Reklama

Niedziela Legnicka

Zbawczy sens cierpienia w chorobie

Światowy Dzień Chorego jest dla chrześcijan okazją do rozważenia sensu cierpienia w chorobie, nierozerwalnie związanego z doczesnością i czasem ziemskiej wędrówki

Niedziela legnicka 6/2015, str. 1

[ TEMATY ]

Dzień Chorego

Archiwum redakcji

Obecność Chrystusa pośród cierpienia przynosi choremu ulgę

Obecność Chrystusa pośród cierpienia przynosi choremu ulgę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ból, choroba i cierpienie niosą ze sobą lęk, poczucie ogarniającego zła, depresję i bezsilność. Człowieka ogarnia uczucie pustki, bezsensu, osamotnienia, a krzyż cierpienia wydaje się być nie do uniesienia. Rodzi się bunt przeciwko życiu, przeciwko ludziom z otoczenia, a w końcu bywa i tak, że i przeciwko Bogu.

Odkupienie dokonane przez Chrystusa na krzyżu jest wydarzeniem przełomowym w dziejach ludzkości. Ma ono również znaczenie przełomowe, jeśli chodzi o zrozumienie sensu ludzkiego cierpienia, w tym także w chorobie. Choroba i związane z nią cierpienie stało się synonimem zła, z którym zarówno w przeszłości, jak i w teraźniejszości człowiek nie może się pogodzić. Krzyż Chrystusa ukazuje inny sens cierpienia ludzkiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W Starym Testamencie cierpienie było uważane często za karę za grzechy. Jednak Syn Boży przyjmuje cierpienie i to dobrowolnie, i z miłością, za nasze grzechy. „On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy, i nie tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata (1 J 2,2). Cierpiąc bez winy, dokonuje odkupienia całego świata. Moc odkupieńczego cierpienia czerpana jest z miłości. Chrystus zatem nadaje cierpieniu nowy sens i znaczenie, jakże odmienne od starotestamentalnej interpretacji. Moc Chrystusowego cierpienia staje się mocą do przezwyciężenia zła i zwycięstwa dobra. Każde więc cierpienie ludzkie służy wspólnocie zbawczej, jaką jest Kościół, o czym nauczał Apostoł Paweł (por. 1 Kol 1,24).

Ludzie chorzy mocą swojego cierpienia są wezwani do uczestnictwa w dziele odkupienia dokonanego na krzyżu. Cierpiący w chorobie, uczestnicząc w krzyżu Chrystusa, zostają tym samym wyzwoleni z poczucia bezsensowności swojej choroby i tym samym, samo cierpienie uzyskuje swój twórczy sens i wymiar.

Postrzeganie cierpienia w perspektywie zbawienia jest konkluzją praktyczną objawienia i w duchu wiary jest skierowane do człowieka – istoty wolnej i rozumnej.

Cierpienie w chorobie oraz sama choroba przestają być ślepym przeznaczeniem, ale stają się formą współdziałania z Bogiem w Jego darze odkupieńczej miłości. Dzięki objawieniu i płynącej z niego mocy człowiek dostaje szansę włączenia się w Boży plan zbawczy, którego składową jest także i cierpienie. Odpowiedzi na sens ludzkiego cierpienia współczesnemu człowiekowi może udzielić tylko Chrystus, który cierpiał na krzyżu, i który potrafi dotrzeć do sedna ludzkich problemów. Bóg Człowiek stoi nieustannie u boku ludzi chorych, proszących Go, aby natchnął ich nową nadzieją. Obecność Chrystusa pośród cierpienia ludzkiego potwierdzona wydarzeniem krzyża, przynosi choremu ulgę, ma wpływ na kształtowanie się chrześcijańskiego sposobu przeżywania chorób. Dlatego też chory winien nawiązać osobisty kontakt z Chrystusem. Jest to możliwe m.in. poprzez udział w ofierze eucharystycznej, modlitwę i przyjęcie sakramentu namaszczenia chorych.

2015-02-05 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śladami kościelnej Caritas

Miesiąc luty, w którym przypada Światowy Dzień Chorego oraz wspomnienie patrona chorych św. Walentego), to stosowny czas, by wspomnieć historię wywodzącej się ze średniowiecza kościelnej Caritas, szczególnego rodzaju chrześcijańskiej miłości, której owocem były przytułki i szpitale dla chorych i ubogich, prowadzone zwykle przy kaplicach i kościołach.

Terminem „hospitale” określano w średniowieczu instytucję, która w niewielkim stopniu przypominała dzisiejszy szpital. Były to raczej izby dla ubogich i starców, które zakładano w pobliżu klasztorów. Pierwsze szpitale w Polsce powstały już w XII stuleciu i inspirowane były kościelną Caritas, miłością wspierającą potrzebującego bliźniego, a jeden z najstarszych zachowanych budynków szpitalnych znajduje się w Bieczu i pochodzi z fundacji królowej Jadwigi (w 1395 r.). Wiemy o takich domach, które istniały choćby we Frysztaku, a także w Głogowie Młp. (fundowany przez Mikołaja Spytka Ligęzę) czy Cmolasie. Przy ul. Szpitalnej w Kołaczycach istniała tzw. dziadownia, dom ubogich, a zamieszkujący w nim nosili na piersiach krzyż. Kiedy rozebrano stary, drewniany kościół, z materiału wybudowano nowy dom ubogich. Szczególnie hojnie fundował szpitaliki pan Rzeszowa – Mikołaj Spytek Ligęza – dziełem jego fundacji były przytułki w Krasnem, Malawie, Przybyszówce (istniał do 1791 r.), Staromieściu, Świlczy czy Zabierzowie. W przytułkach i domach ubogich dla chorych odprawiano Msze św. w mieszczącej się zwykle przy budowli kaplicy lub w jednej z izb.
CZYTAJ DALEJ

Co mamy czynić?

2024-12-14 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Adwent z o. Pio

Red.

„Radujcie się zawsze w Panu!” – wzywa nas dzisiaj Apostoł Paweł. Skąd jednak zaczerpnąć tej radości? Gdzie znaleźć do niej motywację? Tak bardzo nam jej brakuje w naszym codziennym życiu. Święty Paweł odpowiada: „Pan jest blisko!”

Już za tydzień i parę dni zasiądziemy do wigilijnego stołu, zaśpiewamy kolędy, powitamy wśród nas nowonarodzonego Jezusa. Już tak blisko do świąt! Czuć już tę atmosferę, zapachy, podniosłość… Lecz drugiej strony możemy czuć również podenerwowanie, napięcie, pośpiech… Już tak blisko… Czy zdążę ze wszystkim? Tyle jest jeszcze do zrobienia! Tyle do przygotowania! Ileż pracy mnie czeka!
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek kończy 88 lat

2024-12-16 20:12

[ TEMATY ]

Franciszek

Vatican Media

Jutro przypada 88. rocznica urodzin papieża Franciszka. Argentyński kardynał Jorge Mario Bergoglio, który od 13 marca 2013 jest 266. biskupem Rzymu, miał w chwili wyboru 76 lat i do tego czasu przez 16 lat był metropolitą swego rodzinnego miasta - Buenos Aires. Do 2011 przed dwie trzyletnie kadencje był przewodniczącym episkopatu swego kraju. Jest pierwszym Argentyńczykiem i w ogóle mieszkańcem Ameryki, a także pierwszym jezuitą, który został wybrany na najwyższy urząd w Kościele katolickim. Również jako pierwszy przybrał imię Franciszek. Jak sam powiedział tuż po pierwszym ukazaniu się zgromadzonym na Placu św. Piotra, kardynałowie wybrali papieża „z końca świata”.

Obecny papież urodził się 17 grudnia 1936 w Buenos Aires jako jedno z pięciorga dzieci w rodzinie włoskiego imigranta - pracownika kolei. Z wykształcenia jest technikiem chemikiem. 11 marca 1958 wstąpił do Towarzystwa Jezusowego - nowicjat odbywał w Chile, gdzie kształcił się w zakresie przedmiotów humanistycznych, a następnie w Kolegium św. Józefa w podstołecznym San Miguel, uzyskując tam licencjat z filozofii. Studiował następnie literaturę i psychologię w Kolegium Maryi Niepokalanej w Santa Fe i w Kolegium Zbawiciela w Buenos Aires.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję