Reklama

Niedziela Kielecka

Hospicjum już działa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kielce doczekały się pierwszego hospicjum stacjonarnego. Poświęcenie i uroczyste oddanie do użytku placówki zaplanowano na 16 czerwca. Hospicjum zbudowała Caritas Diecezji Kieleckiej, a tysiące wrażliwych ludzi ma w tym dziele swój udział – od ofiarujących przysłowiowy wdowi grosz, po strategicznych darczyńców. Pierwsi pacjenci trafią do placówki najprawdopodobniej jeszcze w czerwcu, po jej poświęceniu.

Uroczystość poświęcenia Hospicjum bł. Matki Teresy z Kalkuty rozpocznie Msza św. w sanktuarium Miłosierdzia Bożego o godz. 11 pod przewodnictwem biskupa kieleckiego Kazimierza Ryczana, z udziałem przedstawicieli władz wojewódzkich, miejskich, parlamentarzystów, ofiarodawców, środowiska służby zdrowia, wolontariuszy i tych wszystkich, którym leży na sercu idea hospicjum.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlaczego Caritas podjęła się tego dzieła? – Bo była taka potrzeba – mówi po prostu dyrektor Caritas, ks. Stanisław Słowik. Jest to jedno z większych zadań zrealizowanych przez Caritas Kielecką w jej 25-letniej historii, plasujące się w czołówce przedsięwzięć o dużym stopniu trudności. Wynika ona ze specyfiki obiektu i jego wymogów technicznych oraz z faktu braku stałego finansowania.

Środki na funkcjonowanie placówki będą pozyskiwane na podstawie kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia i częściowo z zasobów własnych Caritas i ofiar darczyńców. Kielce były ostatnim miastem wojewódzkim w Polsce nieposiadającym hospicjum stacjonarnego. Potrzeby w tym zakresie były i są ogromne. Budowa i prowadzenie hospicjum należy z reguły do zadań samorządu (np. hospicjum w Miechowie powstało z inicjatywy miasta Miechów, przy dużym udziale ówczesnego województwa kieleckiego. Rozbudowę placówki zakończono w 2013 r. przy wsparciu miasta i gminy, przy ok. 85-procentowym pokryciu kosztów przez Małopolski Urząd Marszałkowski).

Hospicjum im. bł. Matki Teresy z Kalkuty to dzieło rozłożone na kilka lat. Było budowane przez Caritas od 2009 r., w sąsiedztwie sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Kielcach. Dogodność położenia wynika także z bliskości szpitali. W czerwcu 2014 r. zakończył się pierwszy etap budowy. Daje to możliwość przyjęcia już teraz 15 pacjentów. Docelowo hospicjum jest przeznaczone dla 44 osób. Podopiecznymi hospicjum będą na razie osoby dorosłe, w przyszłości prawdopodobnie także dzieci. Całkowity koszt budowy opiewał, według wstępnych szacunków, na 4,5-5 mln zł, ale już teraz wiadomo, że do sfinalizowania całości potrzebny będzie jeszcze około 1 mln zł.

Reklama

Powierzchnia hospicjum wyniesie łącznie 1 720 m kw., czyli ostatecznie będzie to obiekt średniej wielkości, porównywalny z zakładem opiekuńczym czy domem pomocy społecznej. W hospicjum znajdzie się 18 pokoi z łazienkami, 3 pokoje gościnne, gabinet zabiegowy, rehabilitacyjny, kaplica i pomieszczenia gospodarcze. – Kaplica będzie gotowa w drugim etapie, ale od początku pacjenci mogą liczyć na stałą opiekę duchową – mówi ks. Stanisław Słowik. Hospicjum zapewni terminalnie chorym niezbędną opiekę lekarską, usługi pielęgniarskie, rehabilitację przyłóżkową, pomoc wolontariuszy oraz wsparcie psychologiczne dla chorego i rodziny. Do bezpośredniej obsługi przy chorych będzie zatrudnionych ok. 20 osób, nieocenioną pomoc, jak zwykle, będzie także świadczył wolontariat.

Budowa mogła być realizowana i wciąż jest kontynuowana dzięki wielu akcjom i zaangażowaniu różnych środowisk, głównie związanych z Kościołem. I tak z organizowanej rokrocznie kampanii Pola Nadziei zebrano łącznie około 320 tys. zł. Dodatkowo ponad 90 tys. przekazali w 2012 r. jako dar kapłański księża z diecezji kieleckiej; z tytułu 1 procenta wpłynęło przez 3 lata 1,6 mln zł.

Wśród najważniejszych sponsorów dzieła byli: NSK BEARINGS POLSKA oraz Firma Furmanek z Daleszyc i Lafarge.

Caritas kielecka ma spore doświadczenie w zakresie opieki hospicyjnej. W 1998 r. w strukturach Caritas Diecezji Kieleckiej powstało pierwsze w regionie hospicjum w Miechowie, w 2009 r. w Kielcach Caritas powołała hospicjum domowe. Otrzymują tam opiekę pacjenci w końcowym etapie choroby, głównie nowotworowej – około 300 osób w roku.

Reklama

Zapotrzebowanie na opiekę paliatywną i hospicyjną w Kielcach i regionie stale wzrasta. Wciąż obserwuje się wzrost liczby osób kierowanych do hospicjum ze zdiagnozowanymi chorobami nowotworowymi.

Nowe stacjonarne hospicjum jest nam wszystkim bardzo potrzebne. Caritas kielecka z pomocą wielu ludzi dobrej woli zrealizowała piękne i wielkie dzieło.

2014-06-12 07:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: Caritas-Spes wspiera psychologicznie dzieci uchodźców w parafii św. Jana Pawła II we Lwowie

[ TEMATY ]

Caritas

Lwów

Caritas

Caritas-Spes od 1 października ub.r. prowadzi międzynarodowy projekt AVSI, ukierunkowany na psychologiczną pomoc dzieciom. Zajęcia w Domu św. Jana Pawła II we Lwowie prowadzi psycholog Bogdana Kuczwara. Program obejmuje zajęcia psychologiczne i terapeutyczne dla dzieci oraz konsultacje dla rodziców. Malcy podzieleni są na grupy wiekowe (0-6 lat, 7-12, i 13-18). W czasie pracy z nimi stosowane są aktywizujące metody nauczania. W projekcie wzięło udział łącznie 68 dzieci.

Parafia św. Jana Pawła II we Lwowie do 24 lutego 2022 żyła swoim zwyczajnym życiem, ale już od pierwszych dni wojny zaczęła przyjmować uchodźców, zwłaszcza kobiety z dziećmi. To właśnie najmłodsi najbardziej odczuwają na sobie skutki wojny. Nie rozumieją, dlaczego znajdują się daleko od swoich domów, dlaczego musieli pozostawić ulubione zabawki i rozstali się z przyjaciółmi. Potrzebują oni nie tylko opieki ze strony rodziców, ale również pomocy zawodowych specjalistów, w tym także psychologów.

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Maryja, ekspert od szczęścia. Diecezjalny dzień skupienia dla kobiet, cz. 1

2024-04-20 13:09

Marzena Cyfert

Adriana Kwiatkowska i s. Maria Czepiel poprowadziły spotkanie ze słowem Bożym

Adriana Kwiatkowska i s. Maria Czepiel poprowadziły spotkanie ze słowem Bożym

W kościele Najświętszej Maryi Panny na Piasku trwa diecezjalny dzień skupienia dla kobiet. Wpisuje się on w przygotowania do Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. Na spotkanie przybyły kobiety z całej archidiecezji.

Otwarcia spotkania dokonali bp Jacek Kiciński, bp Maciej Małyga i ks. Krystian Charchut, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny na Piasku. S. Maria Czepiel, elżbietanka i Adriana Kwiatkowska podzieliły się z zebranymi słowem Bożym, które przez kilka dni medytowały. Był to fragment Ewangelii mówiący o nawiedzeniu św. Elżbiety przez Maryję (Łk 1, 39-56).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję