Jedna z 60 chrześcijańskich rodzin z Syrii, które przyjadą do Polski, już w lipcu zamieszka we Wrocławiu. Wspólnota Hallelu Jah złożyła wniosek do fundacji Estery w celu zaopiekowania się przez rok uchodźcami prześladowanymi za wiarę w Chrystusa. Obecnie rodziny czekają w Bejrucie na wizy. Jak podkreśla Tomasz Piechnik ze Wspólnoty Hallelu Jah, syryjskie rodziny uciekają z kraju z powodu prześladowania za wiarę w Jezusa. – To nie jest emigracja zarobkowa. Często są to rodziny, które bardzo dobrze sobie radziły w Syrii, a muszą uciekać, bo inaczej ich zabiją. To ucieczka nie za lepszym życiem, ale dla ratowania życia – mówił w wywiadzie dla Radia Rodzina.
Na syryjską rodzinę czeka już mieszkanie we Wrocławiu, opłacone przez jednego z darczyńców. W planach jest także założenie specjalnego subkonta, na które każdy będzie mógł wpłacić dobrowolną kwotę na pomoc dla uchodźców. Wspólnota Hallelu Jah liczy na otwartość ludzkich serc, prosi o modlitwę i w miarę możliwości wsparcie finansowe.
Tomasz Piechnik podkreśla, że impuls do zaopiekowania się syryjską rodziną wyszedł z Radia Rodzina. Inicjatywę wspiera także bp Andrzej Siemieniewski, który zaznacza, że przyjęcie rodzin z Bliskiego Wschodu to radość, wyróżnienie i błogosławieństwo zgodne z zawołaniem biblijnym, by być „bratem w wierze”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu