Reklama

Wiadomości

Sojolog: przyczyny odchodzenia od Kościoła nie są dobrze znane

Polacy dziś rzadziej uczestniczą we Mszy św., a jednocześnie nie tracą poczucia przynależności od Kościoła – mówi KAI ks. dr Wojciech Sadłoń SAC, dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego. – Wskazuje to raczej na „indywidualne” zeświecczenie niż na odwrócenie się od wiary, jednak proces ten jeśli będzie postępować może skutkować sekularyzacją w skali bardziej masowej - dodaje. Wskazuje przy tym na wiele przyczyn tego zjawiska.

[ TEMATY ]

Kościół

społeczeństwo

ludzie

badania

Monika Książek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"W coraz bardziej „wyemancypowanym”, czyli wymagającym społeczeństwie, z jakim bez wątpienia mamy coraz bardziej do czynienia w Polsce, życie wiarą jest bardziej wymagające dla pojedynczej osoby i wymaga większej wyrazistości wspólnoty Kościoła niż wtedy, gdy religijność opierała się o struktury społeczne, instytucje, a nawet procesy polityczne" - wyjaśnia socjolog religii.

W ciągu ostatnich 10 lat (2003-2013) liczba Polaków uczestniczących w każdą niedzielę we Mszę św. spadła o 2 mln. "Wierni w ciągu ostatnich kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu lat rzadziej uczestniczą w niedzielnej Eucharystii, a jednocześnie nie tracą poczucia przynależności od Kościoła katolickiego" – wyjaśnia KAI ks. dr Wojciech Sadłoń SAC, dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Można przypuszczać, że taka swoista niekonsekwencja wskazuje raczej na stopniowy proces „indywidualnego” zeświecczenia niż na radykalne odwrócenie się od wiary - mówi socjolog. Na dalszą metę jednak rezygnacja z podstawowych praktyk religijnych może skutkować pogłębiającą się sekularyzacją również w innych wymiarach. Jest to nowy fenomen, z którym trzeba się uporać, który stanowi niewątpliwe wyzwanie dla całej wspólnoty Kościoła.

Przyczyny odchodzenia w Polsce wierzących od Kościoła - zdaniem ks. Sadłonia - nie są dobrze znane, ani przebadane. Nie można wymienić jakiejś jednej głównej, tylko szeroki zespół czynników. "Pod wpływem takich czynników jak zmiana miejsca zamieszkania, pojawienie się konkurencyjnych dla wiary sposobów spędzania wolnego czasu, wzrost jakości życia, zmiany roli kobiety w społeczeństwie, zmniejszenia się autorytetów rodziców i wychowawców, w Polakach zachodzą intensywne zmiany natury duchowo-psychicznej" – mówi ks. Sadłoń, takie jak na przykład zwiększenie roli doświadczenia, przeżycia, potrzeby autentyzmu oraz spontaniczności.

Pytany przez KAI, czy rację mają krytycy Kościoła, twierdzący, że spadek liczby osób uczestniczących we Mszach wynika z przyczyn leżących po stronie Kościoła, choćby stylu duszpasterstwa, nadmiernego bogactwa czy staromodnego języka, a także treści doktryny, ks. dr Sadłoń odpowiada: „To pytanie rozumiem jako pytanie o misyjność, ewangelizującą witalność Kościoła w Polsce. Czy Kościół w Polsce jest wystarczająco misyjny, czy wystarczająco wykorzystuje swój duchowy, ludzki i instytucjonalny potencjał, aby nawracać i przekazywać wiarę?"

Reklama

"Ze statystycznego punktu widzenia - dodaje - w porównaniu np. z Francją, gdzie rocznie przez katechumenat przechodzi ponad 3 tys. osób, wypadamy raczej blado. Z drugiej jednak strony, nie zapominajmy, że w Polsce też się ludzie nawracają. Nie jest to tak na zewnątrz widoczne, bo zazwyczaj i tak byli ochrzczeni. Jako ksiądz spotykam się z tym w konfesjonale. Ludzie w Polsce spowiadają się często po kilku, kilkunastu, kilkudziesięciu latach. Więc Kościół pod względem misyjnym żyje, jest drogą nawrócenia, przemiany, spotkania z Bogiem. Myślę również, że misyjność Kościoła w Polsce gwarantuje dostrzegalna jego zdolność do . Przejawia się ona choćby w zaangażowaniu Kościoła w techniki współczesnej komunikacji, takie jak internet. Nie znaczy to jednak, że nie można dostrzec słabości Kościoła w Polsce pod względem tej . Myślę szczególnie z jednej strony o otwartości księży na świeckich, a z drugiej o odpowiedzialnym zaktywizowaniu się samych świeckich w parafiach”.

Jak wynika z przedstawionych w lipcu 2014 r. przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego najnowszych danych dotyczących liczby osób uczestniczących w niedzielnej Mszy św. oraz przystępujących do Komunii, liczba osób uczestniczących w niedzielnej Eucharystii, czyli dominicantes, w ciągu roku zmniejszyła się blisko o 1% - z 40% wiernych w roku 2012 do 39,1% w 2013. Po raz pierwszy zatem ten wskaźnik spadł poniżej 40 procent.

Reklama

„Spadek wskaźnika dominicantes dotyczy niemal równomiernie wszystkich regionów w Polsce” – poinformował wówczas ks. dr Sadłoń. W ciągu ostatnich 10 lat (2003-2013) liczba Polaków uczestniczących w niedzielnej Mszę św. spadła o 2 mln. Liczenie wiernych uczestniczących we Mszy i przystępujących do Komunii odbywa się co roku w przeciętną niedzielę (w 2013 r. - 13 października), by wyeliminować wpływ czynników nadzwyczajnych. Przyjęto założenie, że proboszczowie trafnie oszacowali rzeczywistą liczbę wiernych mieszkających w parafii, uwzględniając wpływ emigracji wewnątrzkrajowej i zagranicznej.

Według tych samych danych ISKK, po raz kolejny nieznacznie wzrósł wskaźnik communicantes, określający odsetek przystępujących podczas Mszy św. do Komunii św. W 2013 r. wyniósł on 16,3%, podczas gdy w 2012 16,2%. Wskazuje to na powoli rosnące zaangażowanie w życie Kościoła tych, którzy pozostają przy praktykach.

2014-08-22 11:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abby Johnson odpowiada lewicowym mediom: to Planned Parenthood wypowiedziało mi wojnę!

[ TEMATY ]

ludzie

rozmowa

Archiwum prywatne Abby Johnson

Abby Johnson

Abby Johnson

Bohaterka filmu „Nieplanowane” stała się obiektem ataków lewicowych mediów w Polsce. Stawiają jej one zarzut o karierowiczostwo i chęć zyskania popularności. – To Planned Parenthood zaczęło tę wojnę, nie ja – odpowiada Abby.

W ostatnich dniach lewicowe media w Polsce ostro zaatakowały Abby Johnson, byłą menedżer kliniki aborcyjnej Planned Parenthood, która przeszła głęboką przemianę i teraz staje w obronie nienarodzonego życia. To na podstawie jej poruszającej historii, opisanej w książce „Nieplanowane” powstał film, który kilka dni temu wszedł do polskich kin.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

W Rokitnie uczczono NMP Królową Polski

2024-05-03 23:30

[ TEMATY ]

3 Maja

Zielona Góra

Rokitno

bp Bronakowski

Angelika Zamrzycka

Rokitno

Rokitno

W Uroczystość NMP Królowej Polski w Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie bp Tadeusz Bronakowski przewodniczył Mszy św. i modlitwie w intencji Ojczyzny oraz o trzeźwość rodzin.

Tego dnia odbyło się zakończenie pielgrzymki o trzeźwość w rodzinach, która zmierzała w ostatnich dniach ze Szczecina do Rokitna. Eucharystii, która odbyła się w bazylice rokitniańskiej, przewodniczył bp Tadeusz Bronakowski, biskup pomocniczy diecezji łomżyńskiej, który jest przewodniczącym Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych. W koncelebrze był też biskup pomocniczy naszej diecezji – bp Adrian Put. Tradycyjnie na zakończenie uroczystości na wzgórzu rokitniańskim wystrzelono salwy armatnie ku czci Matki Bożej Królowej Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję