Reklama

Niedziela Wrocławska

Pan Bóg się nie załamuje!

Żona, mama czworga wspaniałych, energicznych dzieci, doktorantka. Dobrze dogaduje się z Panem Bogiem. O Wielkim Poście mówi, że jest intensywnym czasem nawracania, odkrywania siebie i naprawiania relacji

Niedziela wrocławska 14/2014, str. 5

[ TEMATY ]

Wielki Post

Archiwum Małgorzaty Aszkiełowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielki Post staram się rozpocząć od sakramentu pojednania, wtedy zastanawiam się, co mnie od Pana Boga oddziela, nad czym chcę pracować, co jest polem walki w moim życiu i na tej podstawie buduję swoje postanowienia – opowiada Małgorzata Aszkiełowicz. – W tym roku położyłam akcent na sferę języka, odmawiam sobie słodyczy po to, by większa słodycz płynęła z moich ust. Językiem często ranimy innych ludzi, wiem, że ta sfera wymaga ode mnie zmian i staram się je wprowadzać.

– Trzy filary Wielkiego Postu – modlitwa, post i jałmużna – wypływają z siebie i uzupełniają się. Wszystkie traktuję serio. Z modlitwy czerpię natchnienia, by podejmować post w różnych intencjach, wtedy też Pan Bóg wzrusza glebę mojego serca, abym była bardziej hojna dla innych i jałmużna staje się naturalnym działaniem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Łap okazje!

Zorganizowanie czasu na modlitwę przy czwórce dzieci wydaje się nie lada wyzwaniem. Małgorzata nie ma z tym jednak większego problemu. – Najlepiej modlić się, gdy dzieci śpią, a więc bardzo wcześnie rano lub późnym wieczorem – dodaje. Ale moje dzieci są nauczone, że mama modli się też w ciągu dnia i potrafią to uszanować. Czasami proszę je, żeby czymś się zajęły, zamykam się na pół godziny w pokoju i rozmawiam z Panem Bogiem. Ale ten czas nie musi być wcale specjalnie zorganizowany – jeśli ktoś ma żywą wiarę, żywą relację z Jezusem, to tak jak zakochani, powinien wykorzystywać każdą okazję, by się z Nim spotkać i porozmawiać.

W ramionach Ojca

Wielki Post to trudny czas intensywnego nawracania, naprawiania relacji, przyglądania się sobie. To też doświadczenie swojej grzeszności, którą trzeba przyjąć, zaakceptować i oddać Jezusowi. Odkrywanie swojej słabości powinno nas pchać jeszcze bardziej w ramiona Ojca, bo wtedy uświadamiamy sobie, że sami nie przejdziemy przez drogę świętości, że potrzebujemy Jego pomocy. Nie możemy skoncentrować się na sobie, tylko na Panu Bogu. I nie możemy się sobą załamywać – bo Pan Bóg się nami nigdy nie załamuje.

2014-04-03 12:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikWielkopostny: Pomiędzy lękiem a zaufaniem

Jaki rozkaz pada w Piśmie Świętym najczęściej? Nie jest to rozkaz, abyśmy więcej kochali. Jest to największe pragnienie Boga dotyczące rodzaju ludzkiego, ale nie jest to najczęściej dawane przez Niego polecenie.

Autorzy piszący o życiu duchowym często mówią, że pycha jest korzeniem ludzkiego grzechu, ale występujące najczęściej w Biblii polecenie nie mówi o unikaniu pychy czy też o uniżeniu.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję