W czerwcu br. papież Franciszek odwiedzi Sarajewo – stolicę Bośni i Hercegowiny. Przy tej okazji włoski dziennik „Il Giornale” zwraca uwagę na kwestie bezpieczeństwa Ojca Świętego i zagrożeń ze strony islamskich fundamentalistów, którzy w ostatnich miesiącach kilkakrotnie wysyłali w świat komunikaty, w których grozili samemu Papieżowi i Stolicy Apostolskiej. Media obiegły fotomontaże przedstawiające zatkniętą na szczycie kopuły Bazyliki św. Piotra flagę Państwa Islamskiego.
Władze Bośni i Hercegowiny nie bagatelizują tych zagrożeń i spodziewają się kolejnych podobnych zapowiedzi. Islamscy fundamentaliści, którzy ewentualnie mogliby zagrozić Ojcu Świętemu, mieszkają zresztą w samej Bośni. Przybyli do niej przed 20 laty z Afganistanu, aby zasilić szeregi muzułmanów walczących z Serbami. Po wojnie zostali w Bośni i z czasem zyskali obywatelstwo tego kraju. Tworzą teraz ścisłe enklawy wewnątrz państwa, pozostając często poza jego kontrolą. Kolejne zagrożenie płynie ze strony bałkańskich dżihadystów, którzy przyłączyli się do Państwa Islamskiego. Służby bezpieczeństwa znają imiona i nazwiska 160 pochodzących z Bałkanów dżihadystów, którzy walczą w Syrii, ale przypuszcza się, że może ich być nawet dwa razy więcej. Z czasem wracają do kraju pochodzenia. Mogą oni stanowić spore zagrożenie dla bezpiecznego przebiegu pielgrzymki Franciszka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu