Odpowiedzialność
Szczęść Boże!
Wspaniali Czytelnicy o wielkich, szlachetnych sercach reagują na biedę i nieszczęścia. Dzielą się z proszącymi tym, co mają. Często mają bardzo niewiele, ale to nie przeszkadza im, by czynić dobro.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Do napisania tego listu zmobilizował mnie list małżeństwa w tarapatach pt. „Trudna sytuacja”, zamieszczony w „Niedzieli” nr 21 z 25 maja 2014 r.
Chciałbym podać przykład próby pomocy z mojego życia. Wszedłem do sklepu spożywczego. Cyganka z dzieckiem na ręku prosi mnie o pieniądze na chleb dla dziecka. Poprosiłem, by wzięła pieczywo, a ja zapłacę kasjerce. Pani obrzuciła mnie stekiem wyzwisk i wyszła ze sklepu. Chciała pieniędzy, a nie chleba.
W Polsce jest wiele biedy niezawinionej przez ludzi. Są powodzie, pożary, choroby. W nieszczęściu należy pomagać. Ale jest też wiele biedy z winy ludzi. I w takiej sytuacji trzeba pomagać, lecz mądrze. Z Częstochowy nie widać, na jaki cel pomoc zostanie przeznaczona.
Potrzebujący pomocy mogą zwracać się do fundacji, ośrodków pomocy społecznej, parafialnych grup CARITAS. Ale przedstawiciele tych organizacji nie przekażą środków na alkohol, hazard, używki. Bo tyle jest teraz możliwości tracenia pieniędzy, tyle nałogów...
Jak można tak nieodpowiedzialnie żyć, by potrzebować na początek 20 tys. zł od innych, bo grozi utrata mieszkania z powodu zadłużenia?
Reklama
Pan Bóg stworzył nas wolnymi. Dzięki ludziom, którzy dla wolności tracili majątek, zdrowie, a nawet życie, w Polsce mamy wolność.
Ale z wolnością nierozerwalnie związana jest odpowiedzialność. Właśnie o odpowiedzialności przypominał Polakom św. Jan Paweł II, gdy Polska odzyskała wolność.
W poprzednim systemie by wydać pieniądze, trzeba było stać w kolejce za podstawowymi dobrami. Dziś możemy kupić prawie wszystko.
W mojej miejscowości osobom potrzebującym organizacje przekazują pomoc w postaci produktów spożywczych lub dają kupony do realizacji w sklepie spożywczym. Bo w przeszłości niektóre osoby, którym przekazano pieniądze, już po kilku dniach nie miały za co kupić żywności.
Powinniśmy pomagać, ale pomagać trzeba mądrze.
Życzę opieki Najświętszej Panienki na każdy dzień.
Z Panem Bogiem
Tadeusz Frączek
Oczekujemy na listy pod adresem:
„Niedziela”, ul. 3 Maja 12
42-200 Częstochowa.
Na kopercie należy napisać: „Listy”
e-mail: redakcja@niedziela.pl