Reklama

Niedziela w Warszawie

Misja Fundacji Salvatti

Powstali ponad pięć lat temu. Pracują w malutkim biurze w Ząbkach. I właśnie stąd rozchodzi się pomoc do tysięcy osób na trzech kontynentach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miniony tydzień upłynął ks. Jerzemu Limanówce SAC na przygotowaniach do spotkanie ojców pallotynów w Afryce. Dla 50-letniego szefa Fundacji Misyjnej Salvatti.pl podróż na Czarny Kontynent to również okazja do odwiedzenia szczególnych miejsc w Rwandzie i Kongu. – W tym ostatnim kraju stabilizuje się sytuacja społeczno-polityczna. Wcześniej przez wiele lat był tam konflikt, teraz trzeba sprawdzić, jak możemy im więcej i lepiej pomóc – powiedział „Niedzieli” ks. Limanówka na kilka dni przed wylotem. – Cel wizyty w Rwandzie również dotyczy naszego wsparcia. Z tym, że w tym państwie Pallotyni są obecni od kilkudziesięciu lat, a nasza fundacja wspiera ich działa odkąd powstała – dodał.

Jak procentuje 1%

Fundację powołała Prowincja Chrystusa Króla Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego (SAC) w ramach sekretariatu misyjnego zgromadzenia. Idea jej założenia zrodziła się w 2008 r. wraz z możliwością odpisu 1 proc. podatku na rzecz instytucji pożytku publicznego. – Przychodziły do nas osoby, które misje wspierał od lat, z pytaniem czy nie mogłyby pomagać również poprzez odpis podatkowy – opowiada Szef fundacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Powstanie Salvatti.pl okazał się strzałem w dziesiątkę. W bardzo krótkim czasie aż 6 tys. osób zdecydowało się przekazać pallotyńskiej placówce 1 proc. podatków. Liczba darczyńców nadal rośnie. I to m.in. dzięki nim możliwa jest pomoc kierowana głównie do dzieci we wspomnianych Rwandzie i Kongu, a także do: Kolumbii, Wybrzeża Kości Słoniowej na Ukrainę. A ostatnio również do Syrii i Santa Lucia na Antylach.

U naszych wschodnich sąsiadów Salvatti.pl pomogła wyremontować klasztor w Biłohirii na Podolu. Część budynku przerobiono tak, aby mógł tam powstać dom dziecka. Na otwarcie domu przyjechał miejscowy biskup oraz przedstawiciele lokalnych władz. Jedna z osób dziękujących fundacji za wsparcie podkreśliła, że „uśmiech tutejszych dzieci zrodził się w Ząbkach”.

Reklama

Na Ukrainie Salvatti.pl wpiera też budowę kościoła i centrum kultury w Malowance – dzielnicy Żytomierza. Kiedy budowę uda się zakończyć, w budynku będą odbywały się zajęcia muzyczno-plastyczne oraz lekcje języka polskiego. – Od momentu pojawienia się tutaj pallotynów zmieniło się moje życie – wyznał pan Stanisław, który w Żytomierzu zaangażował się w działalność parafii. Natomiast 70-letnia pani Eugenia, która dotychczas sama uczyła młode pokolenie języka przodków, wyraziła nadzieję, iż teraz jej wnuczka nauczy się polskiego tak dobrze, że podejmie studia na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.

Wolontariusze w akcji

Na wszystkie przedsięwzięcia prowadzone przez Salvatti.pl nie starczyłoby środków z 1 proc. Dlatego fundacja podejmuje szereg innych akcji, jak np. zbiórki publiczne.

Jej wolontariuszy można było spotkać w hipermarketach, gdzie zbierali środki na wsparcie misji. W podobnym celu zbierają też makulaturę filatelistyczną oraz stare telefony komórkowe. – Jeśli aparaty są sprawne to można je odsprzedać, a z popsutych można odzyskać cenne surowce – mówią.

Budowę w żytomierskiej Malowance można natomiast wesprzeć kupując kolorowankę dla dzieci pt. „Malowanka dla Malowanki”. Książeczkę opowiadającą o historii polsko-ukraińskiej zaprojektował wolontariusz Paweł Maszerowski. Z kolei do pomocy młodzieży w Rwandzie udało się zachęcić polskich uczniów.

W ok. 40 szkołach w całym kraju od września do grudnia zbierane są pieniądze pomagające wydawać miesięcznik „Witaj” (w oryginale „Hobe” – przyp. at). Wystarczą 2 zł, aby wesprzeć prenumeratę pisma na rok, z którego młodzi Rwandyjczycy uczą się czytać i pisać. – U nas 2 zł, to mniej więcej pół dolara. W Rwandzie nauczyciel zarabia niewiele ponad dolara dziennie – powiedział ks. Limanówka SAC.

Reklama

Ważnym dziełem wspieranym przez Salvatti.pl jest Dom im. Jana Pawła II w Kolumbii. W budynku ufundowanym przez Polaka chcącego zachować anonimowość uczą się dzieci pochodzące z bardzo biednych rodzin. Dom pełni funkcję bursy, szkoły i stołówki. Dzieci przychodzą do niego w niedzielę wieczorem i przebywają aż do piątku.

Salvatti.pl poza pomocą finansową organizuje także nabór wolontariuszy, którzy np. pomagają w nauce dzieci. Obecnie w bazie fundacji jest 400 podań od osób, które zadeklarowały chęć wyjazdu do pallotyńskich ośrodków misyjnych.

To właśnie kandydaci na wolontariuszy najmocniej trzymają kciuki za obecną podróż szefa fundacji Salvatti.pl do Afryki. Od jej rezultatów wizyty, zależy bowiem czy będą mogli pojechać do Rwandy i Kongo. – A warto tam pojechać – mówi „Niedzieli” Agata Kochanowska, wolontariuszka w Rwandzie i podkreśla. – Bo na własne oczy można się przekonać, jak wielką wagę ma pomoc, której udzielanym.

* * *

Jak pomóc

Pallotyńską Fundację Salvatti.pl można wesprzeć wpłacając darowiznę na konto: 65 1020 1042 0000 8602 0187 3256, tytułem „N14 Darowizna”.

O innych sposobach wsparcia można przeczytać na stronie: www.salvatti.pl

(at)

2014-02-20 13:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

MRiPS: do września 2021 r. do potrzebujących trafi blisko 80 tys. ton artykułów spożywczych

[ TEMATY ]

społeczeństwo

pomoc

Karol Porwich/Niedziela

Do września 2021 r. w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Żywnościowa do osób potrzebujących trafi 76,6 tys. ton artykułów spożywczych o wartości ok. 290 mln zł - przekazało w środę ministerstwo rodziny. Od listopada 2020 r. obowiązuje nowe kryterium dochodowe uprawniające do pomocy z programu.

Resort rodziny i polityki społecznej w opublikowanym komunikacie wskazuje, że osoby najbardziej potrzebujące otrzymują pomoc żywnościową w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Żywnościowa za pośrednictwem sieci organizacji partnerskich regionalnych i lokalnych (ok. 2 500 podmiotów) oraz czterech organizacji partnerskich ogólnopolskich: Federacji Polskich Banków Żywności, Caritas Polska, Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej i Polskiego Czerwonego Krzyża.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Częstochowa: Spotkanie z Raymondem Naderem - mistykiem szerzącym kult św. Charbela

2024-05-06 11:47

[ TEMATY ]

spotkanie

DA Emaus

Raymond Nader

Ks. Piotr Bączek

Raymond Nader

Raymond Nader

W czwartek 9 maja 2024 r. po Mszy św. zapraszamy na spotkanie z Raymondem Naderem, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Charbela. Po nocy pełnej niewytłumaczalnych wydarzeń na jego ramieniu pojawił się znak pięciu palców. Warto przyjść i posłuchać tego niesamowitego świadectwa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję