O kulturotwórczych działaniach kieleckiej kolegiaty w średniowieczu i pokłosiu jej funkcjonowania ponad 30 unikatowych rękopisach, w tym najstarszym w kraju rękopisie „Gaude Mater Polonia”, o wielu znamienitych nazwiskach, które pisały te wyjątkowe dzieła, i po trosze o średniowiecznych początkach Kielc można się było dowiedzieć podczas spotkania zorganizowanego 11 lutego z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Archiwum Diecezjalnego w Kielcach im. bł. Wincentego Kadłubka. Referat powiedział wybitny znawca tematu prof. Krzysztof Bracha. Podczas „archiwalnego” spotkania w budynku Kurii diecezjalnej kolejnego z szeregu spotkań w siedzibie Archiwum Diecezjalnego zebranych powitał dyrektor ks. dr Andrzej Kwaśniewski. Wśród słuchaczy byli m.in. ks. prał. Andrzej Kaszycki dziekan kapituły kieleckiej (która jest spadkobiercą i kontynuatorem omawianych zagadnień), ks. dr Paweł Tambor rektor WSD w Kielcach, ks. dr Andrzej Kaleta dyrektor Biblioteki kieleckiego seminarium, gdzie przechowywane są skarby kapituły kieleckiej, Wiesława Rutkowska dyrektor Archiwum Diecezjalnego, dr Jan Główka dyrektor Muzeum Historii Kielc. Tomasz Bogucki poinformował o wpisaniu TPAD do Krajowego Rejestru Stowarzyszeń.
Reklama
Prof. Krzysztof Bracha przedstawił referat pt. „Rękopisy biblioteczne kapituły kieleckiej (XIV-XV wiek)” Zauważył, że przechowywany w Kielcach od 700 (!) lat zbiór nie funkcjonuje w świadomości miasta, a jest to znamienite dziedzictwo kulturowe.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kolegiata w miejscu dawnej puszczy
Reklama
Kształtowało się ono w czasach budowania początków Kielc. Jeszcze przed założeniem kolegiaty w Kielcach był tu, być może już za Bolesława Krzywoustego, ośrodek dóbr biskupów krakowskich, którzy zagospodarowywali rozległy teren puszczy. Według Jana Długosza zmarł tutaj bp Radosz (ok. 1141/1142), co wskazywałoby na istnienie już biskupstwa krakowskiego. W 1171 r. bp Gedko miał wznieść kolegiatę kielecką, co dało początek osadzie handlowej. Z tamtego okresu odnotowano nazwiska pierwszych dziekanów (dokument z 1229 r. wymienia niemal cały skład kapituły, kolejny z 1325 r. podobnie jest to zatem zalążek elity intelektualnej Kielc). O nie byle jakim statusie średniowiecznych Kielc świadczy dokument znaleziony ostatnio w zasobach watykańskich, informujący, że w XIV wieku istniał w osadzie biskupi karcer, miała więc ona sprawnie rozwijającą się strukturę, której czynnikiem kulturotwórczym i miastotwórczym pozostawała oczywiście kolegiata. Działały chóry, gromadzono książki, powstał antyfonarz, rozwijała się szkoła, a scholastyk Henryk może być uważany za protoplastę nauczania w Kielcach. Wśród nazwisk członków kapituły kolegiackiej pojawiają się swojsko brzmiące: Jan Hildebrand z Tarczka, Michał z Szydłowa, Mikołaj ze Żnina. Stosowne dokumenty potwierdzają lokalizację szkoły i obowiązki scholarów, pojawia się też (1406 r.) nazwisko pierwszego studenta z Kielc był nim Michał syn Stefana z Kielc (znacznie większą liczbą studentów mogły się poszczycić jednak Bodzentyn, Wiślica, Sandomierz czy Opatów). Przy kolegiacie istniała biblioteka, a jej skarby, zdeponowane w Bibliotece WSD, zachowały się w niemal niezmienionym stanie.
Szacowne zasoby
Zachowane od średniowiecza w niemal niezmienionym kształcie, to ewenement w skali europejskiej mówił prof. Bracha. Jest to 29 rękopisów papierowych z XV wieku i 2 papierowe także z XV wieku (nieco późniejsze, inaczej sygnowane). Wartość zbioru wynika z jakości dokumentów (jest to np. 8 kompletnych kodeksów liturgicznych z XV wieku).
Rękopis średniowieczny ma format zbliżony do współczesnej książki, jest jednak dziełem zbiorowym. Kieleckie zasoby w opinii znawców przedmiotu obfitują w znamienite nazwiska, to m.in.: Peregryn z Opola gwiazda kaznodziejstwa z XIII wieku, Hieronim z Pragi kaznodzieja króla Jagiełły, Paweł z Zatora największy kaznodzieja późnego średniowiecza, Maciej z Legnicy, Konrad z Sołtowa oraz cały szereg kaznodziejów i teologów czeskich, niemieckich, austriackich. Dla prof. Brachy wyjątkową postacią uwiecznioną w kieleckim zasobie pozostaje Łukasz z Wielkiego Koźmina. Przy okazji warto wspomnieć nazwisko kanonika Stanisława kieleckiego bibliofila, posiadacza kilku ze wspomnianych rękopisów kolejnego protoplastę środowisk intelektualnych, tym razem bibliofilskich.
* * *
Czy wiesz, że…
„Gaude Mater Polonia” to XIII-wieczna polska pieśń hymniczna napisana w języku łacińskim na melodię chorału gregoriańskiego. W tłumaczeniu na język polski tytuł brzmi „Ciesz się, Matko Polsko”. Najstarszy zapis zachował się w Antyfonarzu kieleckim z 1372 roku. Został napisany przez Wincentego z Kielczy (lub Kielc) na kanonizację biskupa Stanisława ze Szczepanowa w 1253 r., jako część oficjum rymowanego o św. Stanisławie Historia gloriosissimi Stanislai. Po raz pierwszy pieśń została wykonana w Krakowie podczas uroczystości kanonizacyjnych w 1254 roku. Śpiewało ją rycerstwo polskie po odniesionym zwycięstwie. Później towarzyszyła uroczystościom narodowym. Pierwsza zwrotka, w czterogłosowym opracowaniu Teofila Klonowskiego, jest obecnie śpiewana w czasie inauguracji roku akademickiego, zamiennie z pieśnią „Gaudeamus igitur”.
W tym roku przypada 75 lat działalności Archiwum Diecezjalnego. W przededniu wybuchu II wojny światowej bp Czesław Kaczmarek erygował Archiwum Diecezjalne dekretem z dnia 25 III 1939 r.