Reklama

Głos z Torunia

Tysiąc tygodni

Niedziela toruńska 7/2014, str. 1, 5

[ TEMATY ]

rocznica

Robert Schmelter

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Serdecznie Drodzy Czytelnicy „Głosu z Torunia”!

„Głos z Torunia” – edycja diecezjalna toruńskiej „Niedzieli” przyjęła taki tytuł, gdy zaczynaliśmy tę cenną współpracę. Dzisiaj jest to tysięczny numer Waszego pisma, tysiąc tygodni, tysiąc razy musiała spoglądać redakcja toruńska „Niedzieli” na swoją diecezję, tysiąc razy trzeba było zbierać materiały, dokonywać wyborów, myśleć o różnych sprawach związanych z funkcjonowaniem diecezji, tysiąc razy spojrzeć na to wszystko, co czynił biskup diecezjalny czy inni ważni duszpasterze podejmujący prace na różnych odcinkach pracy duszpasterskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Edycja diecezjalna pisma zawiera bardzo ważny element, mianowicie w każdym tygodniu pokazuje, jak bije serce diecezji, wskazuje na rzeczy najważniejsze, interesujące. Wiadomo, że nie da się zarejestrować dokładnie wszystkiego, co dzieje się w Kościele diecezjalnym. Jednak po dokonaniu selekcji dochodzimy do wniosku, że zachodzą pewne procesy, wydarzenia, które warte są zauważenia i odnotowania na łamach pisma przeznaczonego dla diecezji. To zresztą jest zauważane w chwili, gdy kolporter przynosi nowy numer „Niedzieli”. Wtedy najczęściej ksiądz proboszcz, otwierając jej strony, zagląda, co też w tym tygodniu redaktorzy zauważyli, co było ważne ich zdaniem. Oczywiście, mogą być sytuacje, że nasze myśli są zbieżne, i mówimy, że trzeba przyklasnąć i zgodzić się, i rzeczywiście zauważyć. Kiedy indziej może być sytuacja odwrotna, redakcja czegoś nie zauważy i mogą być różnice zdań między tym, co pisze „Głos z Torunia”, a tym, co myśli niejeden ksiądz.

Cechą charakterystyczną Waszego tygodnika było i jest to, że redakcja od początku istnienia spogląda na całość życia diecezjalnego: jest to stała obserwacja i stała obecność poszczególnych rejonów diecezji. Wszyscy i wszystko jest ważne, i to, co mieści się w sercu diecezji, w stolicy, i to, co dzieje się na peryferiach. To jest piękne i cenne, że tyle miłości znajdowali redaktorzy do pięknej ziemi toruńskiej, że zauważali wszystko, rzeczy nowe i stare, w ten sposób budząc wdzięczność niejednego proboszcza, który miał świadomość, że ta redakcja jest jego redakcją i zależy redaktorom, żeby jak najlepiej zaistniał cały obraz życia diecezjalnego.

Życie Kościoła na obszarze diecezji to bardzo piękny obraz, pokazuje, jak działa pasterz diecezji, jego inspiracje, gorliwość, zamyślenia. Poszczególni duszpasterze odpowiedzialni za różne piony organizacyjne kurii są widoczni w swojej pracy i pomysłowości na łamach toruńskiej „Niedzieli”. Z przyjemnością wyznaję, że redakcja toruńska starała się zawsze być obecna w życiu tego Kościoła. Zauważało się, że redaktorzy byli obecni w terenie i obraz tego, co się tam działo, miał odbicie na łamach tygodnika.

Reklama

Oprócz części partykularnej dotyczącej diecezji co tydzień czytelnicy otrzymują materiał dotyczący ogólnego życia Kościoła powszechnego, w tym w Polsce, życia misjonarzy na całym świecie. Podejmujemy tematy ważne dla wszystkich ludzi, którym Kościół jest drogi i kochany. Czytelnicy mają bardzo duże spektrum wiadomości i wiedzy, która dotyczy życia współczesnych i otaczającej rzeczywistości. Kościół jest obecny w swoich wielorakich strukturach na całym świecie i ta obecność jest zauważana przez „Niedzielę”. Jesteśmy dobrymi obserwatorami wszystkiego, co dzieje się na świecie. Pilnujemy wprost wielu spraw i ludzi, którzy powinni znaleźć się w orbicie zainteresowań naszego tygodnika.

„Niedziela” przez swoje zainteresowania twórcze wpisuje się w tworzenie i budowanie kultury zarówno tej kościelnej, chrześcijańskiej, jak i ogólnoludzkiej. Człowiek, który ma pewne ambicje, żeby być obecnym w życiu współczesnym, może to czynić przy pomocy katolickiego pisma, mającego możliwości, żeby obejmować jak najszersze przestrzenie wiedzy i informacji. To jest potrzebne w życiu chrześcijan jako obywateli świata i ludzie mądrzy wiedzą, że Kościół, pracując na rzecz ich doinformowania, spełnia bardzo ważną rolę i wypełnia zadania, które budują świadomość chrześcijańską. Jest ona ważnym elementem w budowie życia współczesnych ludzi.

Reklama

Oczywiście, dzisiaj jesteśmy często w sytuacji trudnej – przywalani wiadomościami i informacjami nie najlepszego kalibru. Spotykamy się bowiem z kłamstwem, komentarzami pełnymi fałszu i nienawiści. Kościół jest świadkiem prawdy, często biczowanym i obdarzanym razami przez inne, publiczne media i ich ludzi. Toteż pyta poprzez media: Dlaczego mnie bijesz? – jak Chrystus, którego niesprawiedliwie ktoś uderzył. W katolickiej prasie również pytamy ludzi niegodnych: Dlaczego uderzacie w Kościół? Dlaczego go bijecie? Dlaczego jesteście nieuczciwi i niesprawiedliwi? Chrześcijanie mają możność uzyskiwania wiedzy i świadomości, która jest potrzebna i przydatna do tworzenia obrazu realnego i rzeczywistego współczesnego świata. Szkoda, że nie dość jesteśmy czytani, że czytelnictwo prasy katolickiej jest słabe i w wielu rodzinach nie czyta się katolickich tytułów, w tym i „Niedzieli”. To ogromny ból, że i w diecezji toruńskiej jest pewna część rodzin, które nigdy nie przyjęły tego pisma jako swojego, które uważają, że mogą obywać się bez informacji o swoim lokalnym Kościele.

Bardzo żałuję, że przy takiej okazji muszę wyznać z bólem, iż wiele rodzin sprawiło zawód i nie potrafiło otworzyć drzwi dla katolickiej „Niedzieli” w Waszej diecezji. Być może kiedyś ich potomkowie zrozumieją sytuację i zobaczą, że jedynie słuszną opcję przyjęli ci, którzy szukają prawdy w Kościele katolickim.

Gdy dzisiaj podsumowujemy jubileusz 1000. numeru toruńskiej „Niedzieli” – „Głosu z Torunia”, serdecznie dziękuję bp. Andrzejowi Suskiemu za jego życzliwość i subtelną przyjaźń, którą otacza nasz katolicki tygodnik. Składam podziękowania bp. Józefowi Szamockiemu za serdeczność okazywaną „Niedzieli”. Prezbiterium Kościoła toruńskiego, zacne i wielkie, zasługuje na słowa podziękowania ze strony redaktora naczelnego „Niedzieli” za tyle dni, tygodni, miesięcy i lat współpracy. Redaktorom, zarówno księżom, jak i osobom świeckim oraz kolporterom, którzy zaangażowali się w tworzenie „Głosu z Torunia”, wyrażam serdeczne podziękowania. I Czytelnikom, zwłaszcza tym wiernym, bardzo dziękuję za przyjmowanie „Niedzieli”, że zawsze znajdowała w ich domach i rodzinach ciepłe i serdeczne miejsce, była przyjmowana jak prawdziwy przyjaciel.

Niech Matka Boża z Jasnej Góry, Królowa Polski, którą uważamy za Główną Redaktorkę „Niedzieli”, wyprasza obfitość łask dla wszystkich, którzy przyczyniali się w tych latach do realizacji misji katolickiej „Niedzieli” na terenie diecezji toruńskiej.

2014-02-12 16:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

34. rocznica śmierci kard. Stefana Wyszyńskiego

28 maja przypada 34. rocznica śmierci sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. Tego dnia o godz. 19 w archikatedrze warszawskiej zostanie odprawiona uroczysta Msza św. dziękczynna za dar życia i posługi Prymasa Tysiąclecia. Homilię wygłosi ks. Feliks Folejewski, następnie uczestnicy liturgii przejdą do sarkofagu Prymasa Tysiąclecia, gdzie będą modlić się o Jego beatyfikację.

Stefan Wyszyński urodził się w 3 sierpnia 1901 r. w miejscowości Zuzela nad Bugiem. Po ukończeniu gimnazjum w Warszawie i Łomży wstąpił do Seminarium Duchownego we Włocławku, gdzie 3 sierpnia 1924 roku został wyświęcony na kapłana.
CZYTAJ DALEJ

Kylian Mbappé: wszystko w moim życiu jest darem od Boga

2024-12-23 18:50

[ TEMATY ]

piłka nożna

świadectwo

piłkarze

Kylian Mbappé

Sandro Halank, Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0

Wszystko w moim życiu jest darem od Boga - deklaruje słynny piłkarz Realu Madryt Kylian Mbappé. W wywiadzie dla telewizji Canal+, przeprowadzonym z okazji przypadającej w ubiegły piątek jego 26. rocznicy urodzin, kapitan reprezentacji Francji podkreślił znaczenie swej relacji z Bogiem w jego życiu i sportowej karierze.

„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan” - oświadczył zawodnik w czasie rozmowy. Wyznał, że uważa siebie za „uprzywilejowanego” z tego powodu, że przyszedł na świat z piłkarskim talentem.
CZYTAJ DALEJ

Skąd się wzięła świąteczna choinka?

2024-12-24 07:24

[ TEMATY ]

choinka

Boże Narodzenie

wigilia

zwyczaj

Adobe Stock

Zwyczaj strojenia choinek na Boże Narodzenie zna dziś cały chrześcijański świat. Jednak zwyczaj ten nie ma swoich korzeni w starożytności chrześcijańskiej ani w pozostałości jakichś kultów pogańskich, lecz powstał dość późno. W Europie zachodniej sięga końca XV wieku a na ziemiach polskich zakorzenił się na dobre dopiero w XIX stuleciu, choć już w 1698 r. można było kupić świąteczną choinkę na jarmarku w Gdańsku.

Rajskie drzewo, protoplastą choinki
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję