Reklama

Niedziela w Warszawie

Mężczyźni św. Józefa

Św. Józef jako wzór? Nie ma lepszego. W Warszawie działa już kilka grup Mężczyzn św. Józefa, wkrótce mają powstać następne.

Niedziela warszawska 12/2015, str. 4

[ TEMATY ]

ruch

Archiwum Karola Burcharda

Mężczyźni św. Józefa w Tatrach

Mężczyźni św. Józefa w Tatrach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Marek Liszyński, warszawski informatyk z grupy Mężczyzn św. Józefa na Ursynowie, pytany, dlaczego akurat ten święty, mówi, że to dobry, ba! najlepszy wzór. Jak prawdziwy mężczyzna, mało mówi, dużo robi i to rzeczy ważnych. Gdy ukazał mu się Anioł i polecił ucieczkę, obudził w nocy Maryję i powiedział, żeby się zbierała. Maryja bez słowa zebrała się i wyjechali do Egiptu, chroniąc Jezusa.

– Zastanawiam się, jakby się zachowała moja żona, gdybym ja nagle powiedział, że wyjeżdżamy. Czy byłaby pewna, że musimy to zrobić, miała to zaufanie do mojej decyzji? – mówi Marek Liszyński. I właśnie o to chodzi w tej wspólnocie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Poza wszystkim, trzeba pamiętać, że to na św. Józefa Pan Jezus patrzył, z nim wzrastał, jego naśladował, widział, jak działa – podkreśla Karol Burchard z grupy Mężczyzn działającej w Ursusie. – Dostaje nakaz, wstaje i działa. Nie zastanawia się nad nakazem, nie waha się, bierze żonę i idzie.

Według Bożego planu

Kim są Mężczyźni św. Józefa? Na stronie internetowej napisali, że siecią mężczyzn, którzy pragną w swoim życiu duchowym czegoś więcej. Wspólnotą tych, którzy szukają Pana; starają się służyć potrzebom innych zamiast szukać władzy i przywilejów; trwają w Bożej mocy; odkrywają radość życia według Bożego planu.

Choć czy wspólnotą, Karol Burchard z grupy Mężczyzn działającej w Ursusie, ma wątpliwości. Powód jest taki, że ważne są dla nich, jak tłumaczy, takie priorytety jak osobista relacja z Bogiem, z żona, rodziną. Dopiero na końcu tego wszystkiego jest grupa męska. Inna rzecz, że są ważne. Wszak to spotkania wśród mężczyzn, którzy świadomie wybierają życie z Bogiem, którzy życie doświadczają jak każdy inny, którzy dzielą się tym na spotkaniach.

Andrzej Lewek, organizator grup Mężczyzn w Krakowie wspomina, że wszystkich zainspirował Donald Turbitt, koordynator ruchu Mężczyzn św. Józefa w USA. Zrodził się pomysł stałych spotkań mężczyzn w parafii św. Józefa w Krakowie. – Pomysł okazał się bardzo trafiony, gdyż współcześni wierzący mężczyźni wydają się być zagubieni – twierdzi Lewek.

Reklama

Zadania domowe

Marek Liszyński trafił do Mężczyzn przypadkowo, choć, jest przekonany, nie ma przypadków. Był razem z synem na spływie, zorganizowanym przez grupę Mężczyzn św. Józefa. Po spływie zaczął chodzić na spotkania organizowane przez Mężczyzn, a potem sam zaczął tworzy grupę u siebie na Ursynowie.

To było dwa lata temu, a przez grupę od tamtej pory przewinęło się kilkudziesięciu panów. Dziś na stałe do salki przy parafii bł. Władysława z Gielniowa, przychodzi kilkanaście osób, także z innych parafii, okolicznych, ale też z innych części Warszawy.

Spotkania odbywają się dwa razy w miesiącu. – Jest modlitwa i dyskusja na podstawie przygotowanego programu formacyjnego. Mamy zadania domowe, które pomagają nam pracować nad sobą, nad własnym rozwojem – mówi Marek Liszyński. Starają się też aktywnie uczestniczyć w życiu parafii. Organizują regularnie adorację Najświętszego Sakramentu, czuwania modlitewne.

Karol Burchard, związany z ruchem Wody Życia, trafił do Mężczyzn właśnie przez tę wspólnotę. Zetknął się, a potem sam zaczął tworzy swoją grupę przy parafii św. Józefa Oblubieńca NMP w Ursusie.

Zmiany na lepsze

Spotkania grupy, jak uważa Burchard, są atrakcyjne dla mężczyzny, który szuka głębszej rozmowy, głębszego zastanowienia się nad sensem, jako mężczyzna. Czytane jest Słowo Boże, jest dzielenie się życiem, w którym Bóg jest obecny. – Na pewno jest to pomocne miejsce dla mężczyzny, bo codziennie spieramy się z różnymi rzeczami. Dlatego wiadomość tego, że nie jesteśmy sami w tej walce jest dobrą wiadomością, uskrzydla – mówi.

Grupa z Ursynowa jest coraz bardziej aktywna. – Od jakiegoś czasu jeździmy do Rybna k. Sochaczewa i pomagamy siostrom służebniczkom Miłosierdzia Bożego – mówi Karol Burchard. Regularnie jeżdżą też na Krzeptówki, na weekendy – żeby pochodzić w męskim gronie po górach – a także na żagle.

Reklama

– Czarterujemy dwie żaglówki i pływamy. To bardzo męska przygoda – mówi Karol Burchard. – Dzięki temu niektórzy koledzy zapałali chęcią zrobienia patentów żeglarskich, co bardzo się przydaje.

Czy ruch Mężczyzn św. Józefa w Warszawie się rozrasta? Powoli. Grupy z Ursusa i Ursynowa sa najbardziej okrzepłe w Warszawie, ale nie jedyne. – Miałem ostatnio kilka próśb, żeby przyjechać ze świadectwem – mówi Karol Burchard. Zainteresowanie tworzeniem nowych grup jest wyraźne. Niedawno powstała np. w podwarszawskim Kazuniu.

Co daje grupa? – Żona mówi mi, że widzi zmianę na lepsze – zaznacza Marek Liszyński. Syn jego kolegi powiedział, gdy ojciec wybierał się na spotkanie grupy: tata idzie, żeby być lepszym ojcem. I tego chcą się trzymać.

2015-03-19 11:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Częstochowa: pielgrzymka Ruchu Rodzin Nazaretańskich

18. Międzynarodowa Pielgrzymka Ruchu Rodzin Nazaretańskich (RRN) na Jasną Górę, połączona z centralnymi obchodami jubileuszu 30-lecia powstania Ruchu rozpoczęła się dziś od spotkania modlitewnego w Archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie. Wśród blisko tysiąca pielgrzymów z całej Polski na jubileuszowe dziękczynienie za 30. lat istnienia RRN przybyli także pielgrzymi z Doniecka na Ukrainie.

Z pielgrzymami spotkał się m.in. biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Antoni Długosz, który podkreślił, że „rodziny przedłużają charyzmat Świętej Rodziny z Nazaretu”. – Rodzice są pierwszymi katechetami dla swoich dzieci – mówił bp Długosz i zaapelował, by „rodzice mieli charyzmat Maryi i św. Józefa wobec swoich dzieci”.

CZYTAJ DALEJ

Matko Serdeczna, módl się za nami...

2024-05-02 20:37

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Zasłuchani w „Polską litanię” ks. Jana Twardowskiego zatrzymamy się w stolicy diecezji sandomierskiej ze świadomością, że na jej terenie jest jeszcze kilka innych sanktuariów maryjnych.

Rozważanie 3

CZYTAJ DALEJ

Abp Tadeusz Wojda podczas Apelu Jasnogórskiego - byśmy z pomocą Maryi pragnęli odnawiać naszą wiarę

2024-05-03 08:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Apel Jasnogórski

abp Tadeusz Wojda

Jasna Góra/Facebook

- Maryjo Królowo Polski! Jest naszą niepojętą radością, że dzisiaj, w przededniu Twojego święta, możemy się znowu zgromadzić przed Twoim obliczem w tym naszym narodowym sanktuarium, które od wieków jest mocno bijącym sercem wierzącej Polski - mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski poprowadził modlitwę Apelu Jasnogórskiego w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

- Przychodzimy, aby u Ciebie szukać ukojenia dla naszych serc, umocnienia dla naszych słabnących sił, miłości do kochania innych mimo doznanych trudności, odwagi do dawania żywego świadectwa naszej wiary - mówił abp Wojda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję