Pożegnaliśmy 4 lutego śp. ks. Tomasza Witolda Bombę, proboszcza parafii Świętej Trójcy w Komarowie, dziekana dekanatu Tyszowce, duszpasterza ludzi pracy i wieloletniego redaktora odpowiedzialnego „Niedzieli Zamojsko-Lubaczowskiej”.
Reklama
Uroczystości pogrzebowe odbyły się w tamtejszej świątyni pod przewodnictwem bp. Mariana Rojka. Był też obecny bp Mariusz Leszczyński. Kazanie wygłosił ks. Edmund Boryca z archidiecezji lubelskiej, w którym sparafrazował fragment trenu Jana Kochanowskiego pytając: „Dlaczego tak wiele ubyło nagłym zniknieniem Twoim, Księże Tomaszu?”: – Wielkieś nam pustki uczynił w domu naszym, w Kościele, w kapłaństwie, w Komarowie. Wielkieś nam pustki uczynił tym zniknieniem swoim, tak nagłym i nieoczekiwanym. Pełno nas, a jakoby nikogo nie było. Jedną duszą tak wiele ubyło. Księże Tomku, czy widzisz łzy spływające z naszych oczu, czy słyszysz mocne bicie naszych serc? Tylko żałość człowieka ujmuje, bo jedną Twoją duszą tak wiele ubyło. (…) Byłeś kapłanem zdolnym. Bóg dał Ci wiele talentów, z których korzystał cały Kościół. Mamy nadzieję, że dzięki temu „nie umierasz cały”. Księże Tomku proszę, nie obrażaj się na mnie, ale Twoje nazwisko Bomba współgra ze zdolnościami, które zgromadził w Twoim sercu Pan Bóg. Byłeś prawdziwą bombą talentów, bombą energii. Najpierw z mocą pięknie głosiłeś słowo Boże przez wiele lat. Zapisałeś się w naszej pamięci jako ktoś, kto kochał posługę głoszenia słowa Bożego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Śp. ks. Tomasza żegnało wielu księży, ministranci, członkowie NSZZ „Solidarność”, parafianie, ale także dyrektor Katolickiego Radia Zamość i redaktor odpowiedzialny „Niedzieli Zamojsko-Lubaczowskiej” ks. Krystian Bordzań: – „Czołem bezrobociu!”. Tak za każdym razem witał się z pracownikami Katolickiego Radia Zamość ks. Tomasz Bomba, kiedy odwiedzał ich w redakcji. Dzisiaj wszyscy jednym głosem możemy powiedzieć: „Czołem Księże Tomku!”.
Chcemy Ci podziękować przede wszystkim za to, że wielokrotnie potwierdzałeś, jak bliskie są Ci media diecezjalne zarówno Katolickie Radio Zamość jak i „Niedziela Zamojsko-Lubaczowska”. To dzięki Twoim staraniom mogliśmy transmitować nabożeństwa Drogi Krzyżowej ulicami Zamościa, a później nabożeństwa fatimskie z tutejszego kościoła. Mogliśmy poznawać znakomite postacie, które dzieliły się na naszej antenie swoim świadectwem wiary. Poprzez swoją służbę i oddanie wszystkiego Bogu pokazywałeś, że to „praca jest dla człowieka, a nie człowiek dla pracy”.
Jeszcze nie tak dawno, bo w ubiegły czwartek wziąłeś udział w nagraniu radiowym dotyczącym przywrócenia pamięci o bitwie pod Komarowem. Chciałeś, by żywa pozostała pamięć o tych konkretnych ludziach, którzy do tego doprowadzili. Wyraziłeś im wdzięczność na odwagę i umiłowanie małej Ojczyzny, jaką jest Komarów. Reportaż wkrótce będzie można wysłuchać na antenie naszej diecezjalnej rozgłośni.
W rozmowie z dziennikarzami Katolickiego Radia Zamość wyraziłeś też radość z poznania w tutejszej parafii tak wielu świętych ludzi, którym jak sam przyznałeś niejednokrotnie nie dorastałeś do pięt. Cieszyłeś się, że w tej świątyni codziennie odmawiamy jest Różaniec i że tak wielu ludzi uwierzyło, że Różaniec jest dla nich ratunkiem. Twoja szczerość i zaangażowanie, oddanie się w pełni Bogu i Pani Fatimskiej z pewnością niejednemu z tutaj obecnych przypomni, że warto czynić dobrze i mówić o tym zarówno w radiu, na łamach prasy, ale też wszędzie tam, gdzie żyjemy. Księże Tomaszu, dziękujemy za wszystko, a pamięć o Tobie pozostanie w naszych sercach!