Reklama

Niedziela Wrocławska

Przychodzi pacjent do lekarza...

I trafia na wielką kolejkę. Niekiedy czas oczekiwania na wizytę w poradni kardiologicznej we Wrocławiu to ponad rok, norma to ponad 6 miesięcy. Jeżeli trzeba zoperować zaćmę, można to zrobić już w 2018 roku! Tym, którzy próbowali dostać się do specjalisty, nie muszę wspominać o kolejkach do ortopedów, chirurgów, okulistów, ortodontów, endokrynologów...

Niedziela wrocławska 6/2015, str. 6-7

[ TEMATY ]

choroba

B.M.Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chory system

Niestety, bardziej chory od pacjentów wydaje się sam system służby zdrowia w Polsce. Terminy wizyt u specjalistów na II półrocze br., a nawet na lata następne sprawiają, że pacjenci czują się coraz bardziej chorzy. Dolnoślązacy mieli nadzieję, że początek roku to dobry czas na ustalenie mniej odległego terminu wizyty. Jednak z zapisami do specjalistów problemy są przez cały rok. 76-letnia Barbara Nonckiewicz nie spodziewała się, że już na początku roku odeślą ją z kwitkiem w jednej z wrocławskich poradni okulistycznych. Powód jak zwykle ten sam – brak terminów na najbliższe pół roku, nie wspominając nawet o odległym ponad 2-letnim terminie zaplanowanej operacji zaćmy. – Jak zorganizowana jest opieka medyczna w mieście, jeśli już w styczniu nie sposób trafić do specjalisty? – nie kryje oburzenia emerytka. – Płaciłam składkę zdrowotną całe życie, a teraz nie mogę dostać się do specjalisty? Na wizytę u kardiologa musiałam czekać prawie rok, a dla starszych ludzi takie długie oczekiwanie to prawie wyrok. Przeciętnego emeryta nie stać na prywatne wizyty u lekarzy – podkreśla zdenerwowana.

Lekarze i dyrektorzy placówek rozkładają ręce. – Narodowy Fundusz Zdrowia z jednej strony narzuca nam limity finansowe, a z drugiej zobowiązuje nas do realizacji świadczeń przez cały rok – tłumaczy rejestratorka w jednej z wrocławskich przychodni. – Musimy zapisywać pacjentów tak, aby wystarczyło pieniędzy NFZ do grudnia br. Warto jednak do przychodni dzwonić, bo jeśli ktoś zrezygnuje, wpisujemy wtedy nową osobę na to miejsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biurokratyzacja lekarzy

Jaki jest problem długiego oczekiwania na wizyty lekarskie? To przede wszystkim brak specjalistów, na który wpływ ma na pewno mała liczba miejsc na specjalizacjach. Polski lekarz dziennie przyjmuje kilkudziesięciu chorych, a każdemu z nich poświęca nie więcej niż 15 minut. Lekarze skarżą się również, że trwające od lat zmiany zmieniają ich w biurokratów. – Stajemy się przepisywaczami zaświadczeń, przepisywaczami skierowań, wypełniaczami druczków, a nie mamy czasu, żeby pacjenta zbadać, nie mamy czasu na zebranie wywiadu i to jest podstawowy problem – mówi Magdalena Paprota, lekarz rodzinny w jednej z wrocławskich przychodni. – Każdego roku dochodzi nowa praca. Część jest widoczna dla pacjentów, bo większą część wizyty patrzę w monitor i stukam w klawiaturę. Skraca się czas poświęcony na kontakt z pacjentem, a wydłuża czas biurokratyczny – podkreśla lekarka.

Reklama

Zawód czy powołanie?

W Dniu Chorych warto przypomnieć, że lekarze i pacjenci stoją po tej samej stronie, choć NFZ od lat próbuje się ich sobie przeciwstawić. Lekarze starają się pomóc pacjentom, jak najlepiej potrafią, wielu z nich traktuje medycynę nie tylko jako zawód, ale też jako powołanie. – Dla mnie bycie lekarzem to i zawód i powołanie – mówi Magdalena Paprota. – Nie wystarczy leczyć ludzi chorych, trzeba podejść do każdego personalnie, całościowo. Ważny jest kontakt z chorym, wrażliwość na cierpienie, wysłuchanie jego historii, powiedzenie dobrego, serdecznego słowa. Wyleczenie każdego człowieka – i z pozornie błahego przeziębienia, i z poważniejszej choroby – daje mi ogromną satysfakcję – dodaje lekarka.

Jak ważne jest, by lekarz był otwarty na chorego, traktował go, jak konkretną osobę, a nie kolejny przypadek, wie każdy pacjent. W wywiadzie udzielonym dla Radia Rodzina prof. Bogdan Chazan podkreślał, że będąc lekarzem nie wolno popadać w rutynę, uznać, że można narzucać swoje zdanie, kierować czyimś losem, ale trzeba pochylić się nad cierpieniem drugiego człowieka. Nie zgadza się też z traktowaniem zawodu lekarza jak zwykłej pracy. – To powołanie – podkreśla.

Nie można nigdy zostawić człowieka samego

– Powołaniem medyków jest pomagać drugiemu człowiekowi, nawet jeśli warunki zewnętrzne temu nie sprzyjają – przypomniał dolnośląskim pracownikom służby zdrowia abp Józef Kupny podczas styczniowego spotkania tego środowiska. Metropolita Wrocławski wyraził pewność, że doskonale wiedzą, co oznacza pomaganie innym w niesprzyjających warunkach, kiedy człowiek jest zmęczony i myśli o własnym odpoczynku, kiedy sytuacja ekonomiczna jest niesprzyjająca, kiedy różne wiatry i burze utrudniają mu dotarcie do potrzebujących, a ludzie, którzy mieli to ułatwiać w rzeczywistości zawodzą. – W sercu wciąż jednak słyszymy głos, że nie możemy nigdy zostawić człowieka samego i cokolwiek by się nie działo, warto podjąć trud dotarcia do drugiego z pomocą – podkreślał.

2015-02-05 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nic więcej mi nie trzeba...

Niedziela łódzka 42/2018, str. VII

[ TEMATY ]

choroba

Anna Skopińska

Nauka badania piersi

Nauka badania piersi

Ich historie wyciskają z oczu łzy. Pokazują, że nasze problemy są niczym wobec walki o życie, ciągłych nawrotów choroby, strachu, lęku

One uświadamiają, że człowiek może wiele wytrzymać, i że siła nie jest czymś związanym z tężyzną fizyczną ani zbudowanym szczęściem. A to szczęście to nie posiadanie, ale życie i ludzie wokół. Ktoś, kto potrzyma za rękę, ktoś kto przytuli, gdy wychodzę po kolejnej radioterapii, kto będzie wtedy, gdy trudno, kto będzie z nami, gdy pojawi się ból, kto porozmawia albo po prostu pomilczy.

CZYTAJ DALEJ

148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce

2024-04-25 18:17

[ TEMATY ]

zakony

zakonnice

Karol Porwich/Niedziela

Posługa władzy w zgromadzeniach zakonnych, nowelizacja regulacji dotyczących ochrony małoletnich przed przemocą oraz przygotowania do przyszłorocznego Jubileuszu Życia Zakonnego - były głównymi tematami 148. Zebrania Plenarnego Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce, które odbyło się w dniach 23-25 kwietnia w Licheniu.

Mszy św. na rozpoczęcie Zebrania Plenarnego przewodniczył abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce. W wygłoszonej homilii wskazał, jak czytamy w komunikacie po zakończonych obradach, „na ideał życia konsekrowanego, jakim jest zdolność do ofiary całopalnej, na wzór Jezusa Chrystusa, który ofiarował się swemu Ojcu całkowicie i bez zastrzeżeń”.

CZYTAJ DALEJ

Wiosennie w Stacji Dialog

2024-04-26 14:08

Magdalena Lewandowska

Podczas wernisażu brat Andrzej, sercanin, wykonał z dziećmi piosenkę o wiośnie.

Podczas wernisażu brat Andrzej, sercanin, wykonał z dziećmi piosenkę o wiośnie.

W Stacji Dialog na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu obył się wernisaż wystawy „Wiosenny Dolny Śląsk”.

To kolejna inicjatywa Stowarzyszenia od Serca „Faustynka”. Ponad 100 prac pochodzi z terenu Gminy Wrocław, Powiatu Legnickiego, ale też np. z Konstantynowa Łódzkiego. – Wiele z nich to dzieła przedszkolaków, ale są też prace młodzieży i dorosłych, np. z Centrum Kultury w Polkowicach. Mamy prace malowane, rysowane, wydzierane, wyklejane, wykonane na papierze, płótnie czy desce. Wystawę będzie można oglądać w Stacji Dialog do 25 maja – opowiadała o wydarzeniu Monika Skrobiewska, prezes Stowarzyszenia od Serca „Faustynka”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję