Reklama

Niedziela Przemyska

Silva rerum sztambucha pamięci

Mistrz autoironii

Niedziela przemyska 6/2015, str. 4

[ TEMATY ]

kapłan

Ze zbiorów Autora

Śp ks. inf. Stanisław Zygarowicz

Śp ks. inf. Stanisław Zygarowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym odcinku cyklu chciałbym upamiętnić postać ks. inf. Stanisława Zygarowicza (1925 – 2011). Pochodził on z Krościenka Wyżnego, ale Przemyśl stał się miejscem jego zadomowienia. Po studiach z teologii moralnej, które, jak z dumą podkreślał, odbywał razem z kard. Henrykiem Gulbinowiczem, wrócił do Przemyśla i został profesorem, wychowawcą, a właściwie, można powiedzieć, domownikiem Wyższego Seminarium Duchownego. W trudnych czasach, kiedy alumnów wcielano do wojska, przemierzał drogę do Wojskowej Komendy Uzupełnień, aby starać się przynajmniej niektórych uchronić od tej formy prześladowania Kościoła. Nieobce mu były też wówczas spotkania z pracownikami Urzędu Bezpieczeństwa, o których dokuczliwości czasem wspominał.

Papcio

Ten majestatycznie, zarówno duchowo jak i fizycznie, prezentujący się kapłan miał wielkie poczucie dystansu do siebie i, co charakterystyczne dla ludzi intelektualnie bogatych, sporo autoironii. Po okresie pełnienia funkcji ojca duchownego w Seminarium Duchownym, został jego rektorem. Już wcześniej przylgnęło do niego pieszczotliwe miano „Papcio”, którym klerycy się posługiwali. Nikt nie szedł „do Zygarowicza”, ale zawsze „do Papcia”. Już kiedy pracowałem w redakcji „Niedzieli”, w czasie kiedy mieściła się ona jeszcze w Kurii Biskupiej, a Ksiądz Infułat pracował w Wydziale ds. Kanonizacyjnych naszej Kurii, i byliśmy sąsiadami, zrozumiałem, że to określenie ma swoje głębokie ojcowskie korzenie. Kapłani, którzy przyjeżdżali na spotkanie z Księdzem Arcybiskupem, prawie zawsze, a z pewnością zawsze, gdy miało to być trudne spotkanie, najpierw kierowali swe kroki do pokoju Księdza Infułata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Roma

Mam nadzieję, że rubryka ta sprawi, iż zaczną napływać do redakcji humoreski z życia filarów przemyskiego Kościoła. Na dziś przygotowałem dla rozweselenia trzy, których bohaterem był sam ks. inf. Zygarowicz.

Pierwsza, o której już chyba pisałem przy innej okazji, związana jest z początkiem jego współpracy z tygodnikiem „Niedziela”. Kiedy Ksiądz Infułat napisał pierwszy tekst, który chciał opublikować w naszym tygodniku, podzielił się tym pomysłem z Księdzem Notariuszem, a ten zachęcił:

Reklama

– Niech Ksiądz Infułat zaniesie go do Romy.

Po kilku minutach zdziwiony Notariusz zauważył, że Ksiądz Infułat w płaszczu, z tekstem w ręku, wychodzi z Kurii. Wyszedł więc za nim i zapytał:

– Gdzie Ksiądz Infułat idzie?

– No tak, jak Ksiądz radził, niosę tekst do Romy.

Humorystyczność tej scenki polega na tym, że mamy w Przemyślu księgarnię „Roma” na ul. Grodzkiej, a w naszej redakcji pracuje pani o imieniu Roma. Refleks Księdza Notariusza sprawił, że Ksiądz Infułat zawrócił i skierował się w stronę właściwej Romy.

Pech

Ksiądz Infułat przez wielu z nas, wówczas kleryków i młodych księży, był postrzegany jako kandydat na biskupa. Nasze marzenia się nie spełniły, ale Ksiądz Infułat miał na ten temat swoje wytłumaczenie. Kiedyś, już jako rektor Seminarium, wypowiedział sentencję tłumaczącą owo pominięcie w biskupiej nominacji. Z charakterystycznym dla siebie przeciągłym: „Nooo – zauważył – zwyczajnie miałem pecha, bo kiedy ja byłem ojcem duchownym, na biskupów wybierano rektorów, a kiedy zostałem rektorem, biskupami zaczęli zostawać ojcowie duchowni”.

W podobnym duchu przyjął nadanie tytułu Honorowego Obywatela Przemyśla swojemu przyjacielowi, ks. Stanisławowi Zarychowi. Kiedy ta wiadomość do niego dotarła w czasie jakiejś uroczystości, pozwolił sobie na taką autoironię: „Nooo tak, ks. Stanisław opiekuje się alkoholikami, i został honorowym obywatelem. Ja od lat zajmuję się świętymi, ale honorowym obywatelem nie zostałem”.

2015-02-05 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojczyzna – kiedy myślę...

Każdy z nas, kiedy po latach wraca do swojej małej Ojczyzny, którą jest miejsce naszego urodzenia i wzrastania, przeżywa szczególne doświadczenie wzruszenia pomieszanego z nostalgią. Miejscem szczególnym dla urzeczywistnienia się nostalgii jest parafialny cmentarz. Przed laty mój proboszcz często proponował mi spacer na miejscowy cmentarz. Zapytany dlaczego tak lubi tam chodzić, odpowiadał niezmiennie: „Tam mam najwięcej znajomych”. Cmentarz, jakby to powiedział Norwid, uwydatnia dobro tych, którzy kiedyś spacerowali po ulicach naszych miast czy drogach wiosek. Takie myśli towarzyszyły mi, kiedy 25 maja odwiedziliśmy zambrowski cmentarz i modliliśmy się na grobie rodziców i siostry abp. Józefa Michalika, zamyślaliśmy się nad grobem jego umiłowanego proboszcza ks. Kulbata.

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o nowych wyzwaniach, problemach i priorytetach

O nowych wyzwaniach, priorytetach i z czym musi się zmierzyć. "Stąd nie zabieram nic, żadnych mebli, tylko same książki (...). Zabieram tylko całe to dziedzictwo, które noszę - takie duchowe, kulturowe, religijne." - mówi bp Ważny w rozmowie z Radiem RDN.

Cały rozmowa z bp. Arturem Ważnym:

CZYTAJ DALEJ

Fascynacja Słowem Bożym

2024-04-25 17:41

Paweł Wysoki

Laureaci ze swoimi katechetami. Od lewej: ks. Grzegorz Różyło, Łucja Bogdańska, Izabela Olech-Bąk, Karina Prokop i Paweł Wawer

Laureaci ze swoimi katechetami. Od lewej: ks. Grzegorz Różyło, Łucja Bogdańska, Izabela Olech-Bąk, Karina Prokop i Paweł Wawer

Łucja Bogdańska z „Biskupiaka” wygrała etap diecezjalny 28. edycji Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję