Reklama

Wiadomości

Zerwany kod kulturowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pewien mój znajomy, wykładowca akademicki, opowiadał mi, jak podczas zajęć ze studentami tknęło go podejrzenie, że słuchacze nie do końca wiedzą, o czym mówi. Przerwał więc swój wywód i zapytał: „Czy ktoś z państwa wie, co to była Targowica?”. Około trzydziestu młodych ludzi milczało, spoglądając pytająco wokół siebie. W końcu ktoś bąknął nieśmiało: „Jakieś urządzenie do pomiarów na targu?”.

Pamiętam, że dla mnie i moich rówieśników w szkole słowo „targowica” było nie tylko oczywistością, ale także uruchamiało cały ciąg skojarzeń, obciążonych na dodatek sporym ładunkiem emocjonalnym. Dziś dla wielu osób – i to aspirujących do wyższego wykształcenia – nie znaczy ono już nic.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Inny znajomy, który w prywatnej uczelni prowadzi zajęcia na temat reklamy, opowiadał swoim studentom, że aby przekaz został prawidłowo odczytany, musi odwoływać się do znanych powszechnie wydarzeń, postaci czy idiomów. Jako przykład podał popularną przed dwudziestu laty reklamówkę, w której dwóch szlachciców staropolskich, ubranych w sarmackie stroje, pytało trzeciego: „Ojciec, prać?”. Wykładowca ze zdumieniem odkrył wówczas, że nikt na sali nie rozpoznaje owych postaci ani nie kojarzy wykorzystanego przez nich cytatu. Być może jest to jedna z przyczyn, dla których tego rodzaju reklamy dziś nie powstają. Są bowiem zupełnie nieczytelne dla młodych generacji.

Tego typu obserwacji można mnożyć więcej. Pokazują one, że została zerwana ciągłość kodu kulturowego między pokoleniami naszych rodaków. W dużej mierze winne są temu kolejne nieudane reformy oświaty, wypłukujące z nauczania elementy podstaw tożsamościowych i godnościowych Polaków. Wiele zależy od programów autorskich samych nauczycieli. Gdy zapoznałem się z tym, czego uczyła się moja córka na lekcjach języka polskiego w klasie maturalnej, miałem wrażenie, jakbym znalazł się w czasach kulturkampfu, gdzie głównym zadaniem edukatorów było zohydzenie polskości. Być może więc wracają czasy, gdy rodzice znów będą musieli zadbać, by przekazać swym dzieciom to, czego nie dowiedzą się w szkole...

2014-09-09 15:51

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przestańcie walczyć z Bogiem!

Niedziela Ogólnopolska 40/2015, str. 3

[ TEMATY ]

społeczeństwo

ludzie

Bożena Sztajner/Niedziela

Słyszy się jeszcze nieraz powiedzenie, jakoby dzisiaj już nieaktualne: sieroty po Stalinie. Wiemy, kim był wódz rewolucji, obok Lenina, morderca milionów ludzi, decydent o wymordowaniu polskich obywateli w Katyniu, odpowiedzialny za zsyłki, gułagi, za krew, ból i nieszczęścia. Ten czołowy komunista był wrogiem Boga, wszelkiej religii, walczył z nią, nie szczędząc sił, żeby ją niszczyć. Miał w tym, niestety, wielu współpracowników. Z bólem przyznajemy, że było wśród nich wielu Polaków. Gdy dzisiaj obserwujemy odkrycia prof. Szwagrzyka na powązkowskiej Łączce, w Gdańsku i innych miejscach, zauważamy, jak wielu naszych rodaków było okrutnymi mordercami. Potrafili zamordować bezbronną młodziutką Inkę, której pomnik niedawno odsłonięto...

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Świętość w codzienności

2024-04-25 11:28

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Przy relikwiach Męczenników z Markowej modlili się wierni z dekanatów: staszowskiego, świętokrzyskiego i połanieckiego.

– Witamy Józefa, Wiktorię i ich dzieci: Stasia, Basię, Władzia, Franciszka, Antosia, Marysię i dzieciątko, które w chwili egzekucji przyszło na świat. Jako rodzice daliście życie siedmiorga dzieciom i jednocześnie chroniliście życie innych ludzi. Nikt nie musiał was przekonywać, że życie każdego człowieka jest wartościowe i zasługuje na szacunek bez względu na pochodzenie czy wyznanie. My małżeństwa chcemy się od was uczyć i stawać w obronie tego, co słuszne nawet za cenę życia i pamiętać, że miłość jest silniejsza od nienawiści – mówili małżonkowie, witając relikwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję