Reklama

Homilia

Woda żywa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na kartach Ewangelii odnajdujemy dialogi Jezusa z różnymi ludźmi, tak jak rozmowa z Nikodemem, z młodzieńcem, z Dobrym Łotrem, z Apostołami. Te spotkania i rozmowy zawsze zmieniają życie rozmówców Jezusa. Także rozmowa Jezusa z Samarytanką opisana na kartach Ewangelii uświadamia nam prawdę, że powinniśmy mieć pragnienie obecności Jezusa w naszym życiu. Dzisiejsza Ewangelia jest okazją do zrobienia sobie rachunku sumienia i odnalezienia odpowiedzi na ważne duchowe pytania: Czy ty znasz Jezusa? Co znaczy dzisiaj być chrześcijaninem? Co znaczy, że wierzę? Muszę tak jak bł. Jan Paweł II postawić Jezusa w centrum mojego życia. Muszę do Niego przylgnąć całym sercem, całym moim życiem. Nie mogę poddać mojego życia kolorowym reklamom, które mówią, że liczy się tylko sukces, pęd do prestiżu i bogactwa. One nie zaspokoją pragnienia mojego serca. Tylko Jezus potrafi zaspokoić moje pragnienie. On mi daje wodę żywą na życie wieczne. Muszę przyjąć Chrystusa do mojej codzienności, bo On nadaje sens mojemu życiu.

Samarytanka odkrywa w sposób właściwy tę prawdę, że Jezus jest Zbawicielem i daje o tym świadectwo. Dialog Jezusa z Samarytanką uczy mnie czegoś bardzo ważnego: tylko Jezus daje mi siłę tak bardzo potrzebną do pokonywania codziennych trudności, bym umiał wybierać w sposób właściwy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzisiejsza Ewangelia woła do mojego sumienia: Obudź się! Jest z tobą Jezus. Obudź swoją wiarę, nadzieję i miłość. Nie prześpij tego czasu łaski, jakim jest spotkanie z Jezusem. Jesteś w rękach Bożych. Dzisiaj uświadamiam sobie również to, że każdego dnia mogę rozmawiać z Jezusem przy studni mojego życia. Przecież Msza św., modlitwa – szczególnie pacierz poranny i wieczorny – nadaje mojemu życiu wymiar Chrystusowy.

Reklama

Scena ewangeliczna rozmowy z Samarytanką pyta mnie również o moją wiarę. Muszę pamiętać, że wiara to osobiste zjednoczenie z Jezusem. To głęboka więź z Jezusem. To przyjęcie od Niego daru wody żywej na życie wieczne. To zanurzenie się w Jezusie.

Gdzie szukam zaspokojenia moich pragnień? Czy chcę rozmawiać z Jezusem? Czy chcę, by On zmienił moje życie, tak jak życie Samarytanki?

2014-03-17 15:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją nieśmiertelnością

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Piątek, 19 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję