Reklama

Oko w oko

Kto dzisiaj porwie naród?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kawiarence uniwersyteckiej rozmawiają młodzi ludzie, głośno śmieją się, parodiują, mają ubaw. - Dziękuję ci, Haniu, chodź, cię uściskam, jesteś najlepsza, ja też najlepsza, my najlepsi, dlatego nas wybierają. Znowu wygrałam... Tak zabawiali się studenci dzień po drugiej turze wyborów w stolicy, wcielając się w główne postacie życia publicznego, panią premier, panią prezydent Warszawy, i odgrywając scenki z powyborczych wiadomości telewizyjnych. Gdy tego słuchałam, wcale nie było mi do śmiechu, bo przecież to nie kabaret, tylko rzeczywistość, mój kraj - Polska tak bardzo umiłowana przez bohaterów moich filmów, zarówno ludzi o wielkich nazwiskach, jak i zwykłych, urodzonych i wychowanych w Polsce przedwojennej. Jakże innych od dzisiejszych elit rządzących i różnego rodzaju tzw. celebrytów.

Władimir Bukowski, czołowy rosyjski dysydent, powiedział do nas niedawno znamienne słowa: „Co się z wami stało, Polacy, zawsze was podziwiałem, nigdy nie pozwalaliście sobie w kaszę dmuchać, a dzisiaj zobojętnieliście, milczycie, nie reagujecie, jakby wam było wszystko jedno”. Znakomity historyk - prof. Andrzej Nowak mówi w moim filmie: „Jak można znosić taką porcję kłamstwa i nie organizować się w oporze? Żaden inny protest nie wydaje mi się tak potrzebny, jak ten”. Naród milczy, nie reaguje, przełyka kolejne upokorzenia, kłamstwa, szwindle, okradanie, kpinę. Przecież chociażby to, co można było usłyszeć na podsłuchanych nagraniach, po ludzku nie mieści się w głowie - że tak mówią i zachowują się ludzie decydujący o losach wielkiego europejskiego państwa, jakim jest Polska! Premier Tusk obiecywał po wakacjach „ustosunkować się do afery podsłuchowej” i nie zdążył. Przeszło, minęło, nieważne... Mogą wszystko, nie boją się, bo wiedzą, że tkwią w silnych układach władzy i nic im się nie stanie. Tak było w niedawnej Polsce, władza komunistyczna była bezkarna, mogła robić, co chciała, z polskimi patriotami, takimi jak rtm Pilecki czy gen. Fieldorf!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Młodzi w uniwersyteckiej kawiarence zaśmiewali się, odgrywając scenki z magazynów newsowych. Nie wiedzą jednak, że tak naprawdę śmieją się ze swojej przyszłości. - Wiecie, że wszystkie śmieci z Salwadoru, tony całe, jadą do Polski, wywożą do nas odpady, a my będziemy je palić, wdychać i się zachwycać! - zawołał jeden ze studentów, a inny dodał: - A nie wiecie, że w ubiegłym roku zwozili do nas wszystkie śmieci z Białorusi, Ukrainy i Czech, wszystkie brudy do Polski. Jak wam się to podoba? Nic nie ściemniam, w telewizji sam widziałem... itd. Nasuwa się pytanie zasadnicze: Kto dzisiaj mógłby porwać młodych, by uwierzyli, że mogą nie tylko śmiać się, dowcipkować, ale zmieniać rzeczywistość, swój kraj?

W latach 80. ubiegłego wieku mieliśmy Jana Pawła II, przyjeżdżał do nas, kochał nas, był mądry i prawdziwy. Mówił o „pięknym życiu w świetle Chrystusa”, o wielkich wartościach, które trzeba „bronić jak to Westerplatte”, bo „życie jest skarbem i nie wolno go zmarnować dla jakichkolwiek racji”, a może w tym pomóc „praca nad sobą, która pozwala odnaleźć sens życia z Chrystusem jako Mistrzem”. Mówił tak szczerze, z taką miłością, jak nikt dotąd: „Jesteście piękni. Modlę się za nasze dziś i nasze jutro, kocham swój naród, jestem z wami, byłem zawsze”. Naród poderwał się i poszedł za nim do zwycięstwa. Ale „wolności się nie posiada, wolność trzeba stale zdobywać” - i o tym zapomnieliśmy. Kto dzisiaj będzie dla Polski jak Jan Paweł II z 1979 r.? Czy poradzimy sobie z tą wolnością bez Jana Pawła II, czy potrafimy wypełnić testament naszego wielkiego rodaka, prawdziwie miłującego nas i swoją Ojczyznę?

2014-12-09 15:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ostatnie pożegnanie ks. Jana Kurconia

2024-04-18 17:04

Ks. Paweł Jędrzejski

Grób księdza Jana Kurconia

Grób księdza Jana Kurconia

Przeczów: W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyła się ceremonia pogrzebowa ks. Jana Kurconia. W ostatniej ziemskiej drodze zmarłemu kapłanowi towarzyszyło 35 kapłanów, delegacje OSP, a także reprezentanci kół łowieckich oraz wierni parafii.

Eucharystii pogrzebowej przewodniczył ks. Adam Łuźniak, wikariusz generalny metropolity wrocławskiego. We wstępie zaznaczył, że każdy człowiek posiada swoją historię życia i taką też miał zmarły ks. Jan Kurcoń, a ponieważ posługiwał i mieszkał przez wiele lat pośród wiernych w Przeczowie, to każdy miał jakąś część swojego życia związaną z historią życia ks. Kurconia. Homilię wygłosił ks. Piotr Oleksy, obecny proboszcz przeczowskiej parafii. Zaznaczył, że uroczystość pogrzebowa jest przejściem do życia wiecznego. Podkreślił też, że dom ks. Jana był zawsze otwarty dla ludzi, chętnie ich gościł, słuchał, interesował się ich życiem i dbał o życie sakramentalne parafian. - Dziś ks. Jan niesie nam przesłanie: “Obyś nigdy nie zgubił Jezusa - mówił ks. Oleksy, podkreślając, że zmarły kapłan był miłośnikiem przyrody, kochał las i dostrzegał obecność Boga w przyrodzie.

CZYTAJ DALEJ

Zakończyła się ekshumacja szczątków ks. Michała Rapacza

2024-04-19 12:39

[ TEMATY ]

Ks. Michał Rapacz

IPN/diecezja.pl

19 kwietnia br. zakończyła się ekshumacja i rekognicja kanoniczna szczątków Czcigodnego Sługi Bożego ks. Michała Rapacza. Beatyfikacja męczennika czasów komunizmu odbędzie się 15 czerwca w krakowskich Łagiewnikach.

W piątek 19 kwietnia zakończono rekognicję kanoniczną szczątków ks. Michała Rapacza. Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej 12 kwietnia przy kościele Narodzenia NMP w Płokach przeprowadziło ekshumację szczątków kapłana, który 15 czerwca zostanie wyniesiony do chwały ołtarzy.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Wystawa unikatowych pamiątek związanych z bitwami pod Mokrą i o Monte Cassino

2024-04-19 18:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

BPJG

Unikatowe dokumenty jak np. listy oficera 12 Pułku Ułanów Podolskich z Kozielska czy oryginalną kurtkę mundurową typu battle-dress z kampanii włoskiej, a także prezentowane po raz pierwszy, pochodzące z jasnogórskich zbiorów, szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 można zobaczyć na wystawie „Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich”. Na wernisażu obecny był syn rotmistrza Antoniego Kropielnickiego uczestnika bitwy pod Mokrą. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

Wystawa na Jasnej Górze wpisuje się w obchody 85. rocznicy bitwy pod Mokrą, jednej z najbardziej bohaterskich bitew polskiego żołnierza z przeważającymi siłami Niemców z 4 Dywizji Pancernej oraz 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino, w której oddziały 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zdobyły włoski klasztor.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję