Kardynała Zenona Grocholewskiego (rocznik 1939) człowiekowi wierzącemu przedstawiać nie trzeba. Każdy wie, że ten wielki Polak i patriota jest jednym z najważniejszych hierarchów w ostatnich kilkudziesięciu latach. Lektura prawie 290 stron książki „Ukazywać światu Chrystusa” odsłania przed czytelnikiem fascynującą postać kapłana o niekwestionowanym autorytecie nie tylko w kręgach kościelnych, ale również wśród tych, którym – pisząc kolokwialnie – nie po drodze z Jezusem i Jego rzymskokatolickim Kościołem.
Wypowiedzi Księdza Kardynała są proste, bardzo przystępne, a zarazem głębokie. Sens swojego powołania i kapłańskiej posługi podsumowuje on jakże wymownym zdaniem: „Czynić wszystko, by Chrystus rósł, bo nie o mnie tu chodzi” (s. 270) – w nawiązaniu do wypowiedzi św. Jana Chrzciciela z Ewangelii według św. Jana: „Trzeba, by On wzrastał, a ja żebym się umniejszał” (3, 30). Potem dodaje: „Prawdziwa pokora jest miarą wielkości człowieka” (s. 271).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Lektura uniwersalna
Reklama
„Ukazywać światu Chrystusa” to lektura uniwersalna. Dlaczego? Otóż kard. Zenon Grocholewski to nie tylko autentyczny świadek „kapłańskiego życia, miłości do Chrystusa, odpowiedzialnej i ofiarnej pracy na rzecz Kościoła powszechnego u boku kolejnych papieży: św. Jana Pawła II, Benedykta XVI oraz Franciszka. Jako Polak i Wielkopolanin umiłował Ojczyznę i jej historię, zachowując jej tradycje i zwyczaje, życzliwą pamięć i zapisane w sercu niezliczone ludzkie twarze” – czytamy we Wstępie ks. Sylwestra Jaśkiewicza (s. 6).
Książka ukazuje „twórczy umysł i głębię myśli Księdza Kardynała, które splatają się w jedną całość, dając przy tym barwny kobierzec wiary i życia Kościoła na przełomie XX i XXI wieku” (tamże). Rzeczywiście tak jest. Podczas lektury czytelnik przenosi się oczyma wyobraźni w wiele miejsc na całym świecie. Jest świadkiem wydarzeń, o których bardzo sztampowo donosiły media niekoniecznie życzliwe Kościołowi. Poznaje ludzi, ich historię, myśli i motywy działania. Zapoznaje się z obiektywnym punktem widzenia kard. Grocholewskiego, który wszystkie problemy, z jakimi przyszło mu się zmierzyć, rozwiązywał w duchu nauczania Chrystusa Pana.
Kolejne stronice odsłaniają niesamowitego erudytę, człowieka wybitnie i wszechstronnie wykształconego, o wielkiej osobistej kulturze. Jednocześnie zwyczajnego, dosłownie zakochanego w Kościele: „Trzeba kochać Kościół taki, jakim on jest, nie jakiś Kościół wyśniony, wymarzony, wyimaginowany czy zarysowany nam przez tych, którzy nie mają o nim pojęcia lub wręcz go zwalczają. Kocham Kościół, jakim on jest, jakim chciał go Chrystus: Kościół zbudowany na Piotrze; Kościół, dla którego – jak przypomina Sobór Watykański II – źródłem objawienia jest Pismo Święte i Tradycja” (s. 124).
Posługa Bogu i Kościołowi
„Ukazywać światu Chrystusa” to książka ilustrowana zdjęciami m.in. z prywatnego archiwum kard. Zenona Grocholewskiego. Została podzielona na siedem części: „Chłopcze, co z ciebie wyrośnie?”, „Myśląc o dobru Kościoła”, „Od świtu aż po zmierzch”, „Odzwierciedlać w sobie światło Boga”, „W służbie miłości”, „Chrześcijańskie świadectwo” i „Blask świętości”. Trudno wskazać, która z nich jest najlepsza. Wszystkie są ciekawe i inspirujące. To nie jest kronikarski zapis faktów z życia Księdza Kardynała. To analiza i jednocześnie diagnoza szeroko rozumianej współczesności, poparta przykładami konkretnych wydarzeń, to również zwięzłe i trafne przemyślenia. „Autentyczne świadectwo tego wielkiego Polaka, wypowiedziane językiem prostym i bezpośrednim, stanie się więc też dla Czytelnika okazją do wewnętrznego ubogacenia się i umocnienia komunii z Chrystusem na miarę największego z rodu Słowian – wielkiego i świętego Jana Pawła II” (s. 6). Nic dodać, nic ująć. Można tylko zaprosić do lektury.
Ks. Sylwester Jaśkiewicz, „Ukazywać światu Chrystusa”. Wywiad z kard. Zenonem Grocholewskim, Pallottinum – Poznań 2015