Reklama

Katarski horror

Po raz pierwszy w historii mistrzostwa świata w piłce ręcznej, które zakończyły się 1 lutego br., rozgrywane były w tak egzotycznym dla szczypiorniaka kraju, jakim jest Katar. Biało-Czerwoni wywalczyli na nich trzecią lokatę, wygrywając po dogrywce – w iście hitchcockowskim stylu 29:28 – walkę o brąz z Hiszpanami, poprzednimi mistrzami globu. Mundial wygrali Francuzi, pokonując w finale „reprezentację” Kataru

Niedziela Ogólnopolska 6/2015, str. 55

youtube.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Celowo użyłem cudzysłowu odnośnie do katarskiego teamu. Dlaczego? Otóż dlatego, że tak naprawdę reprezentacja najbogatszego państwa na świecie, licząc dochód per capita – gdzie litr wody jest droższy od litra ropy naftowej, a drogi liczą po kilka pasów w jedną stronę – składa się po prostu z... najemników. Petrodolarowi szejkowie nie liczą się bowiem z żadnymi kosztami, by osiągnąć zamierzony cel. Nie tylko wymogli na IHF (Międzynarodowa Federacja Piłki Ręcznej) decyzję o organizacji mistrzostw u siebie i wybudowali na pustyni sportowe hale, ale też w ostatnich latach naturalizowali zbieraninę obcokrajowców (zatrudnili też hiszpańskiego trenera), którym zapłacili dziesiątki milionów euro, by stać się number one światowego szczypiorniaka (strach pomyśleć, co będzie w 2022 r., kiedy to odbędą się w tym kraju mistrzostwa świata w piłce nożnej – stadiony już powstają...). Niewiele brakowało, by do tego doszło. Trójkolorowi pokonali ich jednak 25:22. I chwała im za to (tym razem sędziowie nie pomogli gospodarzom). Niestety, ta sztuka nie udała się nam w półfinale. Niemniej jednak Polacy zasługują na słowa najwyższego uznania. Dostarczyli kibicom niezapomnianych wrażeń, w dramatycznych okolicznościach eliminując z gry takie potęgi, jak Szwecja czy Chorwacja.

Reklama

Przed tym turniejem tak naprawdę nikt na nas nie stawiał, choć owszem, liczyliśmy się w świecie piłki ręcznej nie tylko za sprawą reprezentacyjnych osiągnięć legendarnej już drużyny Bogdana Wenty (wielu jej zawodników gra do tej pory), przed naszymi klubami drżą bowiem europejscy potentaci. W każdym razie już awans do najlepszej czwórki był naszym spektakularnym sukcesem. Polacy pod wodzą Niemca Michaela Bieglera są drużyną z krwi i kości, w której Dumasowskie hasło – „Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego” – nie jest pustym sloganem, ale po prostu rzeczywistością. Na boisku Polacy zostawiali w każdym meczu serce i zdrowie. W najbardziej trudnych momentach potrafili przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Przykład? Mecz o brąz i cudowna bramka rezerwowego Michała Szyby (w tej potyczce zdobył on aż 8 goli), która doprowadziła do dogrywki. To był naprawdę mecz marzeń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Można by indywidualnie wyróżnić jeszcze innych polskich gladiatorów, z pewnością jednak trzeba wymienić ich wszystkich: bramkarze – Sławomir Szmal, Marcin Wichary, Piotr Wyszomirski; rozgrywający – Michał Jurecki, Piotr Chrapkowski, Karol Bielecki, Krzysztof Lijewski, Mariusz Jurkiewicz, Andrzej Rojewski, Piotr Masłowski, Michał Szyba; obrotowi – Bartosz Jurecki, Kamil Syprzak, Piotr Grabarczyk; skrzydłowi – Adam Wiśniewski, Michał Daszek, Robert Orzechowski, Przemysław Krajewski.

Nie zapominajmy, że już za rok kolejne mistrzostwa – Europy. Tym razem u nas. Może być zatem tylko lepiej. Panowie – dziękujemy!

2015-02-03 15:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To tu znajduje się największy w Polsce obraz Miłosierdzia Bożego

2024-12-14 14:59

[ TEMATY ]

obraz

miłosierdzie Boże

Jezus Miłosierny

Pionki

Parafia Rzymskokatolicka pw. Św. Barbary w Pionkach

Największy obraz Jezusa Miłosiernego w Polsce

Największy obraz Jezusa Miłosiernego w Polsce

Bp Marek Solarczyk poświęcił obraz Miłosierdzia Bożego, który znajduje się w kościele św. Barbary w Pionkach. Uroczystość odbyła się z okazji z zakończonego roku jubileuszowego pionkowskiej parafii, która obchodzi 95-lecie powstania.

To obecnie największy wizerunek w Polsce, przedstawiający Chrystusa zmartwychwstałego, który udziela ludzkości łask wysłużonych na krzyżu. Występuje też pod nazwą Jezu ufam Tobie. Jego wysokość wynosi 3,5 metra, a sama postać Chrystusa mierzy 3 metry.
CZYTAJ DALEJ

Nie można o nich zapomnieć!

2024-12-15 22:03

Marcin Cyfert

W parafii Opatrzności Bożej bp Jacek Kiciński poświęcił obelisk upamiętniający ofiary Sybiru

W parafii Opatrzności Bożej bp Jacek Kiciński poświęcił obelisk upamiętniający ofiary Sybiru

W parafii Opatrzności Bożej we Wrocławiu bp Jacek Kiciński przewodniczył Eucharystii, podczas której poświęcił obelisk upamiętniający ofiary Sybiru. Obelisk upamiętnia naszych rodaków wywiezionych w latach 1939-56.

Na Eucharystii obecni byli: Ryszard Janosz, prezes Oddziału Związku Sybiraków we Wrocławiu, Antoni Tunkiewicz, prezes Koła Wrocław-Fabryczna, licznie przybyli parafianie i fundatorzy, którzy – jak podkreślał proboszcz parafii ks. Krzysztof Hajdun – swoją obecnością świadczyli o ludziach pozostałych na zawsze na Syberii.
CZYTAJ DALEJ

Alarm bombowy w fundacji Lux Veritatis

2024-12-16 14:00

[ TEMATY ]

Lux Veritatis

Karol Porwich /Niedziela

Nie ustają ataki na Fundację „Lux Veritatis”. Dziś rano na oficjalną skrzynkę mailową fundacji przesłano wiadomość o podłożeniu bomby. Zgodnie z procedurami pracownicy zostali natychmiast ewakuowani. Wezwano policję, która rozpoczęła standardowe procedury. W treści wiadomości zawarto groźbę o treści: „W waszej fundacji jest bomba (…)” - informuje Radio Maryja.

To kolejny element nagonki, z jaką Fundacja „Lux Veritatis” zmaga się od dłuższego czasu. Fundacja jest przedmiotem bezpodstawnych oskarżeń i fałszywych pomówień, które są kierowane także przez publicznych decydentów. Jak wskazują przedstawiciele fundacji, jest to część szerszej kampanii nienawiści, której celem jest zdyskredytowanie ich działalności.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję