Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Misje u stóp Krzyża

Parafia pw. św. Jana Kantego w Wapnicy

Nasze pielgrzymie kroki kierujemy obecnie do dekanatu Suchań. Pierwszą odwiedzaną przez nas parafią jest wspólnota św. Jana Kantego w Wapnicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze wzmianki o Wapnicy pochodzą z 1338 r. Gdy budowano twierdzę w Bytowie, wzmiankowano o podobnej w Wapnicy. Kolejna data to rok 1478, wiążący się z walką margrabiego Albrechta Achillesa z Brandenburgii przeciw wojskom księcia Bogusława X. W trakcie tych zmagań spalono grodzisko w Wapnicy, położone na wyspie. Wreszcie w 1492 r. czytamy o mianowaniu proboszcza w Wapnicy – N. Reddemera. Sam zaś kościół wzniesiono tutaj już w XII wieku. Parafia pw. św. Jana Kantego w Wapnicy została powołana do życia 9 października 1983 r., tuż po poświęceniu tutejszej świątyni – 30 kwietnia 1983 r. – przez bp. Stanisława Stefanka. Pierwszym proboszczem parafii został ks. Alojzy Kegel, który pracował tutaj do 1992 r. Podjął się on niełatwej pracy dokończenia odbudowy z ruin kościoła parafialnego oraz gruntownej rekonstrukcji również będącego w ruinie kościoła w Sicku. Kolejnym administratorem parafii był ks. Antoni Uglik, który pracował tu tylko kilka miesięcy. Następnym proboszczem został ks. kan. Grzegorz Kalamarz, który posługiwał w Wapnicy w latach 1992-97. Ważnym zadaniem, które rozpoczął, była rekonstrukcja wieży kościoła w Wapnicy. Następcą ks. G. Kalamarza był ks. kan. Krzysztof Bochnak, któremu przypadła w udziale finalizacja całkowitej odbudowy wieży kościoła, a także pomyślne rozpoczęcie i ukończenie domu parafialnego. W lipcu 2003 r. przybył do Wapnicy ks. Gerard Nuernberg. Po jego odejściu na emeryturę obecnym proboszczem jest ks. Arkadiusz Grzelak.

Czas Misji w Wapnicy przypadł na czas uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego oraz I Komunii św. Wierni z tej ponad 1200-osobowej parafii modlili się przed Chrystusowym Krzyżem od 15 do 22 maja 2015 r. Będąc szafarzem uroczystego wprowadzenia świętych znaków chrześcijaństwa do kościoła parafialnego, byłem świadkiem modlitewnego, pełnego głębokiego skupienia oczekiwania na ich przybycie z Drawna. Ks. proboszcz Arkadiusz Grzelak przygotował duchowo parafię na te święte dni, czego znakiem była obecność wiernych ze wszystkich miejscowości filialnych, a także ze Stargardu Szczecińskiego. Niezwykle budującym akcentem było odczytanie podczas powitania przez dwie parafianki opisu Męki Pańskiej z podziałem na role. Podkreśleniem godności wydarzenia była także obecność jeszcze w Drawnie, a następnie w Wapnicy dziekana dekanatu Suchań ks. dr. Stanisława Sasa Ilnickiego. Pierwszy dzień nawiedzenia zakończył się Apelem Jasnogórskim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Drugi dzień peregrynacji (sobota) był czasem bardzo podniosłych chwil spędzonych przy krzyżu. Od rana wierni zaśpiewali Godzinki, a w samo południe odprawiona została uroczysta Msza św., podczas której czworo dzieci po raz pierwszy przyjęło do swego serca Chrystusa Eucharystycznego. Niewątpliwie dla tej grupy dzieci będzie to historyczna chwila, gdy oprócz daru Komunii zostały także pobłogosławione Relikwiami Krzyża Świętego. Popołudniem odmówiono Koronkę, odśpiewano Litanię Loretańską, by o godz. 18 ponownie uczestniczyć we Mszy św., a po niej adorację przy krzyżu zakończono modlitwą różańcową w intencji rodzin oraz Apelem. Dzień Pański to przede wszystkim Msze św. wraz z udzielaniem indywidualnego błogosławieństwa. Natomiast popołudniem po odmówieniu w kościele Koronki wszyscy wyruszyli w modlitewnej procesji do nowo postawionego przy drodze na Dobrzany przydrożnego krzyża, ufundowanego przez mieszkańców wioski, gdzie nastąpiło jego poświęcenie, pobłogosławienie relikwiami, a na zakończenie uczestnicy tej pięknej uroczystości uczestniczyli w nabożeństwie majowym. Dopełnieniem niezwykłości tego dnia był Apel Jasnogórski, kiedy z zapalonymi świecami odnowiono przyrzeczenia chrzcielne oraz te wynikające z sakramentu bierzmowania.

W ciągu tygodnia adoracyjna modlitwa przy relikwiach oraz Krzyżu św. Ottona trwała zarówno w kościele parafialnym, jak i w świątyniach filialnych w Sicku i Sokolińcu. Schemat dnia był podobny i wyrażał się w porannej modlitwie Godzinkami, w południe modlitwą „Anioł Pański”, o godz. 15 Koronką do Miłosierdzia Bożego, następnie nabożeństwem majowym. Centralnym punktem była zawsze wieczorna Msza św. Czuwania w Sicku i Sokolińcu rozpoczynały się o godz. 19 i razem z Różańcem, Mszą św., Litanią i Apelem trwały do późnego wieczora. Istotnym elementem czuwań na filiach było także namaszczenie chorych oraz udzielenie im błogosławieństwa relikwiami. Podobnie jak w Wapnicy także i tutaj odnawiano przyrzeczenia chrzcielne.

Kiedy nazajutrz po zakończeniu, którego dokonał ks. Mariusz Wencławek SDB, rozmawiałem z ks. Arkadiuszem, z radością kapłańskiego serca świadczył o tym, że z dnia na dzień coraz bardziej liczniej wypełniał się kościół parafialny, co świadczy o owocach Misji i tym, jak wartościowy w osobiste spotkania był czas medytacji przed Chrystusem Ukrzyżowanym.

2015-06-03 10:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od małej kaplicy do wielkiej świątyni

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 28/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

parafia

jubileusz

Piotr Jaskólski

Kościół pw. św. Alberta Chmielowskiego przy ul. Źródlanej w Zielonej Górze

Kościół pw. św. Alberta Chmielowskiego przy ul. Źródlanej w Zielonej Górze

Jubileusze inspirują do zatrzymania się, spojrzenia wstecz i zerknięcia w przyszłość. W tym roku mija 25 lat od powstania parafii św. Alberta Chmielowskiego w Zielonej Górze

Może niektórym trudno to sobie wyobrazić, ale na początku życie parafialne kwitło tu wokół kaplicy utworzonej na terenie dawnego hotelu robotniczego i poświęconej 23 kwietnia 1991 r. przez ówczesnego biskupa naszej diecezji Józefa Michalika, który tego samego dnia dokonał erygowania parafii. Kaplica ta dziś znajduje się w parafii św. Stanisława Kostki.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

2024-05-02 20:32

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Dlaczego Maryja jest Królową Polski? Kto to w ogóle wymyślił? Co to właściwie oznacza dla współczesnych Polaków i czy faktycznie jest to sprawa wyłącznie religijna? Zapraszamy na trzeci odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski przybliża fascynujące początki królowania Maryi w naszej Ojczyźnie.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję