To, co wydarzyło się w Pakistanie, było straszne. Jednym strzałem w głowę zabito chrześcijanina, bo nie chciał przejść na islam. Haroon znane jest tylko jego imię miał tylko 22 lata. Sprawę upubliczniło działające w Londynie Centrum Pomocy Prawnej.
Haroon podjął pracę w muzułmańskiej firmie w Lahore. Pracujący tam strażnik muzułmanin Umer Farooq zaczął namawiać go na przejście na islam. Obiecywał życie w luksusie i bogaty ożenek z muzułmanką. Gdy młodzieniec odmówił, bez chwili zastanowienia wyjął pistolet i jednym strzałem w głowę zamordował Haroona.
Obrońcy praw człowieka obwiniają za tego typu nierzadkie zbrodnie pakistański rząd, który pozostaje niewrażliwy na sytuację mniejszości religijnych, zachęcając tym samym liderów muzułmańskiej większości do tego typu zachowań. Brak przykładnej kary prowadzi do tego, że fanatyczni muzułmanie bez zbytniej krępacji krwawo prześladują w taki czy inny sposób chrześcijańską mniejszość.
Pomóż w rozwoju naszego portalu