postawą wobec Boga, który wychodzi nam na spotkanie. Zwrócił uwagę, że naśladując pasterzy i Mędrców, możemy rozpoznać Jezusa w Eucharystii, w ubogim, w opuszczonym, w uwięzionym. Przypomniał, że w tradycji mówi się także o czwartym królu, który nie dotarł do Betlejem, gdyż rozdał wszystko ubogim spotkanym po drodze.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję